Wiedźmin 3: Dziki Gon – Game Informer zapowiada grę The Witcher 3: Wild Hunt
And the story goes like this... Jeden z użytkowników forum NeoGAF wszedł w posiadanie cyfrowego wydania najnowszego Game Informera (oficjalnie jeszcze niedostępnego), na którego okładce znajduje się gra The Witcher 3: Wild Hunt. Wkrótce potem, Game Informer, potwierdził jej istnienie i opublikował informacje na temat nowego numeru. Wiedźmin 3 stał się faktem.
Gra toczyć się będzie w całkowicie otwartym świecie, mniej więcej 20% większym niż ten ze Skyrima
Przejechanie go wzdłuż zajmuje około 40 minut na koniu
gra oparta jest o nowy silnik graficzny REDengine 3. To on umożliwił stworzenie otwartego świata. Co nie mniej ważne, w grze nie pojawią się ekrany ładowania, nie zabraknie też opcji szybkiej podróży
Fabularnie: Geralt odzyskuje pamięć i nie jest zainteresowany przyłączeniem się do jakiejkolwiek frakcji. Zajmuje się szlachtowaniem potworów oraz – najważniejsze – poszukuje bliskich i szuka Dzikiego Gonu
Questy rozgrywać się będą na trzech poziomach: najwyższym, dotyczącym głównego zadania wiedźmina (odnalezienie bliskich), środkowym, nawiązującym do inwazji Nilfgaardu i politycznych przepychanek w świecie gry oraz najniższym, dotyczącym spraw ludzi napotkanych po drodze; wszystkie będą się wzajemnie przeplatały, w tym sensie, że podejmowane w nich decyzje będą wpływać na świat gry
Oczywiście zabawę będzie można ukończyć zajmując sie tylko i wyłącznie wątkiem głównym
Developerzy chcą skupić się w większym stopniu na romansach niż stosunkach seksualnych. Nie powrócą znane z „jedynki” karty z dziewczynami
W grze pojawi się dwukrotnie więcej przerywników filmowych niż w „dwójce”
Rozgrywka opierać się będzie na typowych patentach RPG – rozwiązywaniu zagadek, walce z potworami – ale podanych w dojrzałym, pokrętnym stylu znanym z poprzednich gier
Platformy docelowe to wszystkie „konsole z najwyższej półki” (a więc zapewne również next-geny), oczywiście także PC
Ważnym elementem gry będzie polowanie na potwory – Geralt będzie zbierał informacje na ich temat, które po kawałku będą budowały jego wiedzę na temat tego, jak sobie z nimi poradzić. Poznamy je rozmawiając z okolicznymi mieszkańcami, czytając książki itd. To ważne, bo np. na pojawianie się potworów pływać będzie pora dnia; dowiemy się też, jakie części ich ciała są podatne na uderzenia i jakiego rodzaju oręż będzie najbardziej skuteczny
Poziom samych potworów nie będzie skalował się do gracza. To oznacza, że zapuszczanie się w niektóre regiony bez odpowiednio wysokiego levelu nie będzie rozsądne
Jeśli o potworach mowa – Geralt będzie mógł podjąć się zlecenia na nie (ale nie w formie kontraktu znajdowanego na tablicy ogłoszeń). Z zabitych monstrów będzie można wydobyć alchemiczne składniki i mutageny, które odblokują część wiedźmińskiego drzewka umiejętności
Wykonanie niektórych zleceń wymagało będzie przeprowadzenia przez Geralta krótkiego śledztwa. Wciskając lewy trigger pada aktywujemy wiedźmiński instynkt, dzięki któremu bohater zobaczy przydatne wskazówki i przedmioty (brzmi to trochę jak wizja orła z Assassin’s Creeda). To nie wszystko – w takich momentach Geralt będzie często mówił do siebie, przywołując wspomnienia i sugerując rozwiązanie problemu graczowi
Pojawią się zmienne warunki atmosferyczne
W systemie walki pojawi się możliwość korzystania z obiektów otoczenia – np. Aardem będzie można podrażnić gniazdo pszczół, które zaatakuje naszego przeciwnika, dzięki czemu Geralt będzie mógł pozostać niezauważony i uciec bez wdawania się w bijatykę
Zmieni się działanie niektórych znaków – np. Igni (będzie funkcjonować bardziej jak „miotacz płomieni”)
Wszystkie znaki będzie można ulepszyć, dzięki czemu zyskają one nowe zastosowanie. Warto jednak podkreślić, że w przeciwieństwie do poprzedniej części, oryginalne działanie znaku nie zniknie po „apgrejdzie”
