102
Wielka świąteczna wyprzedaż na Steamie ? dzień 11 (30?31 grudnia). Mount & Blade, Orcs Must Die!, Trine
Jedną z ciekawszych ofert dzisiejszego dnia jest pakiet wszystkich produkcji z serii Mount & Blade, który kupimy 8,74 euro (35,61 zł). Natomiast 7,49 euro (30,51 zł) kosztuje zestaw gier z cyklu Orcs Must Die!. Na tyle samo wycenione zostało Mark of the Ninja.Uwaga — wczorajsze oferty ważne są jeszcze do jutra do godziny 19:00!
Jeśli chodzi o błyskawiczne oferty, to w kolejnym rzucie za 7,49 euro (30,51 zł) kupimy dwie odsłony Trine. Natomiast za 5,49 euro (22,37 zł) nabędziemy Worms Revolution. 4,99 euro (20,33 zł) kosztuje z kolei Mass Effect 2.
Użytkownicy Steama mogą też głosować na grę, która zostanie przeceniona następnym razem. Tym razem do wyboru mamy Call of Duty 4: Modern Warfare (obniżka 50%), Rome: Total War (75%) i Quake’a (75%)
Wielka świąteczna wyprzedaż na Steamie — dzień 11 (30–31 grudnia):
Błyskawiczne oferty:
Czytaj dalej
-
Oferta pracy przy nowym Cyberpunku sugeruje istnienie w grze trybu...
-
Dodatkowe klany jednak za darmo. Naciski graczy na twórców Vampire: The...
-
Subnautica 2 z prezentacją pierwszego Lewiatana. Twórcy pokazują ogromną kałamarnicę,...
-
Wygląda na to, że Yakuza Kiwami 3 zostanie wkrótce zapowiedziana. Fani...
102 odpowiedzi do “Wielka świąteczna wyprzedaż na Steamie ? dzień 11 (30?31 grudnia). Mount & Blade, Orcs Must Die!, Trine”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No to się tu HEADSHOT rozkręcił… Dużo prawdy napisałeś ale za mało tu mamy znaków na wyczerpującą dyskusje. W sumie to ciekaw jestem merytorycznej wypowiedzi kogoś z obozu „obrońców VALVE/STEAM”. Bo choć sam kiedyś wielbiłem STEAM, opluwając ORIGIN czy UPLAY – to wiem, że to kwestia dominującej pozycji na tym jakże coraz bardziej lukratywnym rynku zbytu.
Jeszcze jedno. Odnośnie warunków użytkowania, szpiegowań, „nie bycia właścicielem gry”, itp…|Działy prawne takich firm ja EA/ORIGIN czy VALVE/STEAM mają takie budżety na swoich prawników że my tu możemy się najwyżej patykiem w wodzie pobawić…
Steamowi by się po prostu nie opłacało być uczciwym w rynku pełnym oszustów i krętaczy dlatego kombinują jak wszyscy ale co nie zmienia faktu że platforme stworzyli idealną może pod względem cen kierują bardziej na USA opluwając przy tym Europę w tym Polskę może gdyby Valve nabrało trochę szacunku do naszego skromnego ale wydajnego rynku wprowadzili by PLN w naszym steamie tak jak jest w Rosji (Rubel) czy chociażby w chinach (Juan). Battlefield BC2 w Polsce – 15€ w Rosji 150rubli = 15zł. Where is justice?!
Przecież gry to teraz biznes jak każdy inny, no może z tą różnicą, że łatwiej od gracza wyłuskać pieniądze. Liczy się jedynie zysk. Zrozumcie i nie biadolcie tylko się wypnijcie na ten cały syf. A tak od siebie dodam, że polskie promocje czasem są rzeczywiście atrakcyjnie, ale zauważyłem że w UK często gęsto jest o wiele taniej nawet z przesyłką….
Jak dla mnie HeadShotRocks to zwykły troll – w ostatnim komentarzu przeszedł sam siebie, obrażając „nas” (bo nie wiem, kogo miał na myśli, mówiąc „was” – określ dokładnie adresata, kolego, albo mów za siebie), a do tego cały czas próbuje przekonać „lud” do własnej racji, w dalszym ciągu odnosząc się głównie do pierwszej części Left 4 Dead, co nie jest bynajmniej słuszne.
No w końcu ujawnili się:D Normalnie mentalny orgazm mam jak was czytam;) Ktoś zauważył ten szczególik jak np także inne waluty na Steamie niż Euro czy Dolary. Da się? Da…. w naszej „zielonej” gospodarce gdzie opłaca się teraz inwestować nie robienie PLN na Steamie jest naprawdę wielkim fakiem Gabena wymierzonym w polskiego gracza. To samo „szpiegowanie”. To jest to samo co na Originie. Z tym, że specjalnie w cudzysłowie piszę, bo zbieranie anonimowych statystycznych danych to nie szpiegowanie.
@DealerPL Nie popadajmy w paranoję;) Zresztą, czasy CS i tej ikonki to były dobre czasy. Ale wielki pieniądz, tak jak władza, uderzy do głowy każdemu. Ludzie tracą przez takie rzeczy hamulce i honor. Najpierw EA i Activision potem Ubisoft a teraz i Valve. Kiedyś małe firmy teraz molochy. THQ zachowało skromność (HUMBLE bundle??)… ale jakim kosztem? Wiem jaki jest biznes, ale wciaż jakoś wierzę, że mimo twardych reguł można grać fair.
Co by nie powiedziec najgorsza alternatywa jest zawsze lapsza od zadnej. Gdyby nie sprzedaz cyfrowa tutaj glowna zasluga STEAM`a, mozliwym jest, ze sprzedaz wiekszej czesci tytulow ograniczony by byla tylko do tego obecnego konsolowego dziadostwa w rozdzielczosci 1024×600.
Widzę najwięcej do powiedzenia na temat promocji mają osoby które z nich nie korzystają… Dzięki trolle, zamiast przeczytać sensowne opinie/uwagi czytam trolla(trolli) + osoby go (ich) dokarmiające.|Ostatnio rzadko na steamie jest najtaniej (choć kilka pojedynczych gier była najtaniej dostępna na tej platformie) to problemem kupowania w tym sklepie stał się GMG – za $ sprzedawają na cały świat w niewiarygodnych czasami zniżkach (nawet przebijając mocno polskie zimobranie…)
…Ale ja bym nie dokładał valve zmartwień – skoro na takich portalach jak np. wspomniany przeze mnie GMG (czy niedawno w muve na zimobraniu) dostajemy klucze steam w sporo niższych cenach to co za problem ktoś widzi? Że trzeba założyć nowe konto?
A i jeszcze jedno, dzięki takim serwisom jak steam dziś ludzie i w Polsce znają pojęcie DUŻYCH obniżek – dzięki GMG mam alana wake CE za 6zł (resztę pokrył serwis przez zbieranie u nich $), mogłem zakupić pakiet dziewczynie sims 3 (w sklepie 180zł, na origin za 60zł), kupiłem bratu najnowszego MoHa za 35zł… i wiele okazji puściłem kantem bo kupno dobrej gry to czasami kwestia kilku-kilkunastu zł – gdzie ta sama w pudle siedzi za 70-100zł. No i pozdro dla cenegi, skyrim na zachodzi chodzi za 40-50zł…
Orientuje się ktoś czy Need for Speed Hot Pursuit kupiony na Steamie da się podpiąć pod Origina ?
@Unreal Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. Nic nie tracisz. Jeśli klucze działają na obydwu platformach to można je podpiąć na obydwu chyba. A nawet jeśli nie to i Origin i Steam mają opcję przypinania gier spoza systemu. Osobiście najbardziej lubię X-Fire który po prostu obsługuje wszystkie gry, Rptr też nawet fajny bo podobne opcje a daje atrakcyjne prezenty za free.
SirFiress, a kto powiedział, że na świecie jest sprawiedliwość.|HeadShotRocks, nie nudź, a wy go nie karmcie (już widzę te komentarze na mnie)|Dla mnie w tym roku jakieś słabe te promocje. Jak na razie nic nie kupiłem
@HeadShotRocks, dlaczego uważasz, że WSZYSCY, którzy kupują na Steamie mają „zamydlone oczy”, czy nie umieją gospodarować pieniędzmi. Gier nie kupuję prawie wcale (głównie opieram się na grach F2P i czasem kupię coś w co gram długimi godzinami), a kupiłem też teraz kilka gier, bo SĄ w okazjonalnych cenach. Owszem, nie wprowadzenie PLN czy nowe „reguły” na Steamie to chu*nia. Ale po prostu nie obrażaj ludzi, a zamiast tego dawaj więcej sensownych argumentów, to inni wezmą Cię za człowieka rozumnego a nie tro
a nie trolla*
@sonio tylko, że te wszystkie „fajne” serwisy oferują złodziejskie ceny na premierę i przynajmniej do pół roku później. A w takim zwykłym sklepie masz i pudełko i normalną kolekcjonerkę. A nie jakieś digitalized shit co sobie wydrukuj a zapach lakierowanego papieru wyobraź. Dlatego nie ma mowy bym to ruszył. Jestem graczem, hobbystą a nie żebrakiem. Tak jak powiedziałem, nie łyknę wszystkiego co mi wciskają., każdego kłamstwa i EULI pod groźbą bana za parę groszy mniej. Mam honor.
