Ubisoft w największym dołku od dwóch lat – akcje spadły o 16%

Wczorajszy raport finansowy, w ramach którego ogłoszono m.in. wspomniane już u nas przesunięcie Watch Dogs i innych tytułów na następny rok podatkowy zaowocował pokaźnym spadkiem akcji firmy – i najniższą ceną od dwóch lat. Obecnie warte są około 46 euro, co w porównaniu do lipcowych 77 (nie wspomniawszy już o sięgającym 100 euro 2018 roku) jest nadzwyczaj słabym wynikiem.
To oczywiście odbicie niskiej kondycji finansowej firmy, która z kolei ma swoje źródło w odbiorze ostatnio wydawanych gier. Na wtopę złożyły się trzy czynniki – słabsza od przewidzianej sprzedaż The Division 2, porażka Ghost Recon: Breakpoint oraz podjęta wobec tej drugiej decyzja o przesunięciu aż trzech premier. Wygląda na to, że firma postanowiła się schować i dobrze przemyśleć następne działania, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Czytaj dalej
36 odpowiedzi do “Ubisoft w największym dołku od dwóch lat – akcje spadły o 16%”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przerwa na naładowanie sił?
Dość odgrzewania kotletów, pora wziąć się za coś nowego? tworzą najnudniejsze gry, może wreszcie coś się zmieni? 🙂
Jak mawiał Konfucjusz „jeśli grałeś w jedną grę od Ubi, grałeś we wszystkie”.
@down 100/100
@taz159357 Ten Konfucjusz to jednak mądry gość był.
Od kilku lat ubi robi praktycznie tę samą grę i liczy, że ludzie się nie połapią. Przyszła kryska…
Tworza taki syf, ze sie nie dziwie.
Problem jest nie w tym że Ubi robi jedną grę w kółko. I tak kupicie. Problem w tym, że Ubi stwierdził że mogą opuścić jakość tej jednej gry.
@Taz Amen
Nie rozumiem hejtów na Ubisoft. Grałem w Watch Dogs 1 i 2, Far Cry od 1 do 4 i Primala, South Park, jeszcze do ogrania mam Assassiny (od 1 do Black Flag) i w każdej z tych gier bawiłem się świetnie. Często dodawane są nowe elementy. Poza tym te serie są głośne, bo mają być głośne, oprócz nich jest wiele innych gier (wszystkie tytuły można znaleźć na stronie Ubisoftu). Czy w graniu nie chodzi o to, żeby się dobrze bawić? Od razu mówię, że za żadną z tych gier nie wydałem więcej niż 35 zł.
To EA powinno się hejtować, bo każda gra od nich wygląda tak samo jak poprzednia, a mikrotransakcji w każdej z tych gier jest więcej, niż gier na Epicu. A ludzie ciągle kupują te gry na premierę, dają negatywne oceny, korzystają z mikrotransakcji i co roku w kółko to samo.
Ubisoft ma swoje wzloty i upadki, ale historia dowodzi, że mimo wszystko jest to firma ucząca się na błędach. Jestem w stanie uwierzyć, że ekipa odpowiedzialna za tę i poprzednią część Ghost Recona weźmie się za siebie i następnym razem dostarczy grę, której studio nie będzie musiało się wstydzić. Gdyby sprawa dotyczyła Bethesdy, czy któregoś z zespołów podległych EA, czy Activision-Blizzard, nawet nie robiłbym sobie nadziei. Czasem trzeba upaść, by później wspiąć się na szczyt, czego dowodem cykl AC.
@lee32147 jeżeli EA według ciebie wydaje rok w rok kotlety, a ubisoft nie, to jest z tobą coś nie tak, albo jesteś fanbojem Ubi, ale zwyczajnie ślepy 🙂 Każda gra ubisoftu wygląda tak samo jak poprzednia.
Mnie to bardziej dziwi co tak późno. Ostatnia moja gra od nich to Heroes VI z 2011 roku… Przez ten czas nie zainteresowali mnie żadną grą, a i same te Heroes było takie sobie…
@Iee32147 Ile ja bym dał by twoje słowa były prawdziwe i najnowszy Dragon Age był jak ten pierwszy, a nowy Mass Effect jak drugi.