Znacząco rozwiną się/zmienią drzewka umiejętności wiedźmina – podzielone one zostaną na posługiwanie się mieczem i alchemię (ta ostatnia związana jest z wszelkimi rodzajami mikstur)
Walka wciąż jest balansowana i twórcy nie zdecydowali jeszcze czy postawić na ciosy specjalne wyprowadzane w czasie rzeczywistym czy na sekwencje QTE przypisane niektórym umiejętnościom. RED-zi chcą rozwiązać problemy z nieco zbyt wysokim poziomem trudności z poprzedniej części i dlatego nie wykluczają przebudowania mechanizmów starć
Geralt będzie miał teraz 96 animacji w walce (w „dwójce” było ich 20). Aby jednak uniknąć sytuacji, w której aktywuje się zbyt długa animacja, CD Projekt RED przypisał każdy przycisk na padzie do pojedynczego ciosu, zaś wyprowadzenie każdego ruchu zajmuje tyle samo czasu. Dodatkowo wszystkie ataki mogą zostać przerwane, zablokowane lub uniknięte
Geralt nie będzie już mógł biegać w czasie walki, ale jego ciosy będą szybsze. Zrezygnowano też z przewrotek na rzecz skrętów ciała. Sztuczna inteligencja wrogów została zaprojektowana od nowa, a developerzy obiecują, że nawet bossowie nie będą zachowywać się w sposób oskryptowany. Wśród „szefów” pojawi się m.in. lodowy gigant
Pojawi się – co pokazuje pierwsza grafika – możliwość jazdy na koniu, rozważana jest także walka z grzbietu wierzchowca. Ale nie tylko – dodane zostaną okręty (dzięki nowemu silnikowi fizycznemu), które – podobnie jak konie – będzie można ulepszać
Zmieni się system zarządzania ekwipunkiem (oby na lepsze)
Twórcy postawią na wzmocnienie craftingu, tak by gracze mogli rzeczywiście dopasować swój ekwipunek do własnego stylu gry. Kto jednak zechce będzie mógł ominąć ten moduł, korzystając z tego, co znajdzie w świecie gry
Nie zabraknie też zbroi, które będzie można ulepszyć odnajdując receptury i składniki. Nawet jednak standardowe pancerze będą miały unikalny wygląd
Jeśli ktoś przywiązuje dużą uwagę do fryzury Geralta – pojawi się opcja zmiany uczesania (stąd wiedźmin z rozpuszczonymi włosami na okładce Game Informera)
Powrócą mini-gry – pierwszą z ujawnionych jest konkurs rzutu nożem. Te aktywności są oczywiscie opcjonalne, ale ich wykonanie zostanie nagrodzone
Nad grą pracuje dwa razy większa ekipa niż nad drugą częścią.
Game Informer opublikował również krótką zajawkę swojego materiału:
Przypominamy, że na dziś CD Projekt RED wyznaczył termin „ujawnienia nowej gry, tej co wy wiecie jakiej”, zapewne więc doczekamy się również jakiejś reakcji ze strony studia. Może trailer? Jeśli tak, liczymy, że z jakimś ukrytym przekazem.
A wy możecie już teraz zacząć się zastanawiać, kim jest tajemnicza postać w kapturze obok Wiedźmina. I czy będzie można nią grać w co-opie?
a raczej jej brak (w grze) spowodował że nie dążył do jak najszybszego spotkania z bliskimi mu osobami (także w książce, choć w książce nie miał problemów z pamięcią, ale nie mieszajmy światów już). więc o jakiej odmianie mowa? Dlaczego zakładasz, że REDzi zrobią inną Ciri niż tą wyśnioną przez graczy i czytaczy prozy Sapkowskiego Cirillę Pavettę Fionę Riannon itd itp. et cetera jak ją zwali dygnitarze i tym podobni. A poza tym zanim mi zarzucisz nieznajomość książki – co przeczuwam, zastanów się…
Prawdą jest, że książkę czytałem daaawno temu, ale pamiętam wiele rzeczy z niej. Uwaga – książkowe spojlery! Mówisz pewnie o tym, że w książce gdy wypędzano osadników Nilfgaardzkich z ziem Nordlingów – Geralt nie ujął się za losem wypędzanych. „Już nie”. Czy coś takiego padło w książce – w kontekście tego iż Geraltowi już zajedno, komu dzieje się krzywda, on nie będzie już ingerował. Dlaczego w takim razie stanął do obrony krasnoludów-nieludzi w Rivii?
@SerwusXCóż kwestia gustu. Pomimo swych bolączek system walki z dwójki stawiam powyżej tego co zaserwowano nam w jedynce, ale jak już wspomniałem pozostaje to kwestią gustu. W każdym bądź razie czekam.
