547
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – wiemy, kim jest łysy gość z trailera. To stary znajomy Geralta…
Łysym człowiekiem jest niejaki [OCENZUROWANO] – najbardziej poszukiwany zabójca na Północy. Jego kolejnymi ofiarami mają być królowie państw uniwersum stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego.
W zasadzie informacji o nim na oficjalnej stronie gry nie ma zbyt wiele – więcej dowiemy się w trakcie rozgrywki w Wiedźmina 2: Zabójcy Królów. Uwagę zwraca jednak jeden fragment:
Tylko jedna osoba potrafi dotrzymać kroku człowiekowi, który burzy utrwalany przez wieki porządek świata. Geralt zRivii miał już z nim do czynienia wcześniej, a teraz los ponownie skrzyżował ich ścieżki. Tylko wiedźmin może powstrzymać plany królobójcy i jak na ironię jest jedynym, którego olbrzymi morderca nie jest w stanie zabić z zimną krwią.
Kim on może być i jaki ma związek z Białym Wilkiem? Jak uważacie?
Czytaj dalej
-
Rekordowe zainteresowanie Predator Games – tysiące uczniów i szkół gotowych...
-
Autorzy Vampire Survivors współtworzą grę w uniwersum Warhammera. Zobacz pierwszy...
-
Turowy system walki do Pillars of Eternity jest już tuż...
-
Spektakularna porażka Concorda stała się przedmiotem debat w brytyjskim parlamencie....
547 odpowiedzi do “Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – wiemy, kim jest łysy gość z trailera. To stary znajomy Geralta…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Kelin, to było upozorowane przez niego zabójstwo. Fakt, że nie on zabił tylko wynajął, to nie znaczy, że nie może zabijać innych 😉 A co do informacji – to był najlepszy szpieg na świecie.
Jakoś nie mogę dojść kto to może być
Cykada?
Błagam, byleby się nie okazało, że to jakiś zaginiony brat, ojciec etc…
przecież dijkstra dowiedział się kto stał za zabójstwem króla i dlatego musiał prysnąć z kraju. ten ktoś na niego nasłał zabójców.
Nasuwa mi się tylko pewien gościu z Okruchu lodu, któremu Geralt rozwalił wargę.
mi się wydaje że to jest Azar Javed. Pewnie trochę posiedział na siłowni 😛
Cykada by tak daleko nie zaszedł
Chociaż, Bonhart miał jeszcze wąsy… Ale mógł zgolić….. Hmph.
Fairo – to właśnie Cykada.BTW: Bohnart to raczej nie jest, on był chudy. I martwy. A Dijkstra nie para się walką.
Hmmm, Bonhart rzeczywiście zupełnie nie pasuje do tej postaci zewnętrznie, ale jak on nie, to kto?
hmmmm… kolejny powód by kupić tę grę 😉 |A tych powodów jest dużo 😀
Na imię ma Letho. Na gram.pl był przeciek 😀
Cykada miał włosy. Jak nie Dijkstra to nie wiem kto to jest ;D
On się Letho nazywa
A czym Cykada wiedźmina zaskoczył? 😉 GameMan: właśnie nikt, przecież nie ma w świecie gry innych zabójców i być nie może, a poza tym twórcy na pewno nie byliby w stanie sami jakiejś postaci wymyślić 🙂
Ciekawe, czy reanimują drugiego z Wiedźminów zabitych w książkach(Coen)… Może to on?
Chapelle zmartwychwstał ;D
Kolejny powod by nie kupowac gry
Gościu się nazywa Letho. I nie popsuło mi to zabawy, gdyż nie wiem kto to taki 😀
Nie, no wiem że on umarł, i był łowcą nagród, ale może się przekwalifikował na królów… No i imię podobne – Leo, więc ja obstawiam na Bonharta, zawsze go sobie tak wyobrażałem.
Eeee…Bonhart ale on zginął w książce.
heeh ale napewno nie zagram na full r5770 athlon x4 2.8 ghz tak samo jak w jedynce a moze to wina optymalizacji szczegolnie w rozdzialce 1680×1050 no coz
Janicz: To zawsze sobie go źle wyobrażałeś 🙂
Zaraz… a Rience ? Ostatnio czytałem ten fragment i nie było wyraźnie napisane, że umarł.
Nie pamiętam Letho. Stawiam na Dijkstrę.
Właśnie, zginął i….podobno był wysoki i chudy, on może wysoki jest ale jest też przy kości ;]!|Jeśli chodzi o klimat gry to jest coś pod gothica, wiedźmin miał bardziej słowiański klimat….nie rozumiem ich super wypaśnych zbroi i designerskiego ubranka geralta :/ …
Niedawno temu zacząłem czytać swoją pierwszą książkę z sagi o Wiedźminie-Krew Elfów.Nie wiem jeszcze czy Rience zginął, ale tak na pierwszy rzut oka, ten łysy jegomość z blizną skojarzył mi się właśnie z nim
Gdyby nie to, że Bonhart nie był umięśniony jak Pudzian i zabito go w ostatniej części książki to pasowałby jak ulał. A Letho nie pamiętam.
