Weteranka Ubisoftu dołącza do CD Projektu Red. Tworzyła Ghost of Tsushima i Assassin’s Creed 4, teraz będzie pracować przy sequelu Cyberpunka 2077

Weteranka Ubisoftu dołącza do CD Projektu Red. Tworzyła Ghost of Tsushima i Assassin’s Creed 4, teraz będzie pracować przy sequelu Cyberpunka 2077
Avatar photo
Emilia "Devvra" Wyciślak-Swoboda
Wstawaj samuraju, mamy nową scenarzystkę.

W branży wideo narracja może być czasem tak samo ważna jak kod. Dlatego CD Projekt Red ma powody do świętowania, jako że zwerbował prawdziwą gwiazdę i weterankę branży. Liz Albl, bo o niej mowa, może pochwalić się naprawdę imponującym dorobkiem. Była szefową zespołu scenarzystów BioShocka 4 i współtwórczynią dialogów w takich arcydziełach jak Ghost of Tsushima czy Assassin’s Creed 4: Black Flag.

Czym będzie zajmować się u naszych „cedepów”? Objęła rolę starszego scenarzysty przy rozwijanym (w oparach wielkich tajemnic) sequela Cyberpunka 2077. Biorąc pod uwagę jej doświadczenie i imponujące portfolio, to dobry wybór. Szczególnie że na jakość narracji w grze o Night City narzekać nie mogliśmy, problem na początku leżał zupełnie gdzie indziej.

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, nie jest to nowicjuszka w świecie naszych interaktywnych historii. Zaczęło się od nagradzanego Assassin’s Creed 4: Black Flag z 2013 roku, przy którym Liz zaczynała jako stażystka. Później pracowała jako pisarka nad czwartym i piątym Far Cry’em. Zwieńczeniem jej dotychczasowej kariery jest Ghost of Tsushima, które rok temu nadal było najlepiej sprzedającą się grą w USA. Liz Albl pracowała także przy Watch Dogs: Legion.

Można odnieść wrażenie, że CD Projekt Red stawia na ekspertów od immersyjnych historii. Albl wniesie im doświadczenie z otwartych światów Ubisoftu, gdzie – podobnie jak w grach naszego warszawskiego studia – fabuła idzie w parze z eksploracją bogatego i interesującego świata.

Reakcje graczy są ostrożnie entuzjastyczne, chociaż fani na Twitterze i Reddicie zauważają, że w takim tempie nigdy nie dostaną nowego BioShocka. Inni cieszą się, że dobra pisarka znalazła miejsce, w którym będzie mogła rozwinąć skrzydła.

To nie jest pierwszy (ani pewnie ostatni) taki duży transfer do CD Projektu Red. Niedawno Karel Kolman, projektant questów z Warhorse Studios, zmienił miejsce pracy na nasze rodzime studio. Nowe nazwiska dają nadzieję na to, że kolejne odsłony zarówno Wiedźmina, jak i Cyberpunka 2077, będą naprawdę dobre.