@ LazarusGreyPL z n o P Sam czytałem książkę z rok temu( bądź więcej). Nie mam zamiaru zarzucać ci brak znajomości książki. Ale przypomnij sobie kim byli ci krasnoludzie(chyba był tam Zoltan i pozostałości jego kompani). To byli przyjaciele. On nie staną w obliczu walki o dobro tylko w obliczu walki o przyjaciół. |A tą sytuacje z wypędzaniem Nordlingów zrozumiałem że Geralt u znał walkę ze złem za bezsensowną( a nie za przyjaciół). Nawet chyba coś o tym w książce było.
@ LazarusGreyPL z n o P Też nic dziwnego że nie pozwolił krasnoludom walczyć u jego boku bo by doszło odrazu do rzezi a tak to dał chwile czasu Krasnoludom do pożycia.
Jeśli tak…? To cóż, mój błąd. Ale w takim razie nie dał sobie spokoju całkowicie z zawracaniem sobie głowy innymi. Wciąż są takie fundamentalne wartości jak miłość czy przyjaźń, no ale zboczyliśmy z tematu ;8-] Mam nadzieję, że nie masz racji, nawet jeśli Nadzieja matką głupich – racji takiej, że zmienią postać Ciri, w sumie uważam, że Ciri nie bardzo da się zmienić, jej postać jest w zasadzie tak jak sam Geralt – gotowa. I fani mieliby dużo do pytlowania w tym temacie, a ciężko by było REDom powiedzieć..
, w zasadzie”że to taka ich wizja i nie każdy musi się z tym zgadzać, tak jest i koniec”, mamy tutaj zupełnie inny mechanizm niż w takim Mass Effect’cie. Tutaj siłą rzeczy osobowość Ciri-Falki MUSI się zgadzać z książkowym pierwowzorem, tak jak zgadza się osobowość Geralta, mogą jedynie zmienić i to nieznacznie – znacznie -> sprawa dyskusyjna – wygląd postaci i dialogi nowe stworzyć pod nią, choć, już sam nie wiem… jeśli Falka-Ciri jeździ na bułanej klaczy (jabłkowitej? choroba, nie znam się na maści koni
) i ma miecz wiedźmiński srebrny zamiast Jaskółki… to albo nie jest to Ciri, albo ktoś coś tutaj ostro poplątał – a to prawie niemożliwe w przypadku REDów albo mają jakieś ultrahiperduperekstra wytłumaczenie, o którego genialności dowiemy się dopiero gdy dojdziemy do momentu w grze, w którym to wszystko się nam klarownie wyłoży – mowa o realiach przez które musiał przejść i zachowaniach książkowego pierwowzoru. Nie jestem wcale teraz taki pewien, że to będzie Ci… hmmm, właśnie wpadła mi do głowy pewna..
… nie, to głupia hipoteza i wynikała z tego, że nie pamiętałem, że wg. tekstu u góry Geralt jest główną postacią tej gry… echhh, szalona myśl ;8-] dobranoc wszystkim. hehe
Wiedźmin „szuka Dzikiego Gonu”. Wg Słowika Języka Polskiego PWN, gon = okres godowy kozic i daniel, tudzież „ściganie zwierzyny przez myśliwskie psy gończe”. To Wiedźmin poszukuje okresu godowego kozic? Co to w ogóle za durny tytuł po polsku, plasuje się w jednym dziale z „Wirującym Seksem”, „Szklaną Pułapką”, „Mroczny Ryczerz Powstaje”, „Bohaterem Ostatniej Akcji” itp. Wild Hunt to Dzikie Polowanie, Dziki Pościg, Dziki Łów, Dziki Trop… aczkolwiek żadne powyższe mi za bardzo nie pasuje do niczego…
@Smuggler: czytałem całośc, ale to było ponad 10 lat temu… pamięć już nie ta, pewne szczegóły mi umykają 🙂 Może pora na odświeżenie tej jakże dobrej lektury. Również nie odpowiada mi ten „Wild Hunt”. Raczej użyłbym słów w rodzaju „phantom” i pewnie nie połączonych z „hunt”. Może „Phantom Raid”?
@szaman dlatego dobrze, że nie ty odpowiadasz za tytuł nowego wiedźmina. Przestań pisać o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia. „phantom raid” – omfg -_-’
@Szaman Jeżeli ktoś nie czytał Wiedźmina to ostrzegam przed SPOILEREM. Dziki Gon był w zasadzie bandą elfów z innego wymiaru którzy w szaleńczym pędzie porywali mieszkańców innych wymiarów i zabierali ich do własnego świata. W zasadzie urządzali sobie „dzikie polowania/nagonki”. Jak dla mnie Wild Hunt pasuje co najmniej dobrze. Phanotm Raid brzmi „super” (co kto lubi), ale nic nie znaczy. Zresztą gon to nie były wcale duchy 😉
@Szaman – przecież „mroczny rycerz powstaje” to wierne przetłumaczenie tytułu, a że oryginalny tytuł średniawy to inna sprawa 😛 Mi ten „wild hunt” też nie do końca pasuje, ale podejrzewam że tak po prostu przetłumaczono „dziki gon” w książkach Sapka wydanych za oceanem i redzi zostawili to, żeby nie mieszać.
