Where Winds Meet: Nowy open world osadzony w średniowiecznych Chinach
Marzyło wam się Ghost of Tsushima osadzone w realiach średniowiecznych Chin? Where Winds Meet powinno zaspokoić wasze potrzeby.
Where Winds Meet to kolejna niespodzianka tegorocznej edycji Gamescomu. Zjawiskowy trailer zapowiedział nam epicką historię osadzoną w średniowiecznych Chinach, która wygląda na godnego konkurenta dla Ghost of Tsushima. Niestety, nie poznaliśmy zbyt wiele szczegółów na temat tej produkcji, ale trailer na pewno warto obejrzeć:
Wszystkie newsy z Gamescomu 2022 znajdziecie TUTAJ.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Where Winds Meet: Nowy open world osadzony w średniowiecznych Chinach”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
1-sza minuta – jakaś pani sobie drepce, pod wpływem. Oczywiście brak samurajów.
2-ga minuta – coś się jara i jakiś bohater chińskiego kina akcji hasa. Nadal ani śladu samurajów.
3-cia minuta – Chińczyk robi rozróbę i naparza się z panią pod wpływem. Chyba nie doczekam się tych samurajów.
To nie samurajowie, to nie Japonia. Śpiewają po chińsku, miecze i ubrania są chińskie. Także samo budownictwo też jest chińskie. Ewentualnie może być jeszcze koreańskie ale wątpię
Też się miałem pytać, gdzie on tam widzi samurajów.
Naprawdę nie trzeba być specjalista, żeby uniknąć takiego błędu.
Sam się dziwię, że nie napisałem o husarii, ale masz przykład tego, w jakim zamieszaniu powstają newsy z targowych pokazów 😉 Poprawione, sorry!
„Tam gdzie spotykają się wiatry” – Idealny tytuł na symulator szaletu miejskiego 🙂
Wygląda bardzo ciekawie, graficznie godna nowej generacji. System walki i ruchy przywodzą mi na myśli trylogię Piasków Czasu z marki Prince of Persia, trochę wyczuwam tu nutkę Assassin’s Creed plus Ghost of Thusima.
Mam obawy. Kolejna chińska gra, która „za dobrze wygląda”. W dodatku internet głucho milczy o Everstone Studio, także wątpię, że będzie to produkcja spełniająca oczekiwania fanów klasycznych action-RPG.