Wcale nie Metal Gear Solid ani Silent Hill, tylko Suikoden

Zapowiedź prezentacji Konami na Tokyo Game Show mogła narobić nadziei fanom marek Silent Hill i Metal Gear Solid (że o Castlevanii nie wspomnę). Japończycy w końcu obiecali pokazać coś dotyczącego „serii, która jest uwielbiana na całym świecie”. Faktem jednak jest, że od początku plotkowano, że nie będzie to żadna z tych trzech wielkich marek. Teraz wiemy, że to prawda: Konami szykowało zapowiedź remasterów dwóch części Suikodena.
Trailer kolekcji pod przydługim tytułem Suikoden I&II HD Remaster Gate Rune and Dunan Unification Wars został udostępniony jeszcze przed prezentacją na Tokyo Game Show:
Dla niezorientowanych w temacie, kilka słów wyjaśnienia. Suikoden to kultowy jRPG z 1995 roku, wydany pierwotnie na pierwsze PlayStation (w Japonii ukazały się także wersje na PC i Segę Saturn). Jego fabuła została luźno oparta na chińskich „Opowieściach znad brzegów rzek”. Wydany 3 lata później sequel zebrał świetne recenzje i nie brakuje opinii, że jego historia chwytała za serce równie mocno co znacznie popularniejsze Final Fantasy VII.
W przyszłym roku będzie doskonała okazja do tego, by tę klasykę gatunku nadrobić. Konami obiecuje poprawioną grafikę w jakości HD z nowymi efektami i animacjami, nagrane na nowo dźwięki i autosejwy, a także możliwość przyspieszania walk oraz przejrzenia przeprowadzonych wcześniej rozmów. Wygląda więc na to, że niełatwo będzie wykręcić się archaicznością rozgrywki.
Premiera w przyszłym roku na PC, PlayStation 4, Xboksach One oraz Nintendo Switchu. Zestaw można już dodawać do listy życzeń na Steamie.
Czytaj dalej
-
CD-Projekt RED: 10 lat Wiedźmina 3. Przeżyjmy to jeszcze raz
-
Nintendo domaga się 4,5 miliona dolarów odszkodowania od moderatora Reddita....
-
Netflix zaprezentował nowy zwiastun 4. sezonu „Wiedźmina”. Premiera już...
-
Cliff Bleszinski pobłogosławił fanowski remaster pierwszego Unreala. „Młodsi gracze...
3 odpowiedzi do “Wcale nie Metal Gear Solid ani Silent Hill, tylko Suikoden”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Akurat jak autorzy oryginału wzięli się za własną produkcję.
Sam nie wiem co o tym myśleć z jednej strony to miłe zaskoczenie, że Konami sobie przypomniał o zapomnianej serii Suikoden ale z drugiej strony jakoś inaczej sobie to wyobrażałem, jeśli tła zostały zremasterowane w wysokiej rozdzielczości to samo powinno się zrobić z 16 bitowymi spritami ponieważ dziwnie się to komponuje, nie mnie jednak kto nie grał w oryginalne wydanie Suikoden 1 i 2 to będzie miał teraz szanse nadrobić zaległości i zapoznać się z klasyką japońskiego RPG.
O Sudokenie kiedyś wspominał Berlin w tekście Best of Konami, początki miała jeszcze za czasów pierwszego plejaka.