Dijkstra był szpiegiem, a nie zabójcą. @De_Luxe – każdy sobie bohaterów wyobraża tak, jak chce, fakt, tu jest za szeroki, ale mogli to zmienić na potrzeby gry. W książce był opisany jako „chudy jak ghul”, a w grze ghule chude nie są 🙂
Rience ma zfajczona polowe twarzy a po 2 utopił sie na jakims jeziorze
Janicz- to Bonhart był chuda jak ghul a dijkstra nie
Dijkstra ze względu na swoje rozmiary i „twarz wieprza” nawet by do tego gościa pasował, ale raczej nie wyobrażam go sobie jako wojownika-zabójcę. No i po co taka szara eminencja miałby się nagle zajmować mordowaniem królów, zwłaszcza własnoręcznie. Moim zdaniem nie tędy droga.
Bonhart nie pasuje bo był chudy i Ciri go zabiła, Rience to pierdoła która bez swojego mocodawcy daleko by nie zaszła, Dijksta… czy ja wiem, nie pasuje mi 😛 Ktoś w ogóle pamięta takiego gościa z książki?? Letho sobie wymyślili. A z tego co pamiętam to z Geraltem mógłby się mierzyć tylko Regis, który de facto też nie żyje.
Jego imię to Ocenzurowano …..
Rience:|1. Był magiem (nieudacznikiem, ale magiem) a ten tu na maga nie wygląda|2.Miał na twarzy bliznę po poparzeniu (dzięki Yennefer), a jego blizny nie wyglądają na takowe
Boreas Mun?
Tak, @Kamiks, to o ghulu było o Bonharcie, odwoływałem się do posta De_Luxe
Janicz: nie zdaje mi się, że u Sapkowskiego była to zawoalowana ironia – Bonhart po prostu był chudy, co było jedną z głównych cech go wyróżniających. Poza tym gość nie jest ANI TROCHĘ podobny do Bonharta: nie wiadomo, czy jest wysoki (bo i nie ma z czym lub kim go porównać) – a Bonhart był olbrzymi; nie ma wąsów, a Bonhart miał takowe; nie jest chudy, nie ma rybich oczu. I żyje.
Hmmm może Puszczyk?
Nie wiem czy zauważyliście, ale „łysol” na screenie ma taki sam medalion (spleciony wąż ???) jak ten asasyn z pierwszego gameplay’a. Fakt en jest wart odnotowania, może to medalion jakiejś szkoły wiedźmińskiej (koleś ma wiedźmińskie oczy). W każdym razie są to tylko moje spekulacje…|A z książki to jegomościa o imieniu Letho nie pamiętam. No cóż, pozostaje poczekać i samemu się przekonać…
Pewnie to jest kolejne wcielenie Alvina 😀
@Darkrai, sądzę, że wygrałeś główną nagrodę ( w sumie mogliby zrobić taki konkurs, kto pierwszy zgadnie) 😀 Pasuje – najemnik, tropiciel, żyje, uciekł prawdopodobnie do Zerrikanii, co mogłoby tłumaczyć egzotyczną broń i zbroję, no i to spotkanie w jaskini kojarzy m się ze spotkaniem Boreasa z Dijkstrą i Faoiltiarną (obiad ze szczura)
Dijkstra pasowałby w grze jako cwaniak-dyplomata, a nie płatny morderca.|Na elfa toto również nie wygląda.W książce prawie wszystkich „złych” pocięła Ciri, więc to, że ktoś kitnął w literaturze nie znaczy, że ma być martwy również w grze.A jeśli znajomy, to może któryż z kumpli z Blaviken?
Może to ten który został wygnany z zakonu Wiedźminów, w ksiąćce na niego się nie natknelem ale w filmie tak 🙂
Też mi się wydaje że to Boreas Mun… wszystko pasuje
odpowiedź to: Letho : )|dowód: http:www.google.pl/search?hl=pl&client=opera&hs=FPI&rls=pl&channel=suggest&q=Letho+%2B+Wied%C5%BAmin&aq=f&aqi=&aql=&oq= 5 pozycja od górydopisek w artykule: Na prośbę wydawcy gry usunęliśmy z treści wiadomości imię postaci – według twórców Wiedźmina 2 jego znajomość może zepsuć przyjemność płynącą z gry. Imię zniknęło też z oficjalnej strony produkcji, miejsca, które było źródłem tej informacji.
Może to być Dijkstra lub Bonhart. Ten pierwszy by mi pasował wyglądem. A drugi mógłby dotrzymać kroku Geraltowi
Boreas przy końcu uciekł jak wiedźmin darował mu życie w zamku stygga. Potem spotkał jakiegoś elfa i pielgrzyma i wyruszyli do zerrikani po drodze napadając na wioski (z tymi wioskami to chyba).
Boreas Mun- nie widzę żadnych przeszkód|dodam jeszcze ,że z przyjemnością zobaczyłbym Regis’a|to był mój ulubiony bohater