Ubisoft zapowiedział własne NFT. Skrajnie negatywna reakcja graczy

Coraz śmielej i różnorodniej mówi się w giereczkowie o NFT – niewymienialnym tokenie, o którego unikatowości mają świadczyć dane zawarte w blockchainie, tej samej architekturze, co ta przechowująca informacje o kryptowalutach. Szef Microsoftu, Phil Spencer, jakiś czas temu skrytykował ten koncept, twierdząc, iż „część takiej twórczości sprawia wrażenie wyzyskującej, aniżeli chcącej dać rozrywkę”. CD Projekt Red poszło zupełnie inną drogą: rozpoczęło niedawno pre-order kolekcjonerskiego cyberpunkowego zegarka z własnym „aktem własności” w prezencie. Także i Ubisoft chce wejść na tenże rynek z przytupem.

Firma zapowiedziała Ubisoft Quartz, „pierwszą w historii platformę dla grywalnych i energooszczędnych(*) NFT w grach AAA”. W praktyce oznacza to dołączenie do growych mikrotransakcji tych samych danych, co w NFT; po zakupie danej skórki, pojazdu, uzbrojenia czy broni, do konta zostaje przypisany „Digit”, widoczny dla innych graczy niepowtarzalny kod. W zamyśle nadaje on każdemu przedmiotowi kolekcjonerskiej wartości, którą potęguje dodatkowa możliwość sprzedaży na innych platformach niż ta Ubisoftu oraz fakt, iż sprzedane itemki wciąż będą posiadały informacje o poprzednim właścicielu.

W słowach PR-u:

Projektu jednak nie przyjęto zgodnie z oczekiwaniami francuskiego giganta. Zwiastun, który wrzucono na oficjalny kanał youtube’owy Ubisoft North America, otrzymał od wtorku ponad 23 tysiące dislike’ów, co znaczy, że jedynie 5% widzów polubiło film. (Od jakiegoś czasu YouTube nie pozwala nikomu – z wyjątkiem twórców – zobaczyć liczby negatywnych ocen; podana liczba jest znana wyłącznie dzięki odpowiednim przeglądarkowym wtyczkom).

Mimo przytłaczającej reakcji, przez którą wycofano trailer z „obecności” na kanale Ubisoftu (nadal można go obejrzeć, posiadając odpowiedni link; powyższy podgląd przykładem), moloch nie wycofał się ze swoich planów. Pierwszą korzystającą z tego systemu grą będzie Ghost Recon Breakpoint. Jeszcze dzisiaj mają się rozpocząć beta-testy – w Kanadzie, Hiszpanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Belgii, Australii i Brazylii – a pierwsze darmowe Digity zostaną wrzucone na Quartz dziś oraz 12 i 15 grudnia.

(*) Słowo „energooszczędne” szczególnie przykuwa uwagę, jako że do przechowywania i kupowania tokenów konieczna jest potężna moc przerobowa komputerów. Quartz – według Didiera Genevoisa, jednego z dyrektorów platformy – ma korzystać z blockchaina Tezos, który to zapotrzebowanie ogranicza w celu „wystrzelenia technologii blockchainu w przyszłość, w której może być ona używana przez miliony graczy”.