@konio52 FIFA, NBA, NFL, NHL, co roku dokładnie to samo, tylko z nową cyferką. Gry multiplayer wypełnione mikrotransakcjami. Ubi co roku zmienia historię, świat, bohaterów, lokacje, te same pozostają tylko mechaniki (rozbudowywane o nowe elementy), ale są dobre i dopracowane, więc po co je zmieniać? Nie jestem ani fanboyem Ubi, ani ślepy. Po prostu świetnie mi się gra w ich gry.@taz159357 Mass Effect i Dragon Age zostało zrobione przez Bioware, nie EA. Ja mówię o tym, kto stworzył grę, a nie kto ją wydał.
@lee32147 no chyba jednak nie. Gry sportowe – co byś chciał poza zmianami mechanik czy dodawania nowych możliwości itd? Zmiany są. Czy gorsze czy lepsze każdy ocenia sam. Battlefieldy są takie same? No raczej nie. Chciał bym Cie prosić żebyś napisał jakie gry od EA są co roku dokładnie takie same i jakie są wypełnione mikropłatnosciami. Grając w gry od EA od Xxx lat nie wydałem nigdy nic poza kupioną grą ( poza premium w bf). Nie grasz w gry od EA. Ja gram od lat na wszystkich platformach. Ostatni GR to dno
@PeterL A co Ty nowego chciałbyś w grach poza „zmianą mechanik czy dodawaniem nowych możliwości”? Battlefield nie wychodzi co roku. O grach takich samych z mikrotransakcjami co roku napisałem w poprzednim komentarzu. To, że sam nie korzystałeś z mikrotransakcji nie oznacza, że nie istnieją. Jak rozumiem na podstawie opinii o ostatnich grach Ubisoftu oceniasz całą firmę? To nie patrz na opinie graczy o grach EA, bo się zniechęcisz do EA. Ubisoft sam przyznał, że ostatnio nie jest u nich zbyt dobrze.
@Drogba|Czasem tak, ale akurat w przypadku Ghost Recon deweloperzy zupełnie się nie popisali. Pomijając mikrotransakcje to wciąż bardzo słaba, mocno niedokończona gra.
Może wreszcie przestaną robić ciągle otwarte światy… Ileż można?
Panowie w sieci jest obrazek 3D loga Ubisoftu. Zainteresowani mogą poszukać bo doskonale pokazuje czym jest ta firma.
Jak już kilku użytkowników wspomniało, Ubisoft uczy się na błędach i to jest fakt, nieważne jakie urzedzenia mamy do tej firmy. Firma poniosła klęskę w GR: Breakpoint, gdzie została odwalona technicznie fuszerka, a z w jakimś stopniu taktycznej strzelanki TPP, zrobili trywialnego LootShotera bez pomysłu, który miał być „usługą” skupioną na mikrotransakcjach. Nie trzeba być wielkim analitykiem, żeby dać znać radzie nadzorczej, że na czymś takim się nie zarabia. Sytuacji The Division 2 nie znam, jem kartofle.
Powinni zrezygnowac z przepustek sezonowych ,prubowalem takom zdobyc ze steam , a sie okazalo ze majac bazowom gre z upleyja poinformowano mnie ze nie ruszy bez gry standardowej na steam , musial bym kupic wszystko na nowo . To poco wydawac przepustke z tak ograniczonym dostepem , fajniej by bylo wydac calosc , bo dodatkj sa bardzo fajne , mam nadzieje ze kjedys ubisoft zmadrzeje i wyda calosc . koniec czesci 1
Powinni sie. nad tym pochylic , uwazam ze otwarte swiaty som fajne i czeka je rozkwit ale towrcy powinni zapewnic jak najwiekszy dostep do tresci , gluwnej jak i dodatkowej a ogranjczajonc lub wykrajaonc zawartosc i robiac wydmuszki pod zapelnienie platnom zawartoscom , strzelajom sobie w stope i tyle.