Wiecie, ciężko na angielski przetłumaczyć coś, co tak naprawdę nie jest nawet poprawnym polskim zwrotem. Skoro Dziki Gon to banda upiorów najeżdżającą jakieś miejsce (dopóki nie zostaje to wyjaśnione), to rzuciłem jedynie propozycją (stąd „może”) tłumaczenia czegoś w rodzaju „upiornego najazdu” (stąd się wziął „phantom raid”). Zresztą głownie chodziło mi raczej o to, że Angole widząc pierwszy raz na oczy „Wild Hunt” za cholerę nie przypiszą sobie tego do „Dzikiego Gonu” w ich głowach.
@nevya Słuszna uwaga, co do angielskiego tłumaczenia książki. Być może rzeczywiście zrobiono Wild Hunt z Dzikiego Gonu w angielskiej wersji, to by tłumaczyło takie pozostawienie tego w grze.
Szaman, ale przecież „Wild Hunt” jest dosłownym przetłumaczeniem „Dzikiego Gonu”, czyli „Dzikiego Łowu”. Przeczytaj sobie chociażby na Wikipedii, co to jest, a nie tylko sugerujesz się słownikowym pojęciem.
@Szaman Co do „Wild Hunt” to okazuje sie, ze taki termin juz od dawna istnieje (patrz Wiki) w mitologii nordyckiej wiec tytul jest jak najbardziej na miejscu, bo to odpowiednik naszego Dzikiego Gonu. Wycofuje swe zarzuty, ze to niezreczne tlumaczenie. 🙂
Swoja droga wlasnie cos mnie „piknelo” i pomyslalem sobie, ze to co widzimy na owym screenie to wlasnie… DZIKI GON. Tzn. ze Geralt i ten ktos/ktosia beda Dzikim Gonem, nawiedzajacym spokojnych ludzi przez setki lat. 🙂 czujecie takie zakonczenie gry? W koncu Geralt powrocil z martwych… poniekad jest upiorem. Kto wie co sie z nim stanie w finale………………………………………
Po poście Smugglera, dyrektor kreatywny/fabularny czy który tam jest odpowiedzialny za fabułę w CDP: o_O musimy zmienić zakończenie, musimy zmienić zakończenie! premiera przesunięta na 2015. Dzięki Smugg 😉
@Kermi – smiejesz sie, a ja sie pochwale, ze chlopaki z CDP Red opowiadali, ze jak poczytali (przy okazji wycieku trailera z Wieska 2) moja analize filmiku w CDA, to troszke zwatpili ile wyciagnalem z tych 10 sekund trafnych wnioskow odnosnie wydarzen w grze. 🙂
@Smuggler dzięki za info, zaciekawiło mnie to bardzo. Masz może jeszcze gdzieś pod ręką informację, w którym numerze był zamieszczony przytoczony przez Ciebie artykuł? Teraz, już dawno po przejściu W2, chętnie bym przeczytał i ocenił w ilu kwestiach udało Ci się trafić 🙂 .
Mnie martwi, to iż jakościowo screeny nie przedstawiają jakiegoś dużego skoku a wręcz w niektórych aspektach jest gorzej niż w W2. Oby nie było tak iż RE3 to silnik przystosowany pod konsole ze wszystkimi tego minusami, a gra na PC to będzie w większości port. Wszystko wygląda strasznie plastikowo i sztucznie, trzeba zobaczyć trailer lub jakieś demo aby ocenić jak to w ruchu wygląda.
@Wcogram – to przeceiz screeny z wersji roboczej, zapewne dosc wczesnej alfy. Popatrz sobie na to, jak wygladaly podobne screeny do W1 i W2 – i zobaczysz, ze pomiedzy nimi i wersja finalna jest zwykle DUUUZA roznica.
Czytając po raz pierwszy sagę, jedyne o czym marzyłem, to to, żeby kiedyś doczekać się ekranizacji Wiedźmina na dużym ekranie (doczekałem się, ale jak zapewne większość bardzo się zawiodłem). W najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będzie możliwość przeniesienia się do świata Geralta w takiej formie. Łezka się w oku kręci. Gdyby tak jeszcze twórcy władcy pierścieni czy hobbita kiedyś zastanowili się nad ekranizacją sagi, byłbym wniebowzięty. Jeżeli W3 odniesie sukces to kto wie…
…ale jeszcze pełno wody w Jarudze upłynie do 2014. Ja zabieram się niedługo do odpalenia i przejścia Wieśka 2. Ale potrzebuję dobrej zachęty ;8-] Jak myślicie, wg Was – warto dawać jej drugą szansę?
