Warner Bros. może połączyć siły z Paramount Pictures
Najnowsze doniesienia sugerują, że Warner Bros. dąży do fuzji z Paramount Pictures. Co to może oznaczać dla widzów?
Media obiegła wieść o planie prezesów Warner Bros. Discovery i Paramount Pictures, jakoby miała nastąpić fuzja obu korporacji. Informację jako pierwszy podał serwis Axios.
Według doniesień David Zaslav (CEO WB) oraz Bob Bakish (CEO Paramountu) spotkali się we wtorek w Nowym Jorku i dyskutowali nad taką możliwością, aby stać się większą konkurencją na rynku streamingowym wobec Netfliksa czy Disney+. Warto zaznaczyć, że wartość rynkowa Warnera wynosi około 29 miliardów, a Paramountu prawie trzy razy mniej. Oznaczałoby to więc, że połączenie nie byłoby równe, a mówiąc inaczej: większa firma pochłonęłaby mniejszą.
Dla polskich użytkowników platformy Max nie zmieniłoby się wiele, za to bardzo prawdopodobne byłoby wtedy zniknięcie SkyShowtime, na którym treści z Paramount+ są dostępne w Polsce. Te przeniosłyby się do serwisu, należącego do Warnera.
Paramount bardzo zależy na znalezieniu odpowiedniego partnera biznesowego, gdyż firma od jakiegoś czasu zmaga się ze stale rosnącymi długami. Jednak to nie oni rozdają karty. Do WB należy DC, Cartoon Network, TNT czy HBO, za to do firmy Boba Bakisha: Showtime, CBS, Nickelodeon i Comedy Central.
Według doniesień Zaslav zatrudnił ekspertów, mających zająć się rozpatrzeniem tej propozycji.
Należy również pamiętać, że podobne działania wielkich korporacji branży rozrywkowej często wiązały się z anulowaniem wielu projektów czy masowymi zwolnieniami. David Zaslav podejmuje często dość zastanawiające kroki m.in. nie dopuszczając do premier już gotowych filmów („Batgirl”) czy usuwając z Maxa popularne seriale, byle tylko nie płacić twórcom, tak jak miało to miejsce po fuzji z Discovery.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl