rek
14.07.2023
7 Komentarze

W Polsce powstanie mała elektrownia jądrowa. Jest zgoda ministerstwa

O decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska poinformował Jacek Sasin.

Jak podaje PAP, małą modułową elektrownię jądrową chce zbudować w Polsce KGHM. W kwietniu firma złożyła wniosek o pozwolenie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska – i jak pisze na Twitterze Sasin, właśnie otrzymała pozytywną decyzję.

Elektrownia przyszłości

Do budowy zostaną użyte SMR (Small Modular Reactors) – małe reaktory modułowe, czyli takie, których moc nie przekracza 300 MW. Zwykłe reaktory mają moc najczęściej pomiędzy 600 a 1500 MW. Reaktory będą dostarczone przez amerykańską firmę NuScale Power, z którą w 2022 r. KGHM podpisało kontrakt.

https://twitter.com/SasinJacek/status/1679779585032966145

Decyzja Ministerstwa Klimatu i Środowiska to tzw. decyzja zasadnicza – pierwsze pozwolenie, które może uzyskać od państwa dana firma. KGHM czekać jeszcze będzie składanie wniosków m.in. o decyzję lokalizacyjną i pozwolenie na budowę. Jest to jednak istotny krok w kwestii zbudowania w Polsce prawdziwej elektrowni jądrowej, która wreszcie wydaje się być coraz bliżej.

7 odpowiedzi do “W Polsce powstanie mała elektrownia jądrowa. Jest zgoda ministerstwa”

  1. Czy ja pomyliłem CD-Action z Onetem?

    • niestety nie… Ten gość ogólnie pisze o rzeczach totalnie nie na temat.

    • PlaystationFanboy 14 lipca 2023 o 12:09

      A czy w końcu ktoś mógłby mu powiedzieć, że pomylił redakcje?

  2. I co z tego? SMR obejmują takie same przepisy jak pełnoskalowe elektrownie, więc po cholerę budować mniejszą wersję? Od kilku lat nie potrafią nawet ustalić jakiejkolwiek lokalizacji dla jakiekolwiek elektrowni, nieważne- małej czy dużej.

  3. @223769- bo, jak sama nazwa wskazuje, tego typu elektrownie względnie łatwo rozbudować o kolejne reaktory.
    @CAMCYGI- więc uważasz, że bezpieczeństwo energetyczne nie ma nic wspólnego z komputerami?

    • Kupię samochód z trzema kołami bo łatwo go rozbudować o czwarte- no faktycznie, genialne posunięcie.

  4. Wolałbym jednak, żeby ta ekipa, na czele z Jackiem Sasinem, nie zajmowała się atomem. Skończy się to gorzej niż Czarnobyl czy Fukushima.

Dodaj komentarz