@LazarusGeyPl jeżeli przeszedłeś tylko raz, jedną ścieżką to obowiązkowo, jeżeli dwa razy dwiema ścieżkami, to i tak warto. Ja również mam zamiar ponownego przejścia, ale jakoś bardziej przed samym wydanie W3, aby jakoś złagodzić ból oczekiwania na premierę, kiedy hype zrobi się naprawdę duuuuży.
Rzecz w tym, że ani razu nie przeszedłem wieśka 2, sam nie wiem czemu, coś mi chyba nie leżało. Może jakieś bugi, coś, nie pamiętam. Ale w porównaniu do jedynki to wg Ciebie KERMI – dobra jest gra? czy gorsza od jedynki?
@LazarusGeyPL Oprócz systemu walki ala „fikołek wiedźmin” w dwójce, to według mnie W2 jest bardziej miodny od W1. Wprowadzenie po prostu wgniata w fotel. Z zakończeniem jest już trochę słabiej, ale uważam, że grzechem byłoby jej nie przejść i to 2 razy, wybierając dwie różne ścieżki.
Skoro tak, to pewnie sobie zagram, i tym razem – przejdę wieśka, już czuję jak zstępuje na mnie duch walki, o ile znowu jakieś bugi mnie nie odstraszą ;8-] Dziękuję za wyrażenie opinii. :8-]
@LazarusGreyPL z n o P Skoro ani razu nie przeszedłeś – spróbować jeszcze raz nie zaszkodzi. Sam za pierwszym razem nie dałem rady tego strawić, ale później było lepiej. Na pewno warto przejść dla krasnoludów… Jeśli jednak w jedynkę zagrywałeś się po kilka razy, to nie spodziewaj się, że to samo zrobisz z dwójką. Przynajmniej moim skromnym zdaniem.
Dziękuję i za tę opinię sylasie5 myślę, że tym razem udźwignę to brzemię, a jak nie to zmniejszę poziom trudności, jeśli się da ;8-] Mówisz, że warto przejść dla krasnoludów? To świetnie! Zawsze lubiłem tę nację, koilejny powód by przejść tę grę w końcu, ale mi się haczy, czyżbym miał za kiepską grafę?, coś czuję, że do wieśka 3 będę musiał zrobić upgrade’a… muszę zmniejszyć poziom ustawień graficznych.
@NOKSION |Też tak mi się wydaje. Ale Ciri urodziła się w 1249, akcja W2 zaczynała się w 1271. W3 pewnie w 1271 lub kilka lat później. Wychodzi na to, że ma ona minimum 22lata. Trochę za mała jest chyba jak na swój wiek. Nie miała ona włosów blond tylko popielate. Takie szczegóły ale skoro już próbujemy zgadywać kto to 😀
a raczej jej brak (w grze) spowodował że nie dążył do jak najszybszego spotkania z bliskimi mu osobami (także w książce, choć w książce nie miał problemów z pamięcią, ale nie mieszajmy światów już). więc o jakiej odmianie mowa? Dlaczego zakładasz, że REDzi zrobią inną Ciri niż tą wyśnioną przez graczy i czytaczy prozy Sapkowskiego Cirillę Pavettę Fionę Riannon itd itp. et cetera jak ją zwali dygnitarze i tym podobni. A poza tym zanim mi zarzucisz nieznajomość książki – co przeczuwam, zastanów się…
Prawdą jest, że książkę czytałem daaawno temu, ale pamiętam wiele rzeczy z niej. Uwaga – książkowe spojlery! Mówisz pewnie o tym, że w książce gdy wypędzano osadników Nilfgaardzkich z ziem Nordlingów – Geralt nie ujął się za losem wypędzanych. „Już nie”. Czy coś takiego padło w książce – w kontekście tego iż Geraltowi już zajedno, komu dzieje się krzywda, on nie będzie już ingerował. Dlaczego w takim razie stanął do obrony krasnoludów-nieludzi w Rivii?
@SerwusX – no to możemy sobie ręce podać ;8-] Też uważam że powinni dopracować system walki z jedynki i byłoby świetnie!
@SerwusXCóż kwestia gustu. Pomimo swych bolączek system walki z dwójki stawiam powyżej tego co zaserwowano nam w jedynce, ale jak już wspomniałem pozostaje to kwestią gustu. W każdym bądź razie czekam.
Miodzio, nic tylko czekać. Właśnie otwartego świata mi brakowało.
@ LazarusGreyPL z n o P Sam czytałem książkę z rok temu( bądź więcej). Nie mam zamiaru zarzucać ci brak znajomości książki. Ale przypomnij sobie kim byli ci krasnoludzie(chyba był tam Zoltan i pozostałości jego kompani). To byli przyjaciele. On nie staną w obliczu walki o dobro tylko w obliczu walki o przyjaciół. |A tą sytuacje z wypędzaniem Nordlingów zrozumiałem że Geralt u znał walkę ze złem za bezsensowną( a nie za przyjaciół). Nawet chyba coś o tym w książce było.
@ LazarusGreyPL z n o P Też nic dziwnego że nie pozwolił krasnoludom walczyć u jego boku bo by doszło odrazu do rzezi a tak to dał chwile czasu Krasnoludom do pożycia.
Jeśli tak…? To cóż, mój błąd. Ale w takim razie nie dał sobie spokoju całkowicie z zawracaniem sobie głowy innymi. Wciąż są takie fundamentalne wartości jak miłość czy przyjaźń, no ale zboczyliśmy z tematu ;8-] Mam nadzieję, że nie masz racji, nawet jeśli Nadzieja matką głupich – racji takiej, że zmienią postać Ciri, w sumie uważam, że Ciri nie bardzo da się zmienić, jej postać jest w zasadzie tak jak sam Geralt – gotowa. I fani mieliby dużo do pytlowania w tym temacie, a ciężko by było REDom powiedzieć..
, w zasadzie”że to taka ich wizja i nie każdy musi się z tym zgadzać, tak jest i koniec”, mamy tutaj zupełnie inny mechanizm niż w takim Mass Effect’cie. Tutaj siłą rzeczy osobowość Ciri-Falki MUSI się zgadzać z książkowym pierwowzorem, tak jak zgadza się osobowość Geralta, mogą jedynie zmienić i to nieznacznie – znacznie -> sprawa dyskusyjna – wygląd postaci i dialogi nowe stworzyć pod nią, choć, już sam nie wiem… jeśli Falka-Ciri jeździ na bułanej klaczy (jabłkowitej? choroba, nie znam się na maści koni
) i ma miecz wiedźmiński srebrny zamiast Jaskółki… to albo nie jest to Ciri, albo ktoś coś tutaj ostro poplątał – a to prawie niemożliwe w przypadku REDów albo mają jakieś ultrahiperduperekstra wytłumaczenie, o którego genialności dowiemy się dopiero gdy dojdziemy do momentu w grze, w którym to wszystko się nam klarownie wyłoży – mowa o realiach przez które musiał przejść i zachowaniach książkowego pierwowzoru. Nie jestem wcale teraz taki pewien, że to będzie Ci… hmmm, właśnie wpadła mi do głowy pewna..
… nie, to głupia hipoteza i wynikała z tego, że nie pamiętałem, że wg. tekstu u góry Geralt jest główną postacią tej gry… echhh, szalona myśl ;8-] dobranoc wszystkim. hehe
@LazarusGrey Wiesz, że strasznie dużo spekulujesz z zaledwie jednej grafiki koncepcyjnej, która wcale, ale to wcale nie musi znaleźć odbicia w grze? 😉
Jak wszyscy tutaj…
Mam do rozdania 4 gifty DOTA 2. Konto Steam – D@ddY-TeddY™
Wiedźmin „szuka Dzikiego Gonu”. Wg Słowika Języka Polskiego PWN, gon = okres godowy kozic i daniel, tudzież „ściganie zwierzyny przez myśliwskie psy gończe”. To Wiedźmin poszukuje okresu godowego kozic? Co to w ogóle za durny tytuł po polsku, plasuje się w jednym dziale z „Wirującym Seksem”, „Szklaną Pułapką”, „Mroczny Ryczerz Powstaje”, „Bohaterem Ostatniej Akcji” itp. Wild Hunt to Dzikie Polowanie, Dziki Pościg, Dziki Łów, Dziki Trop… aczkolwiek żadne powyższe mi za bardzo nie pasuje do niczego…
@Szaman – poczytaj piecioksiag, to sie dowiesz co to „Dziki Gon”. Wild Hunt to tylko (niedobry IMO) odpowiednik Dzikiego Gonu
Smuggler nowy avatar D: Wolałem tego przyjemnego Garfielda 😛
@Smuggler: czytałem całośc, ale to było ponad 10 lat temu… pamięć już nie ta, pewne szczegóły mi umykają 🙂 Może pora na odświeżenie tej jakże dobrej lektury. Również nie odpowiada mi ten „Wild Hunt”. Raczej użyłbym słów w rodzaju „phantom” i pewnie nie połączonych z „hunt”. Może „Phantom Raid”?
