We. The Revolution: Polskie studio Polyslash zdradziło, kiedy wcielimy się w sędziego Trybunału Rewolucyjnego [WIDEO]

We. The Revolution: Polskie studio Polyslash zdradziło, kiedy wcielimy się w sędziego Trybunału Rewolucyjnego [WIDEO]
Avatar photo
Gilotyna spłynie krwią.

Zapowiedziane blisko dwa lata temu We. The Revolution zagości na pecetach 21 marca. Tym razem twórcy Phanatruka zabiorą nas do osiemnastowiecznej Francji i pozwolą wcielić się w sędziego Trybunału Rewolucyjnego. Zadaniem gracza będzie wydawanie wyroków na przywleczonych przed oblicze sprawiedliwości nieszczęśników. Nim jednak zdecydujemy, kto odejdzie wolno, a czyja głowa potoczy się po bruku, wypadałoby przeprowadzić proces. Do naszych zadań należeć będzie przesłuchiwanie świadków, badanie dowodów i analiza dokumentów. Twórcy szykują niejednoznaczną moralnie fabułę i szereg trudnych wyborów. Podążanie za sprawiedliwością będzie niekiedy bardzo ryzykowane, bo posłanie na szafot wpływowej osoby może oznaczać narażenie się jej krewnym. Z drugiej zbyt wielka podatność na wpływy to najprostsza droga do tego, by samemu trafić pod sąd. Oprócz przeprowadzania procesów Polyslash obiecuje też elementy turowej gry strategicznej. Poniżej możecie zobaczyć krótki zapis rozgrywki.

Jedna odpowiedź do “We. The Revolution: Polskie studio Polyslash zdradziło, kiedy wcielimy się w sędziego Trybunału Rewolucyjnego [WIDEO]”

  1. Gilotyna spłynie krwią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *