Wiedźmin 3: Dziki Gon ? Spora porcja nowych informacji!

W najnowszych numerach niemieckich magazynów PC Games i Gamestar znalazły się obszerne artykuły o Wiedźminie 3: Dzikim Gonie. Z umieszczonych w nich informacji wynika, że podobnie jak w „dwójce” będzie można zaimportować zapisane stany rozgrywki z poprzedniej części. Niestety nie wpłyną one na kształt fabuły, która będzie taka sama bez względu na dokonane we wcześniejszej odsłonie wybory (choć nie wiadomo, który scenariusz Redzi wybiorą za kanon). Po co więc nam save’y? Na ich podstawie gra podejmie decyzje, które postacie ponownie ujrzymy w „trójce”.
W Wiedźminie 3: Dzikim Gonie powrócą znaki, ale jak już pisaliśmy wcześniej, charakter niektórych ulegnie zmianie. Na przykład Aksji nie będzie już służyć do wydobywania dodatkowych informacji z NPC-ów — za jego pomocą Geralt okiełzna dzikiego konia (aczkolwiek będzie można pójść na łatwiznę i kupić wierzchowca za garść orenów). Z kolei Igni działać będzie niczym miotacz płomieni.
Podobnie jak Connor z Assassin’s Creeda III czy John Marston z Red Dead Redemption Biały Wilk zapoluje na dzikie zwierzęta w celu pozyskania surowców i pieniędzy. Wytropić je będzie można, obserwując kolorowe znaczniki na mapie (będą też nimi zaznaczane skarby). Warto jednak podkreślić, że zabicie łosia czy innego królika nie przyniesie dodatkowych punktów doświadczenia. Zgromadzone dobra będzie można opchnąć — ekonomia gry ma być dynamiczna i zależna od tego, co się sprzedaje i w jakiej ilości. Poza tym rytm życia zwierząt będzie związany z porą dnia — w nocy niektórych okazów po prostu nie znajdziemy, a wejścia do pewnych obszarów będą zablokowane.
Po długiej podróży w dziczy Geralt odpocznie w miastach, spędzając tam czas na grze w karty czy biorąc udział w konkursie na rzut toporem. Same metropolie zaludni więcej mieszkańców niż w poprzednich częściach. Mało tego — mają oni reagować żywo na poczynania wiedźmina. Tak jak w pamiętnym Gothicu da się ukraść obywatelom dobra, ale ci nie pozostaną dłużni i doniosą na nas straży miejskiej. A ta nie będzie się z bohaterem obchodzić łagodnie…
W Wiedźminie 3: Dzikim Gonie Geralt nareszcie nauczy się skakać — tak jest, w końcu Białemu Wilkowi nie będzie straszny żaden płotek. Nowy system walki pozwoli mu natomiast ciąć w odpowiednie miejsca na ciele wroga po poznaniu jego słabych stron, co przypomni nieco działanie mechanizmu VATS z Fallouta 3. Znikną z kolei fragmenty QTE, same starcia będą natomiast w większym stopniu taktyczne. Wiedźmin odwiedzi m.in. Novigrad (stolica Redanii), archipelag Skellige i tzw. „ziemię niczyją”, będzie mógł też pływać łodzią pomiędzy poszczególnymi wyspami. Zmian doczeka się też interfejs — menu ma być inne na PC i konsolach.
W czasie zabawy Geralt osiągnie maksymalnie 60. poziom doświadczenia. W sumie gra powinna nam wystarczyć na około 50 godzin. Po jednym z trzech godzinnych epilogów będziemy mieli możliwość zapoznania się z którymś z 36 zakończeń.
Czytaj dalej
96 odpowiedzi do “Wiedźmin 3: Dziki Gon ? Spora porcja nowych informacji!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
fajnie że znikną sekwencje QTE, wreszcie będzie można się normalnie prać na pięści 😀
yyy… te informacje są nie pokojące. Aksji nie służy do wydobywania informacji (to jeszcze pół biedy) Save z poprzednich części nie wpływają na fabułe i 36 zakończeń!? (to troche dziwne i czemu ma to służyć). Moim zdaniem walka powinna być taka sama jak W2 ale bardziej taktyczna (z tym się zgodze ale nie na wzór Fallouta to mogło być dobre w W1). Po za tym zamiast zmieniać pewne rzeczy, należało wszystko zostawić jak W2 i dodać więcej elementów interakcji z otoczeniem ze względu na otwarty świat.
To jest bez sensu, czy zdecydowałem, żeby Temeria dalej istniała, czy żeby np. Kaedwen zajeło całe Aedirn… Poprostu nie będzie miało znaczenia!? Rozumiem, że żeby dopasować fabułę do wszystkich zakończeń z W2 gra zajmowała by z 40-50 GB, no, ale jeśli to jest ta rewolucja – To rewolucja nabrała znaczenia „cofać się”
Z tymi 36 zakończeniami to tak jak z 16 zakończeniami w W2 – nie tyle zupełnie odrębne zakończenia co wariacje na temat. A główne zakończenia będą trzy (vide epilogi).
Skyrim to Skyrim a Wiedźmin to Wiedźmin. Obawiam się że twórcy stworzą klona Skyrima, który zostanie pozbawiony dynamiki i będzie zawierał pomieszaną fabułą (36 zakończeń!?), gra może (ale nie musi) stać się monotonna ale to jest konsekwencja otwartego świata. W2 zaskakiwał fabułą a teraz może stać się zbyt przewidywalny i poprostu szybko nudzący się@Arlekin – QTE nie było złe aczkolwiek walka na pięści powinna być bardziej zręcznościowa a nie ograniczać się do wciskania odpowiednich przycisków
Trochę niepokoi,że twórcy poszli bardzo w ślad Bethesdy(duży w pełni otwarty świat i podobieństwa do Skyrima).Poprzednie części stawiały przecież na jakość nie ilość,no ale bądźmy dobrej myśli. 🙂
@Kodaemon – z tymi zakończeniami możesz mieć racje aczkolwiek nie chce mi się wierzyć że będą 3 główne zakończenia. Może 6?
Już dawno przewidywałem że zakończenia z W2 nie będą miały większego wpływu na W3, myślałem tylko że akcja trójki będzie osadzona w Nilfgaardzie.
Coś mi się zdaje, że zaraz gracze rzucą się na CDP RED za to, że save’y nie będą miały wpływ na fabułę. 😀 Może to tylko tak źle brzmi, bo tak naprawdę save’y z jedynki też nie miały wielkiego znaczenia w dwójce, a określały tylko (tak samo jak w trójce), jakie postacie spotkamy i pewnie gdzieś tam jakieś informacje w tle, które mają znaczenie dla świata gry, ale nie będą miały wielkiego znaczenia dla fabuły.
Aha, co do epilogów, Piotrek znów popisał się inwencją twórczą. Tłumaczę: epilogi nie będą „trzygodzinne” tylko trzy, godzinne.
kurde, gre i tak kupie w ciemno bo kocham wieska i jego historie…|ale ten bezcelowy import postaci mnie juz dobil! ;/ po cholere w W1 bylo iles tam zakonczen i w W2 jeszcze wiecej skoro oni i tak wybieraja sobie swoja wlasna wersje???
@Śledziks – save z W1 nie miały wpływu na to co robisz i jakie masz możliwości w W2 nadal mogłeś zagrać tak samo jakbyś inaczej zagrał w W1 aczkolwiek jest to ważne dla spójności fabuły chodźby w tle czy w tym jaką postawę mają postacie z gry na ciebie naszego wiedźmina. P.S. uratowanie Addy czy wsparcie Zygfryda w W1 miało duży wpływ na przebieg wydarzeń (także w tle) w 3 akcie W2.
Nie tyle wybierają własną wersję, co wybory z poprzedniej części mają po prostu niewielki wpływ na następną. No dobra – w W2 zignorowali ewentualny wybór Shani zamiast Triss, to w zasadzie tyle.
Troszkę to przykre, że o polskiej grze dowiadujemy się tych informacji z niemieckich czasopism a nie z polskich… Redzi mogli uchylić rąbka tajemnicy dal cd-action
@Kodaemon święta racja, dwójka miała mieć 16 zakończeń, a tak naprawdę to były tylko kombinacje statycznych plansz, które tłumaczyły jak pokończyły się poboczne wątki. Faktycznych zakończeń tyle nie było. Mówią że gra ma dodatkowe zakończenie, a tak naprawdę różni się ono tym od pozostałych że żyje/nie żyje jakaś poboczna postać itp.
@Grigorij cierpliwości. Mam do CDP bezpośredni tramwaj 🙂
@Prometheus – Wow! Widać, że jesteś inteligentnym człowiekiem. Gdyby to był facebook, to dałbym Ci lajka.
50 godzin rozgrywki, żeby tak w FPSach było :<
@wheatley – FPS 50 godzin (a nawet więcej) – Borderlands (FPS/RPG), Fallout 3 i NV (FPS – jak zmienisz tryb kamery/RPG),
„Znikną z kolei fragmenty QTE”(…) Macie mnie, kupuje.
Pewnie już ktoś pisał, ale Novigrad to miasto a nie państwo ^^ fakt że leży w Redanii, ale jest miastem wolnym, nie państwem, ewentualnie, państwem-miastem, mimo wszystko na pewno nie posiada stolicy ^^
nie podoba mi się że redzi coraz bardziej utożsamiają się z skyrimem, np. umniejszenie roli savów..przecież sami chwalili to przed 2 częścią..
