Valve zbanowało handlarzy z CS:GO ze skinami wartymi ponad 2 mln dolarów
Fala banów miała dotknąć handlarzy skinów w CS:GO. Podobno zniknęło około 40 różnych kont, które były podejrzewane o pranie pieniędzy z kryptowalut.
W maju pisałem, że CS:GO pobił kolejny rekord popularności, dobijając do 1,8 mln jednocześnie zalogowanych graczy. A troszkę wcześniej zastanawiałem się, czy gdyby Valve zdecydowało się masowo usunąć boty, tak jak zrobili to twórcy Lost Ark, to też mielibyśmy tak ogromny spadek liczby graczy. Być może częściowo się tego dowiedzieliśmy, ale nawet nie to jest w tym wszystkim najciekawsze.
Handel skinami w CS:GO nie jest niczym nowym. Do tego nie jest czymś dozwolonym – za to nieraz bardzo opłacalnym, jak to często bywa w podobnych przypadkach, ale też ryzykownym. Valve ponoć pod koniec czerwca położyło kres sporej części tej działalności. To za sprawą banów, jakie firma miała nałożyć na około 40 kont handlarzy. To jeszcze nie byłoby nic wielkiego, ale trzeba dodać, że jest to potencjalna strata skinów wartych około 2 milionów dolarów, czyli przy aktualnym kursie 8 milionów złotych. Potencjalna, bo nie wiadomo, czy do banów faktycznie doszło, ani czy były permanentne. Wszystko zaczęło się od strony hazardowej CSGOEmpire, która na Twitterze opublikowała dokument zawierający nazwy kont handlarzy. Ci, jak się uważa, byli częścią akcji prania pieniędzy z kryptowalut i mieli sprzedawać przedmioty przez nielicencjonowane sklepy. Za przedsięwzięciem ma stać strona CSGORoll (czyli konkurencja Empire). O sprawie donosi Dexerto.
Niestety, na ten moment musimy to traktować jako plotkę. Choć od ujawnienia kont handlarzy minęło już parę dni, Valve wciąż nie podzieliło się oficjalną informacją, czy do banów faktycznie doszło. Ale za to do zarzutów odniósł się właściciel CSGORoll – jak można się było domyślić, wszystkiemu zaprzecza.
Ponoć zagrożeni są w zasadzie wszyscy, którzy sprzedawali skórki przez podobne strony, a straty skinów w dolarach mają sięgać dziesiątek milionów, ale może poczekajmy na potwierdzenie tych czterdziestu kont, zanim zaczniemy wierzyć w tak drastyczne scenariusze.
I na koniec ciekawostka ze SteamDB, o której częściowo wspomniałem na samym początku. Otóż CS:GO przez długi czas leciał mocno w górę i pobijał rekordy największej liczby jednocześnie zalogowanych graczy jeden po drugim. Jednakże od 27 czerwca (czyli mniej więcej wtedy, kiedy zaczęła się akcja z falą banów) liczba graczy aktywnych w tym samym momencie mocno spadła. Najpierw z 1,4 mln do 1,2 mln, a potem 860 tysięcy. I wygląda na to, że dalej leci w dół.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.