Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Prawie pół godzinny gameplayu [WIDEO]
![Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Prawie pół godzinny gameplayu [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/1ffc8d7a-b6e7-4f4c-8c4f-300a35162889.jpeg)
Następca kultowego Bloodlines jest wśród fanów erpegów (a pewnie i nie tylko) jedną z bardziej wyczekiwanych produkcji przyszłego roku. Jego zapowiedź była małym świętem, a kolejne zwiastuny prezentujące wampirze klany z gry tylko wzbudzały nasz apetyt. Pierwsze krótkie gameplaye z E3 nie były jednak jakoś wyjątkowo zachwycające, a opublikowany chwilę później nieco dłuższy zapis rozgrywki wielu osobom wydał się trochę… drętwy.
Tym razem dostajemy ten sam fragment, co podczas targów w Los Angeles, ale jako że jest rozgrywany w inny sposób, możemy na nim zobaczyć trochę więcej niż ostatnio (np. broń palną).
Cóż, walka wygląda naprawdę niedobrze, nie ma co ukrywać. Twórcy mają jeszcze niby trochę czasu, żeby dopracować całość, ale obawiam się, że nie wszystko może wyglądać tak, jak wymarzyli to sobie fani. O jakości Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 przekonamy się się w marcu 2020. Tzn. jeśli posiadamy pecety, PS4 lub Xboksa One.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2: Prawie pół godzinny gameplayu [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pozostaję sceptyczny.
Większość jest sceptyczna. Wygląda to jak gra sprzed 10 lat. Wszyscy liczą na dobrą fabułę. Bo reszta się raczej dużo nie zmieni.
Przecież 1 też miała walkę do kitu
Najlepsze w tym wszystkim ze ta gra ma parę technologii hożej zrobionych niż vampir prawie 15 lat temu. Praktycznie nie było fikuśnych finisherow. Teraz są. Animacje twarzy na source engine to bajka. Tutaj troszkę gorzej. Rozumiem że to RPG i fabuła najważniejsza ale no trochę do dzisiejszych standardów brakuje. Szkoda że robi to małe studio. Kupić pewnie kupię bo jedynka jest mega ta też ma potencjał.
Czego oczekiwać po grze, której wydawcą jest Paradox Interactive? Jest słabo, bo ma być słabo, a rozgrywka będzie uzupełniana setkami, kosztującymi tyle ile nowa gra DLC.
Gothic czy Risen też jest drętwy, a uwielbiam w niego grać. Tak samo w pierwszą część Vampire: The Masquerade. Szkoda, że wszystkie ciche zabójstwa są z oddalającą się na ten czas kamerą. Trochę wkurzające. Mogli zostać w pełni z jednego widoku. Ale jak dla mnie wystarczy.
@toyminator Dobra fabuła, trochę modów i za 3 – 4 lata będzie nieźle.
Przecież to gameplay stary jak świat, widziałem go już z okazji E3.
Obok Cyberpunka, druga najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra 2020 🙂 nie mogę się doczekać!
Za parę miesięcy premiera, a oni pokazują pre alpha build? 😀
Takie wampirze Deus Ex, podczas ogrywania Bloodlines miałem podobne wrażenie. Tutaj miasto wydaje się większe od tych kilku nędznych uliczek na krzyż, tylko trochę mało postaci tam łazi. Jeśli erpegowa mechanika będzie zrealizowana równie dobrze, zadania będą ciekawe, do tego jakieś frakcje, powiązania między postaciami. To co mi się rzuciło w uszy to cisza. Poza dialogami strasznie cicho jest. Żadnej muzyki w tyle, jakieś szczątkowe odgłosy otoczenia.
Pokazywanie tytułu w takim stanie, to dość dziwny pomysł. No ale przynajmniej wiemy, że niczego nie ukrywają.
W sumie jak tak teraz to obejrzałem, to gra prezentuje się bardzo klimatycznie. Może nieszczęsny lip-sync nie jest doskonały, ale za to teraz zauważyłem, że animacja twarzy nawet ma sporo smaczków i detali, a to wpływa znacząco na immersję. Przede wszystkim myślę tu o tej głównej „dawaczce questów” w tej części gry, jest bardzo dobrze wykreowana. Walka może być i pokraczna, byleby klimat i roleplaying był na poziomie, a z obejrzanych wywiadów z twórcami wnioskuję, że będzie. Także nawet jestem dobrej myśli!
@Rickerto Na E3 do ogrania udostępniony był ten sam fragment, stąd podobieństwo.
Za niski budżet jak na tak duży projekt – to razi po oczach zwłaszcza w dopracowaniu animacji. Mimo wszystko od tej serii oczekuję przede wszystkim świetnej fabuły i klimatycznej muzyki (Rik Schaffer powraca <3).