@szaman dlatego dobrze, że nie ty odpowiadasz za tytuł nowego wiedźmina. Przestań pisać o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia. „phantom raid” – omfg -_-’
@Szaman Jeżeli ktoś nie czytał Wiedźmina to ostrzegam przed SPOILEREM. Dziki Gon był w zasadzie bandą elfów z innego wymiaru którzy w szaleńczym pędzie porywali mieszkańców innych wymiarów i zabierali ich do własnego świata. W zasadzie urządzali sobie „dzikie polowania/nagonki”. Jak dla mnie Wild Hunt pasuje co najmniej dobrze. Phanotm Raid brzmi „super” (co kto lubi), ale nic nie znaczy. Zresztą gon to nie były wcale duchy 😉
@Szaman – przecież „mroczny rycerz powstaje” to wierne przetłumaczenie tytułu, a że oryginalny tytuł średniawy to inna sprawa 😛 Mi ten „wild hunt” też nie do końca pasuje, ale podejrzewam że tak po prostu przetłumaczono „dziki gon” w książkach Sapka wydanych za oceanem i redzi zostawili to, żeby nie mieszać.
Wiecie, ciężko na angielski przetłumaczyć coś, co tak naprawdę nie jest nawet poprawnym polskim zwrotem. Skoro Dziki Gon to banda upiorów najeżdżającą jakieś miejsce (dopóki nie zostaje to wyjaśnione), to rzuciłem jedynie propozycją (stąd „może”) tłumaczenia czegoś w rodzaju „upiornego najazdu” (stąd się wziął „phantom raid”). Zresztą głownie chodziło mi raczej o to, że Angole widząc pierwszy raz na oczy „Wild Hunt” za cholerę nie przypiszą sobie tego do „Dzikiego Gonu” w ich głowach.
@nevya Słuszna uwaga, co do angielskiego tłumaczenia książki. Być może rzeczywiście zrobiono Wild Hunt z Dzikiego Gonu w angielskiej wersji, to by tłumaczyło takie pozostawienie tego w grze.
Szaman, ale przecież „Wild Hunt” jest dosłownym przetłumaczeniem „Dzikiego Gonu”, czyli „Dzikiego Łowu”. Przeczytaj sobie chociażby na Wikipedii, co to jest, a nie tylko sugerujesz się słownikowym pojęciem.
A pojęcie „Wild Hunt” („Dziki Gon”) nie wzięło się z książki, tylko funkcjonuje już od dawna, jest to ludowy mit.
@Szaman Co do „Wild Hunt” to okazuje sie, ze taki termin juz od dawna istnieje (patrz Wiki) w mitologii nordyckiej wiec tytul jest jak najbardziej na miejscu, bo to odpowiednik naszego Dzikiego Gonu. Wycofuje swe zarzuty, ze to niezreczne tlumaczenie. 🙂
Swoja droga wlasnie cos mnie „piknelo” i pomyslalem sobie, ze to co widzimy na owym screenie to wlasnie… DZIKI GON. Tzn. ze Geralt i ten ktos/ktosia beda Dzikim Gonem, nawiedzajacym spokojnych ludzi przez setki lat. 🙂 czujecie takie zakonczenie gry? W koncu Geralt powrocil z martwych… poniekad jest upiorem. Kto wie co sie z nim stanie w finale………………………………………
Po poście Smugglera, dyrektor kreatywny/fabularny czy który tam jest odpowiedzialny za fabułę w CDP: o_O musimy zmienić zakończenie, musimy zmienić zakończenie! premiera przesunięta na 2015. Dzięki Smugg 😉
@Kermi – smiejesz sie, a ja sie pochwale, ze chlopaki z CDP Red opowiadali, ze jak poczytali (przy okazji wycieku trailera z Wieska 2) moja analize filmiku w CDA, to troszke zwatpili ile wyciagnalem z tych 10 sekund trafnych wnioskow odnosnie wydarzen w grze. 🙂
@Smuggler – Dziki Gon z wiedźmińskim mieczem? I cóż, troche się różni od przedstawionych upiorów w sekwencjach „komiksowych” w Wiedźminie 2 😛
@Smuggler dzięki za info, zaciekawiło mnie to bardzo. Masz może jeszcze gdzieś pod ręką informację, w którym numerze był zamieszczony przytoczony przez Ciebie artykuł? Teraz, już dawno po przejściu W2, chętnie bym przeczytał i ocenił w ilu kwestiach udało Ci się trafić 🙂 .
@Shodan, Smuggler: Cóż, jak wiadomo, człowiek uczy się przez całe życie. Zwracam honor wszystkim i dzięki za garść nowej wiedzy.
Są juz screeny http:www.cinemablend.com/games/Witcher-3-Screenshots-Whales-Horseback-Riding-Ships-52250.html, przypomina trochę assassin creed 3
Mnie martwi, to iż jakościowo screeny nie przedstawiają jakiegoś dużego skoku a wręcz w niektórych aspektach jest gorzej niż w W2. Oby nie było tak iż RE3 to silnik przystosowany pod konsole ze wszystkimi tego minusami, a gra na PC to będzie w większości port. Wszystko wygląda strasznie plastikowo i sztucznie, trzeba zobaczyć trailer lub jakieś demo aby ocenić jak to w ruchu wygląda.
@munro bardziej skyrim
@kanaka Własny statek z mozliwością rozbudowy,sztuczne drzewa, widok z trzeciej osoby w W2 podobny system walki.
@Wcogram – to przeceiz screeny z wersji roboczej, zapewne dosc wczesnej alfy. Popatrz sobie na to, jak wygladaly podobne screeny do W1 i W2 – i zobaczysz, ze pomiedzy nimi i wersja finalna jest zwykle DUUUZA roznica.
Czytając po raz pierwszy sagę, jedyne o czym marzyłem, to to, żeby kiedyś doczekać się ekranizacji Wiedźmina na dużym ekranie (doczekałem się, ale jak zapewne większość bardzo się zawiodłem). W najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będzie możliwość przeniesienia się do świata Geralta w takiej formie. Łezka się w oku kręci. Gdyby tak jeszcze twórcy władcy pierścieni czy hobbita kiedyś zastanowili się nad ekranizacją sagi, byłbym wniebowzięty. Jeżeli W3 odniesie sukces to kto wie…
„ekranizacji na dużym ekranie” – masło maślane 😉 moglibyście wprowadzić możliwość edycji postów 😉 .
…ale jeszcze pełno wody w Jarudze upłynie do 2014. Ja zabieram się niedługo do odpalenia i przejścia Wieśka 2. Ale potrzebuję dobrej zachęty ;8-] Jak myślicie, wg Was – warto dawać jej drugą szansę?
@LazarusGeyPl jeżeli przeszedłeś tylko raz, jedną ścieżką to obowiązkowo, jeżeli dwa razy dwiema ścieżkami, to i tak warto. Ja również mam zamiar ponownego przejścia, ale jakoś bardziej przed samym wydanie W3, aby jakoś złagodzić ból oczekiwania na premierę, kiedy hype zrobi się naprawdę duuuuży.
Rzecz w tym, że ani razu nie przeszedłem wieśka 2, sam nie wiem czemu, coś mi chyba nie leżało. Może jakieś bugi, coś, nie pamiętam. Ale w porównaniu do jedynki to wg Ciebie KERMI – dobra jest gra? czy gorsza od jedynki?
@LazarusGeyPL Oprócz systemu walki ala „fikołek wiedźmin” w dwójce, to według mnie W2 jest bardziej miodny od W1. Wprowadzenie po prostu wgniata w fotel. Z zakończeniem jest już trochę słabiej, ale uważam, że grzechem byłoby jej nie przejść i to 2 razy, wybierając dwie różne ścieżki.
@munro ośnieżone góry,rogi na hełmach,mroźne klimaty, statki przypominające statki nordów,
Skoro tak, to pewnie sobie zagram, i tym razem – przejdę wieśka, już czuję jak zstępuje na mnie duch walki, o ile znowu jakieś bugi mnie nie odstraszą ;8-] Dziękuję za wyrażenie opinii. :8-]
@kanaka może trzeba będzie zawitać do Skellige?
@LazarusGreyPL z n o P Skoro ani razu nie przeszedłeś – spróbować jeszcze raz nie zaszkodzi. Sam za pierwszym razem nie dałem rady tego strawić, ale później było lepiej. Na pewno warto przejść dla krasnoludów… Jeśli jednak w jedynkę zagrywałeś się po kilka razy, to nie spodziewaj się, że to samo zrobisz z dwójką. Przynajmniej moim skromnym zdaniem.
Dziękuję i za tę opinię sylasie5 myślę, że tym razem udźwignę to brzemię, a jak nie to zmniejszę poziom trudności, jeśli się da ;8-] Mówisz, że warto przejść dla krasnoludów? To świetnie! Zawsze lubiłem tę nację, koilejny powód by przejść tę grę w końcu, ale mi się haczy, czyżbym miał za kiepską grafę?, coś czuję, że do wieśka 3 będę musiał zrobić upgrade’a… muszę zmniejszyć poziom ustawień graficznych.
Druga postać ma wiedźmiński miecz. Jest dość niska i ma długie blond włosy. CIRI 😛
@NOKSION |Też tak mi się wydaje. Ale Ciri urodziła się w 1249, akcja W2 zaczynała się w 1271. W3 pewnie w 1271 lub kilka lat później. Wychodzi na to, że ma ona minimum 22lata. Trochę za mała jest chyba jak na swój wiek. Nie miała ona włosów blond tylko popielate. Takie szczegóły ale skoro już próbujemy zgadywać kto to 😀