Dobrze, może w końcu pójdą po rozum do głowy i przestaną robić każdą grę taką samą. Wszystko od nich to teraz zlepki Asassins creeda i Far Cry i wszystko takie samo. A kiedyś robili naprawdę fajne gry.
Cóż Rainbow Six Seige im się udał, ale robienie większości serii tylko z podmianą skórek i zróżnicowanym nastawieniem na multi, powoduje, że formuła przejada się niemiłosiernie prędko…
O tka ostatnio jest coraz gorzej jescze 2 lata twmu to był jeden m oich ulubionych developerów, a już na pewno ulubionuy z „gigantów” |Świetne AC Origins, cudne Watch Dogs 2, udane Steep i kilka innych gier, a wcześniej było jeszcze lepiej Raymany, SC Blacklist, South parki czy rożne Indyki.. |Mam nadzieję że będzie lepiej że WD3 będzie dobry, że Gods And Monsters okaże się czymś ciekawym i może jakieś nowe Marki
Ja tu widzę powolne wymieranie sandboxów/gier z otwartym światem. To trochę śmieszne, bo pamiętam czasy, gdzie było narzekanie, że wszystkie gry są krótkie, liniowe itp. chciano więcej gier bardziej otwartych. A teraz jakby koło się zatacza i ludzie mają dość właśnie takich sandboxów. Ile tak naprawdę wyszło krótkich gier AAA? Przypomina mi się jedynie parę gierek na PS4, tak to mamy co najwyżej AA i indyki. Mam nadzieję, że nowe Star Warsy od EA będą dobre, odniosą sukces, a inni to podchwycą.
@kajtji Problem z sandboxami jest ten, że przy dużym świecie ciężko jest zrobić wiele różnych zadań czy wyzwań, żeby nie były powtarzalne. Z drugiej strony jak będzie za mało wyzwań, to będzie odczucie, że świat jest pusty (na co narzeka część graczy RDR2). Gry z dobrą fabułą będą raczej liniowe jak na PS, ale od czasu do czasu coś z sandboxa może się trafić. Twórcy coraz częściej idą w gry multiplayer, bo nie muszą wymyślać fabuły i mogą dodawać mikropłatności, co bardziej im się opłaca.
@lee32147| Dodać też, że większość osób raczej nie chce wydać pełnej ceny, za produkt na 10h. Ale pożyjemy zobaczymy, każda moda kiedyś przemija, a taki natłok powtarzalnych sandboxów prędzej czy później je zabije. Oby tylko Ubisoft wydał Raymana czy Prince of Persia…
Z tym wymieranie to sie nie zgodze mysle ze piaskownice tez wyewolujom , bo kazda formula sie kiedys przeje , tylko w jaki kierunek obiorom tego nie wiem , ale ciekawie bedzie to zobaczyc.
Dla manie Ubisoft jest w dołku od dobrych 8 lat firma zamiast się rozwijać cofa się wstecz a ich gry to kopiuj wklej zawartości oraz pomysłów z poprzednich lat, widać w końcu gracze przejrzeli na oczy i nie chcą grać w tą samo w nowym opakowaniu.
Dodatkowo warto wspomnieć, że wszystkie eko-wróżki tego świata zapowiadają kryzys w 2020, więc to nie musi być chwilowy spadek, ale początek większego trendu.
@kajtji nie chciałbym nowego Pop od obecnego Ubi 🙂
Przerwa na naładowanie sił? xDDD Raczej teraz ciężki zapierdziel, poprawianie tytułów, które są w produkcji. No i mam nadzieję, że zarzucenie tych sztuczek psychologii bechawioralnej, bo to są po prostu jaja. Dla mnie ubi już nie ma nic ciekawego do zaoferowania, z małym przebłyskiem w postaci R6:S
@konio52 też tak pomyślałem ale w sumie to takie czasy taki trend, nie wyobrażam sobie jaki przepełniony mikrotansakcjami i pewnie marny byłby nowy SSX czy Skate od EA, Tony Hawk’s od Acti czy nawet jaki rozwleczony i nastawiony na multi nowy Manhunt od Rockstara.