Weedcraft Inc ma spore problemy z YouTube’em

Weedcraft Inc ma spore problemy z YouTube’em
Jak się domyślacie, winna jest tematyka gry.

Zbierający przyzwoite oceny (okolice siódemek), całkiem rozbudowany, chociaż wciąż traktujący temat z przymrużeniem oka symulator hodowli marihuany nie okazał się może olbrzymim hitem, ale znalazł swoich fanów i zwrócił uwagę miłośników tycoonów na twórców gry, studio Vile Monarch. Sam pomysł na rozgrywkę przyniósł developerowi spory rozgłos, zapewniając darmową reklamę i obecność w branżowych mediach na całym świecie. Okazuje się jednak, że tematyka produkcji przysporzyła jej autorom również nieco problemów

Chociaż producenci spodziewali się dużo większych kontrowersji i tak niemiło zaskoczyła ich polityka internetowych gigantów. Jak mówi Kacper Kwiatkowski, jeden z założycieli studia, po tym jak Facebook wyłączył wyświetlanie reklam Weedcrafta, było tylko trudniej.

Problemy uderzyły nas natomiast ze zdwojoną siłą od dnia premiery: wtedy Facebook ograniczył widoczność naszej strony, a YouTube zablokował możliwość wyświetlania reklam w filmach na temat gry.

Chociaż firma Marka Zuckerberga tłumaczyła się potem, że było to spowodowane przez błąd, drugi z serwisów utrzymał blokadę, argumentując to punktem regulaminu, który zabrania promowania narkotyków. Sprawia to, że wielu internetowych twórców nie kręci filmów o grze w obawie przed demonetyzacją takiego wideo czy nawet poważniejszymi konsekwencjami.

Tracimy przez to jeden z istotnych kanałów komunikacji. Jeszcze inny problem miał polski youtuber Corle, który był zmuszony usunąć swój film po negatywnej reakcji jednego z ważnych klientów.

Kwiatkowski tłumaczy, dlaczego jego zdaniem firma się myli:

Promocja marihuany nie jest celem naszej gry. Co więcej, YouTube pozwala na taką prezentację tematu – regulamin mówi, że o narkotykach czy lekach można mówić w kontekście edukacyjnym lub artystycznym, i upieramy się, że co najmniej jedno z tych kryteriów ma zastosowanie dla „Weedcraft”.

Wytyka przy tym również brak logiki w działaniu giganta:

Popularne gry oparte na przemocy nie budzą tak wielkich kontrowersji jak nasza, której tematami są biznes i polityka. Akceptujemy głosy osób przekonanych, że trawka jest jednoznacznie zła. Nie zgodzimy się jednak, że może być gorsza niż morderstwo, które występuje w tak wielu grach.

W podobnym tonie wypowiedział się również scenarzysta gry w wywiadzie dla VG24/7

Sztuka nie jest dziedziną wyłącznie zorientowaną na dzieci. RDR2 i GTA nie są dla nich przeznaczone, a jednak są streamowane bezkarnie. Nawet jeśli musimy „myśleć o dzieciach!”, uważamy, że wiele gier prezentuje znacznie bardziej antyspołeczne zachowania oraz przekaz niż Weedcraft, gra o subtelnych moralnych odcieniach kapitalizmu, która oferuje pewnego rodzaju lekkie wykształcenie MBA [Master of Business Administration, czyli studia menadżerskie – dop. red.].

3 odpowiedzi do “Weedcraft Inc ma spore problemy z YouTube’em”

  1. Moim zdaniem twórcy mają sporo racji. BTW YT wogóle sprawdza co ma w swoim regulaminie? xD

  2. @lastmanstandingWszystko też zależy o czym mowa u nas mariuhana z badań z 2018 jest 8x mocniejsza od holenderskiej. U nas jest tez mocno syntetyczna troche to wyglada tak, ze u nas „piją vipa 9% a w holandii budwaisera 2%. Jakbyś z naszej sie przerzucil na holenderska to nic byś sie czuł

  3. @Darku22 ziomek chyba najarany to pisałeś 😀

Dodaj komentarz