Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Ile godzin zajmie nam przejście gry?

Zacznijcie planować sobie urlop na początku 2020 roku. Zakładając, że Hardsuit Labs dotrzyma terminu i do mrocznego Seattle trafimy faktycznie w pierwszym kwartale przyszłego roku, trzeba już zacząć się zastanawiać, skąd weźmiemy tyle czasu, by poświęcić mu należycie dużo uwagi. Redemption wymagał wszakże – powołując się na statystyki serwisu HowLongToBeat.com – ok. 24 godzin gry. Pierwszy Bloodlines – prawie 30 (zakładając, że nie biegniemy przed siebie, byle jak najszybciej ukończyć wątek główny). A jego sequel wcale nie zapowiada się na krótszą przygodę.
Twórcy Bloodlines 2 są zaskakująco otwarci i bez większych problemów chwalą się nowymi faktami na temat swojej produkcji. Wystarczy zagadać do nich na Twitterze, a potrafią zdradzić bez owijania w bawełnę, że ich zdaniem nowy Vampire: The Masquerade zapewni ok. 25-30 godzin gry. W czas ten wliczone zostały zadania poboczne, ale pracownicy Hardsuit Labs zapewniają, że mroczny świat gry będzie oferował znacznie więcej atrakcji. Do tego warto ją będzie ukończyć wielokrotnie, by poznać wszelkie niuanse fabuły i konsekwencje naszych wyborów.
Depends on your play style, but we think the average time will be around 25-30 hours for one playthrough.
— Hardsuit Labs (@HardsuitLabs) March 30, 2019
Yep! We have other interesting things in the world worth exploring, and of course we are encouraging multiple playthrough a because of the branching narrative just like the first 🙂
— Hardsuit Labs (@HardsuitLabs) March 30, 2019
Mrok jest tu nie bez powodu podkreślany na każdym kroku. Twórcy podkreślili już wcześniej, że nie zdecydowali się na implementację systemu zmiany pory dnia i nocy – w Bloodlines 2 jest zawsze 1:30. Taka decyzja zdaje się mieć sens, w końcu z podobnym rozwiązaniem mieliśmy już do czynienia w pierwowzorze. Co zresztą miałby robić wampir w środku dnia? Możemy tylko zgadywać, jak urzekająco będzie wyglądała nocna panorama Seattle. Hardsuit Labs zapowiedziało, że w swoim najnowszym dziele zastosuje ray tracing.
Czytaj dalej
27 odpowiedzi do “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Ile godzin zajmie nam przejście gry?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jeśli mieliście wcześnie wątpliwości, to twórcy potwierdzili, że będzie co robić.
Ja tam wole krótsze gierki i 10 h mi w zupełności wystarczy…Jak przedłuzaja na siłę to to widać i gra traci.
@VanilasoftWszystko zależy od gry, nie wyobrażam sobie np RPG w którym ledwo zaczynam tworzyć postać, wczuwac sie w gre, a tu konczy sie po 10h. Natomiast dla gier typu heavy Rain czy Detroit 10h to optymalny czas
@vaniliasoft |>RPG|>10h długości|Wybierz jedno
To i tak krótko. Dla mnie optymalnym czasem jest mniej więcej 15 godzin. Potem tracę zainteresowanie grą . Ostatnio grałem w metroid prime i te 20 godzin jakie spędziłem przy pierwszym przejściu to już trochę za długo, tym bardziej że grałem w krótkim odstępie od jedynki, tak więc nie zdążyłem się wygłodzić.
Wyjątkiem dla mnie są pierwsze dwa fallouty. Te utrzymywały moją ciekawość prawie przez cały czas. Ale pewnie długo do nich ponownie nie zasiądę ze względu na to jakie są absorbujące.
@Darku22No fakt RPG moga byc dłuższe tak ogolnie to było do wszystkich gatunków…Np bardzo lubie takie na 2-3 godziny przygodowe a nawet krótsze a wiele ludzi to hejtuje…
Jak dla mnie to jest perfekcyjna długość zejdzie mi z miesiąc spokojnie
Zreszta RPG jest swietny zawsze na poczatku i gdzies tak do połowy …Tworzenie rozwijanie postaci w pewnym momencie to sie konczy .
A Borderlands 3 tylko na Epic Store… xD
149h w Wieśku 3, a dopiero jestem w 2/3 gry :)|To pewnie Vampire będę grał ok. 60-70h więc spoko
@vaniliasoft wszystko zależy od tego jaka to gra i ile kosztuje. Jeśli zapłaciłbym 100zl lub więcej i dostał grę na mniej niż 5h to też bym był wściekły. Ale np do gier indie to dobry czas
Dokładnie w takim samym czasie przechodzi się pierwsze Bloodlines, just sayin’
Im wiecej czytam o tym studiu i pomysłach, które chcą zaimplementować w drugiej części, tym mam coraz wieksze obawy, bo to jest czysta, lewicowa propaganda poprawności politycznej, to nawet nie są jakieś durne żarty i memy, tylko fakty, ten character sheet o tym czarnym wampirze, co to chce pomagać mniejszością etnicznym i podbudować image Grendelom, na kształt jakiegoś kretyńskiego Grandellifematters, to są rzekomo wzorce, na których oni chcą oprzeć character building. Coś czarno to widzę…..
@Gavriel6|Synek, ty to się lepiej zacznij przejmować ortografią zamiast polować na czarnoskóre lewicujące wampiry. „Gavriel: Postrach lewaków”. Koń by się uśmiał.
Shaddon, niepoprawny optymista aka frajer, zamiatający każdy problem trapiący obecną branżę pod dywan, świadomie go ignorując gdy jest mu to na rękę, a zaraz potem piszący nudny jak flaki z olejem monolog, w którym przedstawia siebie jako wielce opiniotwórczego znawce tematu. Nie znałeś czasów, gdy było lepiej szczeniaku, tak teraz bronisz tej kijowej rzeczywistości i starasz sie ją przedstawić w jak najlepszym świetle, żeby się nie załamać. Poczytaj sobie wypowiedzi, twitty i dyskusje, prawda może zaboleć.
@Gavriel6|Drogi Gavrielu, słusznie minione czasy, o których piszesz znam całkiem dobrze – z podręczników historii. Wyobrażam sobie jakim dramatem musi być dla ciebie życie ze świadomością, że spóźniłeś się na „brunatną rewolucję” o dobrych kilkadziesiąt lat, ale musisz w końcu zrozumieć, że „to se ne vrati”. Świat w większości poszedł naprzód, zaś ostatni wyznawcy tamtej ideologii nie są w stanie przebić się przez mur powszechnego ostracyzmu. Twa walka (kampf) nie ma sensu. Już czas odpuścić.
Właśnie o takim zamiataniu pod dywan mówię, dorzuciłeś jeszcze ad personam, jak większość młodocianych edgelordów, uważaj, żeby się nie przeciąć na tej „ostrości”. I fakt, ewidentnie nie znałeś czasów, gdy większość gier była ciekawymi, wciągającymi i angażującymi produkcjami na długie godziny, solo jak również i w multi, niezależnie od gatunku, a nie badziewiem w sreberku za 200 zł do pogrania solo lub ze znajomymi przez kilka dni, starającym na chama pchac polityczną ideologię.
@LordOfLightAle takie podejscie ludzie są wsciekli jak gry sa niby krótkie sprawia twórcy wydłuzaja sztucznie czas rozgrywki i prawie nigdy nie daje to dobrego skutku…Pozatym ludzie czesto nie maja pokonczonych 90% tytułów które posiadaja a maja pretensje do długości rozgrywki…
Mi tam odpowiada, że nie powstaje kolejny tasiemiec mający wystarczyć na 100 godzin rozgrywki. Dzięki temu można oczekiwać więcej konkretnych, dopracowanych zadań z ciekawą historią zamiast zbierania dziesięciu futer gronostaja. Podoba mi się Odyssey i doceniam rozmach ale na dłuższą metę męczą długie odległości jakie trzeba pokonywać pomiędzy celami zadań.
@Gavriel6 A ja bym doradzał skorzystać z własnej rady i faktycznie poczytać. Powołujesz się na postacie i rzeczy z najnowszego podręcznika Wampira (V5) i twierdzisz że tak będzie w grze. A wystarczy poczytać że Paradox wywalił ekipę od V5 za kiepskie podręczniki. I teraz chcesz mi wmówić że Paradox będzie naciskał na twórców żeby używali w grze contentu z podręczników za które zwolnili ludzi? Gdzie sens? Gdzie logika?
JKMII chodzi mi bardziej o komentarze odnośnie oficjalnego wprowadzania progresywnych elementów, takich jak reprezentacja oraz nacisk na mniejszości „etniczne”, wew. wampirzego świata, jak również wprowadzanie tych całych elementów lgbtq+, ja osobiście nie chcę słuchać w grze o wampirach dyskusji, kto się jak identyfikuje, część wypowiedzi pochodzi z twitów osób ze studia., w tym kobiety odp. za scenariusz, część pochodzi z tego artykułu, gdzie twórcy opowiadają o wizji świata
Teraz tylko pomnożyć ten czas przez liczbę backgroundów postaci, które mają modyfikować doświadczenie, rozgałęzioną listę dialogową, C&C, wybór klanu, wybór frakcji, które również mają być w świecie gry. A że to immersive sim, to i dróg do celu podczas eksploracji będzie pewnie kilka, w zależności od zdolności postaci. Nie zdziwię się, jeśli spędzi się w grze i 200h na poznawaniu unikalnego contentu. Wolę to niż drałowanie od pytajnika do pytajnika na Płotce przez 180 godzin i bicia trash mobów.
@Gavriel6 Po co wdajesz sie w dyskusje z Shaddonem? Prowadzi to do nikąd. To zwykły prostak, który naczytał lub naogladał się głupot, którymi się inspiruje. Ignoruj. Mistrzem retoryki nigdy nie będzie, a co daje kopanie leżącego? To obniżające dla kopiącego, nie kopanego. Swoją drogą, problemy postępowości tego uniwersum ciągną się od kiedy wydano podręcznik zrobiony typowo pod eRP dla furaków i jest tylko gorzej.
*poniżające
@lAtarenl|Mam dobry humor, więc ten jeden raz daruję sobie kąśliwą uwagę na temat wytykania mi rzekomych braków przez osobę niezdolną do sklecenia dwóch poprawnych zdań w ojczystym języku, szanowny „miszczu” słowa pisanego.
Jak widać brak tu jest jakiejkolwiek wartości merytorycznej oraz brak elementarnej wiedzy z zakresu tak podstawowych pojęć jak retoryka. Ale nie, nie dam się zniżyć do tego poziomu. Wracając do tematu |@Gavriel6 Wydaje mi się, że lewica zaczyna zjadać sama siebie, z faktu, że Wampir został pozwany o skrajnie prawicową propagandę, mimo, że miał przesłanie lewicowe – mowa o wampirach LGBTQ+ w Czeczenii i pladze AIDS. Nie na miejscu i zbędne.