Valorant: Riot banuje prawie 9 tysięcy cheaterów

Valorant: Riot banuje prawie 9 tysięcy cheaterów
A to dopiero początek.

Zmorą każdej gry sieciowej od lat niezmiennie pozostają cheaterzy. Każdy, kto spędził przy jakimś tytule tego rodzaju nieco więcej czasu, wie, jak zepsuć zabawę potrafi nawet jedna jedyna osoba z aimbotem czy innym wallhackiem. Świadome tego Riot Games już od pierwszego dnia bety aktywnie walczy z oszustami – niektórzy powiedzieliby, że wręcz zbyt ochoczo, ponieważ anticheat firmy, Vanguard, nieustannie wzbudza kontrowersje (acz po niedawnych zmianach odrobinę mniejsze).

Pomimo tych wszystkich zabezpieczeń w Valorancie wciąż można napotkać cheaterów. Riot nie ustaje więc w bardziej tradycyjnej walce z oszustami. Firma poinformowała społeczność, że w ostatnim czasie zbanowano za ten proceder 8873 osób. Niedużo, ale należy pamiętać, że gra wciąż jest na etapie zamkniętej bety.

Studio zapowiedziało też, iż jest to dopiero początek fali banów – na efekty czekamy z niecierpliwością.

3 odpowiedzi do “Valorant: Riot banuje prawie 9 tysięcy cheaterów”

  1. Albo vangard znowu zaczął się ukrywać, albo gra nie wymaga go już włączonego przy starcie systemu. Wywaliłem go z autostartu, w zasobniku go nie ma, a wszystko działa.

  2. @SerwusX Prawdopodobnie wywalając z autostartu, usunąłeś tylko indykator. Mnie wczoraj lekko zwiesiło internet i Vanguard wykopał mnie z gry, każąc ją uruchomić ponownie (co w sumie przeczy twierdzeniom Riot, że działa on lokalnie i nic nie przesyła).

  3. Dla mnie granie na cheatach to wystarczający dowód ciężkiego niedorozwoju umysłowego, takie osoby powinno się lokować w zamkniętych ośrodkach psychiatrycznych na leczenie – problem by zniknął 🙂

Dodaj komentarz