Od kiedy Novigrad jest stolicą Redanii? Przecież Novigrad ma status wolnego miasta… chyba że… fabuła gry to zmieni 😉
@Marcines – umniejszenie roli sejwów… ekhm, a w W2 to może ogromny wpływ na grę import zapisu miał? W dwójce wpływ zaimportowania sejwa był marginalny (jedyną naprawdę zauważalną konsekwencją była obecność w ostatnim akcie Zygfryda i ewentualna pomoc z jego strony, fakt ten wpływ na fabułę i tak miał generalnie żadny, jedynie rozgrywka stawała się prostsza), także taka, a nie inna rola zapisów w W3 nie jest żadnym zaskoczeniem.
ile?! 36 zakończeń?! ja p!erdo1e…
Wyszedł teaser z ataku Nilfgaardu. http:www.youtube.com/watch?v=Ud5NIT6ULVE
Ojejejej co to się stało, że nie zaprosili redakcji CDA, którzy zawsze wszystko wiedzą pierwsi?|Ha! Tak myślałem, że skoro jest otwarty świat to musi być polowanie na zwykłe zwierzaki. Ale zastanawiałem się czy twórcy wprowadzą łuk, bo z miecza chyba Geralt nie będzie zarzynał jeleni.|Ach, tak jak od początku oczekiwałem DOSTANIEMY POLSKIEGO GOTHICA!!! Na taką grą czekałem, bo Two Worlds niestety pod względem klimatu się nim nie okazał. Czekam na gameplay.
chyba dałem się nabrać sądząc po dacie dodania filmiku. emocje związane z nadejściem 3 części wiedźmina wygrały, także przepraszam za pochopność 🙂
Wiedźmini nie używają łuków… A poza tym jaki wiedźmin będzie ganiać za jeleniem? 😀 Lepiej upolować sobie coś niebezpiecznego 😉
Tomasz23 Spoko pre-order dopiero we wrześniu, najpierw zobaczymy grę na E3. Później poznamy bonusy. Mnie musieli by bardzo zniesmaczyć konsolowo/Bw/DA/Sk/ rozgrywka.
Czyli nie będzie trzeba pielęgnować savów? Mi to nie przeszkadza. W „dwójce” też import postaci nie miał praktycznie wielkiego znaczenia. Mam nadzieję, że przed rozpoczęciem gry będziemy mogli wybrać postacie, które u nas przeżyły.
Tomasz23 – To końcowy filmik z Wiedźmina 2 Edycji Rozszerzonej.
Zawsze kiedy twórcy zapowiadają, że ich gra będzie miała 3000 zakończeń, w rzeczywistości okazuje się, że ma jedno. 😛 W dwójce praktycznie tak było. Co prawda ostatnia decyzja, jaką podejmowaliśmy w grze, faktycznie wprowadzała już pewne rozgraniczenie, ale pozostałe różnice dotyczyły kształtu politycznego świata… i teraz właśnie dowiadujemy się, że nie miały absolutnie żadnego znaczenia. :] Trochę to okaleczyli, ale mam nadzieję, że przynajmniej nasz wybór Vernon/Iorweth odbije się w trójce jakimś echem
@Edward03051993 właśnie o tym mówię. Ogólnie nasze decyzje z poprzednich części pewnie będą tylko odgrywały rolę gdzieś tam w tle. Będą dawały graczom tylko takie złudzenie, że nasze wybory miały wpływ na tło fabularne.
@Śledziks – to już ustalilimśmy. Chodziło mi oto że np. wybór Zygfryda w W1 „ułatwiał” nam grę w 3 akcie W2, albo wybór Scoia’Teil (czy jakoś tak) dawał łatwiejsze dojście/poparcie do Iorwetha w 2 akcie W2. Poprostu pewne wybory ułatwiały grę, nie zmianiała fabuły. Oto mi chodziło
szykują się dwie nocki zarwane 😀
50h. Nie pamiętam na ile starczył mi Wiedźmin 2, ale był baardzo krótki. 50h wydaje się super sprawą. Ciekawi mnie ten nowy system walki. Nie mogę się doczekać kiedy odpalę nowego Wiedźmina na nextgenie.
@Edward03051993 no i prawdopodobnie tak samo będzie w przypadku trójki.
*Gothiku.|Redaktorzy CDA tacy niby ęą, a takie głupie byki walą.
„podobnie jak w „dwójce” będzie można zaimportować zapisane stany rozgrywki z poprzedniej części. Niestety nie wpłyną one na kształt fabuły, która będzie taka sama bez względu na dokonane we wcześniejszej odsłonie wybory” PRZECIEŻ DECYDOWAŁEM O LOSACH KRÓLESTW! ale suchar.
Aha, stolicą Redanii jest Tretogor, Novigrad to wolne miasto. Strzeżcie się nerdów.
Geralt będzie mógł pływać w cieplejszych wodach 😉 .
@Śledziks – zapewne tak będzie a możę lepiej.
Myśleliście już jak może wyglądać początek gry ? Chodzi mi o to, że już dwa razy wykoksowaliśmy Geralta, to jak tu teraz rozwijać postać bez takich głupich rozwiązań jak pogarszanie Zbroi Kruka, tak że po 1h gry zdobywamy lepszą. Ja myślę, że Geralt mógłby na początku dostać wpier… stracić swój super sprzęt a nawet być pod działaniem jakiejś klątwy / choroby / bądź być w złym stanie fizycznym, a zdobywanie doświadczenia byłoby równoznaczne z wracaniem do formy. Brzmi trochę jak Mroczny Rycerz Powstaje BTW
36 zakończeń?
Stolica Redanii jest Tretogor a nie Novigrad