4
11.03.2022, 18:30Lektura na 3 minuty
Sprzęt

Ukraina wstrzymuje produkcję neonu. Ceny CPU najpewniej wzrosną

Jak się okazuje, inwazja Rosji na Ukrainę może wpłynąć na ceny procesorów. Nasz wschodni sąsiad odpowiadał za około połowę światowej produkcji neonu – a ta właśnie została zawieszona.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Konkretnie chodzi o dwie firmy: Inagas i Cryoin – łącznie odpowiadały one wg szacunków Reutersa za 45-54% dostaw neonu, który jest używany m.in. jako środek chłodniczy i substancja robocza w laserach wycinających wafle krzemowe – a z nich właśnie powstają procesory.


Skutki wojny

Przerwy w dostawach tego gazu szlachetnego mogą stać się kolejną, wcale nie tak małą przyczyną opóźnień na liniach produkcyjnych, które ostatecznie przełożą się na dalsze braki i jeszcze wyższe ceny w sklepach. A przecież, co warto przypomnieć, do tej pory mierzyliśmy się ze skutkami pandemii i związanym z nią rosnącym zapotrzebowaniem na elektronikę użytkową. Zresztą nie o samą pandemię jedynie chodzi: chipy znajdziemy dziś praktycznie wszędzie, co dodatkowo nie ułatwia sprawy producentom i przekłada się na ciągły wzrost zapotrzebowania i kłopoty z dostępnością nie tylko komputerów czy kart graficznych, ale i np. samochodów.


Zakłócenie dostaw neonu z Ukrainy najpewniej przełoży się na spadek dostępności procesorów i wzrost cen elektroniki.


Nie wygląda również na to, żeby sytuacja ze wspomnianymi brakami w dostawach neonu miała się szybko zmienić – obydwie firmy mają swoje siedziby na południu Ukrainy. Pierwsza z wymienionych znajduje się w praktycznie odciętym od świata przez rosyjskie wojska Mariupolu nad Morzem Azowskim, druga zaś ulokowana jest w Odessie nad Morzem Czarnym i choć tam jest póki co spokojniej, to i tak jej przedstawiciel ze zrozumiałych względów zapowiedział, iż nie wygląda na to, żeby przedsiębiorstwu udało się zrealizować jakiekolwiek kontrakty w najbliższym czasie.


Niby są rezerwy, ale...

Tymczasem sytuacja na rynku wspomnianego gazu szlachetnego już od jakiegoś czasu jest szalenie niestabilna. Od grudnia zeszłego roku neon zdążył podrożeć o 500% i choć Ministerstwo Ekonomii w Tajwanie, gdzie znajdują się zakłady TSMC, wydało komunikat o uprzednim przygotowaniu rezerw, to i tak nie wystarczą one na długo. Inni producenci chipów w wielu wypadkach najpewniej zapasów nie mają w ogóle.

Jak podaje Reuters, produkcję pierwiastka w sytuacji awaryjnej mogą oczywiście uruchomić inne firmy w bezpieczniejszych rejonach globu – tyle że otworzenie procesu produkcyjnego w najlepszym wypadku zajmie co najmniej dziewięć miesięcy, ale równie dobrze może też przeciągnąć się do dwóch lat. Dodatkowo rozpoczęcie tego rodzaju działalności wiąże się z dużymi inwestycjami, których wiele przedsiębiorstw może się nie podjąć, mając na względzie fakt, iż braki neonu w ich ocenie są sytuacją tymczasową. Tak czy inaczej jednak najprawdopodobniej możemy spodziewać się rychłego wzrostu cen.

Fot. Le hollandais volant, CC Atr. 4.0 Int.


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów680

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze