547
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – wiemy, kim jest łysy gość z trailera. To stary znajomy Geralta…
Łysym człowiekiem jest niejaki [OCENZUROWANO] – najbardziej poszukiwany zabójca na Północy. Jego kolejnymi ofiarami mają być królowie państw uniwersum stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego.
W zasadzie informacji o nim na oficjalnej stronie gry nie ma zbyt wiele – więcej dowiemy się w trakcie rozgrywki w Wiedźmina 2: Zabójcy Królów. Uwagę zwraca jednak jeden fragment:
Tylko jedna osoba potrafi dotrzymać kroku człowiekowi, który burzy utrwalany przez wieki porządek świata. Geralt zRivii miał już z nim do czynienia wcześniej, a teraz los ponownie skrzyżował ich ścieżki. Tylko wiedźmin może powstrzymać plany królobójcy i jak na ironię jest jedynym, którego olbrzymi morderca nie jest w stanie zabić z zimną krwią.
Kim on może być i jaki ma związek z Białym Wilkiem? Jak uważacie?
Czytaj dalej
547 odpowiedzi do “Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – wiemy, kim jest łysy gość z trailera. To stary znajomy Geralta…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mówie LEO! Jest na L, mocno związani w grze itd. pasuje idealnie!
A kurde, sory musi być z opowiadania koniecznie? To but….
Lamarr Flaut>?
[ironia_mode_on]Tak, zdecydowanie Leo! Zabili go bandyci, więc mści się na królach. No i w parę lat przypakował tak, ze nie ma lipy! [ironia_mode_off]
Hm a co powiecie na Cykadę z „Okruchu lodu”? W opowiadaniu bodajże przedstawił się Geraltowi jako najgroźniejszy zabójca w okolicy (nie mam teraz książki żeby się na 100% upewnić) W serialu zrobili z niego wiedźmińskiego renegata (tak wiem serialowi daleko do kanonu). Geralt w finale opowiadania go publicznie upokorzył i stąd może wynikać niemożność zarąbania go przez Cykadę z zimną krwią – zwyczajnie jest za bardzo na niego wkur*** 🙂
Dijkstra!Bo:A)Jest wielki B) Przecież on zleca te zabójstwa, Foltesta nie próbował przynajmniej tak zabić C) Na końcu sagi gadał z elfem z blizną i spier.. gdzieś D)Jest bezwzględny E) On przez jakiś czas tylko kulał( nie pamiętam, ale chyba tak) F) Jest łysy..i ewidentnie ma znajomości.( chyba ;p)
Zwróciliście uwage na to, że przypakowanie może być wynikiem mutacji po eksperymentach?
Świadomość,że w to nie zagram, bo nie pójdzie na moim PC jest niesamowicie bolesna.
Cykada to nawet niezły pomysł, tylko jakiś chudy mi się z opisu wydaje….Co do przypakowania po mutacji – nie widziałem w grze ani filmie przypakowanych wiedźminów, oni mieli być szybcy, a nie wielcy, zeby potwory ich mogły łatwiej trafić.
Czyli Dijkstra 🙂
@Fugor, tak ale w grze były próby mutacji, nieudolne lekko, ale może wyszedł mutant doskonały?
Założę się, że 1/2 osób które się tu wypowiadają nie przeczytała sagi… -.-|A ja nadal myślę, że to może być Bonhart. Co z tego, że zginął…? 😉
To na 100% nie Leo Bonhart, bo po 1 Ciri go zabiła, po 2 był chuderlawy, po 3 miał rybie oczy.
@Pein No może jednak to z tego, że jeszcze nikogo nie wskrzeszali w grze. Geralt nie umarł definitywnie, w książce jest otwarte zakończenie.
podtrzymuję swoją teorię, że to Dijkstra. Poza tym, co wspomniał Filipman, ma motyw – z tego co pamiętam, nasłali na niego morderców.
To jednak może być Leo ma oczy po mutacji jak wiedźmini ale musiałby zmartwychwstać albo coś innego…
Lambert, bo Ciri go pomineła opowiadaniu ślubu yenny i geralta
W sumie – może czarodzieje wskrzesili Bonharta? W końcu podobno istniały udokumentowane przypadki. A ciałka też mógł nabrać.
A co do Bonharta to Geralt go nie spotkał wcześniej i to na pewno nie on
Moze Bonhart?
ja obstawiam Bonharta , moze jest przez jakiegos czarodzieja uleczony? (i zmutowany)
Mennnnn, chłopaki, przecież to oczywiste. Przeczytałem książki,btw: które są wg. mnie turbo[beeep]iste i wiem że to on! Były też na końcu Wieśka teksty, że jest najbardziej poszukiwany i w ogóle. (z tego co pamiętam ;d)
Tymi rybimi oczami u Bonharta to się zbytnio nie ma co podpierać. Może chodziło o oczy puste? Skąd możemy to wiedzieć?
Stefan Skellen
Jezu, może po prostu ten koleś na zdjęciu to nie królobójca??? A ta ciemna twarz koło niego wygląda jak mały zwinny wojownik co trzeba go było szybkim prać???
Mój typ także brzmi: Dijkstra. W książce zawsze był opisywany jako wielki (rozmiarami) człowiek, jest arcyszpiegiem, zapewne umie posługiwać się orężem, po wojnie z Nilfgaardem razem z Faoiltiarną oraz (jeśli dobrze pamiętam) Boreasem Munem zaprzyjaźnili się, a chyba każdy wie, że nie są to prawe i szlachetne postacie. Związek z Geraltem ma między innymi taki, że podczas rebelii na Thanned, wiedźmin złamał mu nogę 🙂 . Jedyne co mi się nie zgadza to dwuręczny miecz…ale to już czepianie się.
Bonhart raczej to nie jest, to Ciri była jego celem, nie pamiętam, żeby Geralt kiedykolwiek się z nim spotkał. Postury był chudej i miał wąsy (dla mnie to mocny argument:))
Kurczę, zazdroszczę tym, którzy tak dobrze pamiętają sagę. Chyba będę musiał ją sobie odświeżyć w najbliższym czasie 😉
ale bonhart wspominał cos o wiedźminach ,tak jakby ich znal …
To musi być Dijsktra. W końcu uciekł z zasadzki skrytobójców i podobno uciekł do Zerrikani oraz korzystał z imienia Sigi Reuven. Co się z nim potem działo przez 5 lat?|Cóż, skoro tyle królestw chciało go widzieć jak trupa, to dorobił się wiedźmińskich oczu i poprzysiągł zemstę. Królobójca – brzmi znajomo? Mimo wszystko to tylko moja teoria 🙂
W dodatku pozwolę sobie zauważyć, że opis gabarytów Dijsktry ewidentnie pasuje do tej postaci powyżej.
Nie nie bonhart. on martwy. on zimny. DIjkstra tez nie byc on. Twórcy mówic tak. Nikt z sagi. Wy szukać w Wiedźmin 1. Tam odpowiedź być. Haum.
kolega z podstawówki;)
A wiecie co? Może to Ciri? Nabrała ciałka, za często myła włosy denaturatem i jej wypadły, a jakiś czarodziej dorobił jej kuta…potrafi walczyć i może postanowiła wojować dla dobra demokracji? Skelen pewnie zgolił czarne włosy, z orionów przerzucił się na miecze dwuręczne i urósł dwa metry( był niski przecież)i też walczy dla ideałów ateńskiej równości(wspominał o tym w sadze) ;p, z Leo to samo, zamiast chudy to gruby, martwy to żywym, rybiooki to „wiedźminooki”, to przecież takie oczywiste ;p
No to może szalony podróżnik między światami i wymiarami, Alvin?
To na pewno nie jest Dijkstra,ponieważ (jeśli dobrze pamiętam) on nie był dobry w walce.
AhA ale słowik nie rzucać oriony. Oriony rzucać kto inny. nie pamiętać
To oczywiste: Dijkstra. Pasują gabaryty, fryzura, charakter,motywy z książki, sposób działania, „fryzura”. Wszystko!
To nie jest Bonhard bo jest martwy, i niby, który mag go miał niby go wskrzesić, bez głowy Volgerforc.|Lamberd też nie, bo kto grał w pierwszą część gry pamięta, że nie był chudy, a nie geubo kościsty i miał włosy, zresztą on by nosił talizman wilka a nie węża.
SAMI TWÓRCY MÓWIĄ ŻE TO NIE DIJKSTRA KUR
Garrett1995: Pokaż gdzie to zostało napisane, bo może nie zauważyłem albo przeoczyłem.|Aha i Capslock nie czyni fajniejszym, ani nie sprawia że ludzie zwrócą uwagę na Twoją wiadomość.
Poczytaj na stronie oficjalnej jest info, a pisałem sziftem szerloku:P
@luckie ???????!!!!!!!!
Garrett1995*Skelen rzucał orionami stary. Ogarnij książkę to zobaczysz,poza tym jak masz tak pisać to nie pisz w ogóle.
Podsumowując mamy kilkoro kandydatów:|Dijsktra- sugeruje to postura i wielkość postaci.Może on również szukać zemsty na królach za to że musiał uciekać.|Leo Bonhart- potrafi świetnie władać mieczem lecz Letho(tak nazywa się postać w grze jest zbyt muskularna i duża jak na Bonharta. Miał też rybie oczy i wąsy. Był blady i chudy jak kostucha.|Któryś z wiedaziminów znających Geralta-wątpliwe żeden nie mógł tak sie powiększyć w tak krótkim czasie,|Alvin możliwe chociaż najpewniej on byl wielkim mistrzem w 1
Cóż, faktycznie tak napisali 🙂 |Wyjścia są dwa – albo nas wkręcają, albo nie Dijsktra.No to może Talar brał sterydy? XD
Żeś pojechał, shiftem wooooooooooooowwwwwwwwwww.
To Może to Ivo Mirce – zwany Cykadą, osobisty ochroniarz Herboltha i gwarancja niekaralności burmistrza Aedd Gynvael. W Wyzimie, Vattweir i Caelf jest wyznaczona cena za jego głowę. Został ciężko raniony przez Geralta w Aedd Gynvael. O to cytat z książki „Mężczyzna, który zastąpił mu drogę, miał włosy żółtawe jak piórka wilgi i takie same brwi nad bladymi, pustymi oczami. Wąskie dłonie o długich palcach opierał o pas masywnych, mosiężnych płytek, obciążony mieczem, buzdyganem i dwoma sztyletami.”
Nawet jeżeli przypuścić, ze to Alvin (COMBO!) to nie ma chyba za dużej motywacji, żeby ścigać jakiegokolwiek króla…
Alvin by w Wielkim MIstrzem na bank, podobnie jak Ciri mógł poruszać się miedzy światami, a może i w czasie.