HeadShotRocks, daj już spokój. Nikt Ci nie każde kupować gier po tych „złodziejskich cenach”. Każdy ma swoją wolną wolę i swoje pieniądze – robi z nimi co chcę. A co do ” digitalized shitu” nie zgodzę się z tobą. Niedawno kupiłem w okazyjnej cenie klucz do BF 3 z B2K i nie musiałem sam drukować okładki, ponieważ całe pudełko+2xDVD+wszystkie papiery kupiłem za 5 zł na allegro. Dla mnie nie ma różnicy wersja elektroniczna czy pudełkowa, bo ja mam czas na pobieranie. Dalsza część w następnym komentarzu.
Dla mnie osobiście jakieś wąchanie pudełek, zaciesz z powodu otwieranego pudełka i rozrywanej folii to jakieś zboczenie. Owszem lubię sobie postawić pudełko na półce, ale pudełko jest do przechowywania i do „stania”, a nie wąchania itp. Jak chcę sobie zrobić backup gry ze Steam czy Origin (z tym trudniej) to wypalam na normalną płytę i podpisuję. I co zabroni mi ktoś ? Także drogi HeadShotRocks, daj już spokój, bo zaśmiecasz news durnymi komentarzami. CDN
Przepraszam, że ja „zaśmiecam” news długimi komentarzami, ale nosi mnie jak czytam komentarze wcześniej wspomnianego jegomościa. Mam nadzieję, że moje komentarze są bardziej konstruktywne i posiadam wyraźniejsze argumenty niż HeadShotRocks.
@HeadShotRocks|Ta, digitalized shit kontra cudowne pudełko z grą, w którym masz KOSZTOWNE DVD i… cd-key na Steam! No to na pewno nie jest „digitalized shit”. Daj se dziecko spokój. Bo pomijając to, że od niedawna gry na Steam przestały być twoją własnością a stały się jedynie subskrypcją, to Steam oferuje zasady korzystania z zakupionych tam gier niż iejejdna edycja pudełkowa nie wymagająca Steama. Wystarczy spojrzeć choćby na kwestie DRMów i ilości dozwolonych aktywacji.
Akurat tak się składa, że ceny gier jako-tako są dostosowane do potrzeb rynku. Mam kolegę w Niemczech, który swego czasu napisał mi (oczywiście po Polsku, jest to polak, który „odzyskuje zgrabione kosztowności z czasów wojny”, czyt. pracuje za psie pieniądze) iż Left 4 Dead 2 jest po 4,99 euro, na które wówczas miałem chęć. Ja wielce zdziwiony patrze – u nas po 3,49. Wszak okazało się, że mają wiele cen wyższych. Rosjanie z kolei mają wiele niższych, np. Morrowind po przeliczeniu na nasze to 2,49euro.
Widzę, że niektórych jara to, że Valve odbiera im prawa własności:D I to pod groźbą utraty dostępu do gier już zakupionych a przy których byli właścicielami:D lololol… świat stanął na głowie, albo to głowy innych są puste. Nie myślcie tak dalej a za kolejne 5 lat zmusza was do kolejnej niekorzystnej opcji. Ale w sumie, jest mi was strasznie żal. Widać, że jesteście ślepą kiszką ewolucji.
@HeadShotRocks|Owszem, fajnie jest miec pudelko z gra, ale jak trafi sie jakas fajna promocja na Steam czy innym serwisie, to nie bede krecil nosem i kupie ten czy inny tytul w dystrybucji cyfrowej. Wez tez pod uwage, ze niektorych tytulow po prostu NIE MA w wydaniach pudelkowych. A od czasu do czasu kupuje przecenione na Steam gry nawet jesli mam je juz w wydaniach pudelkowych, kupionych w momencie premiery – z uplywem czasu coraz trudniej siegac do starych pudel i kombinoiwac z odpaleniem gry.
@Tesu Ok jak nie ma wydań pudełkowych lub nawet jeśli jest ale i tak z kluczem Steam – to pal licho. Ja jestem zdania, że już lepiej tak pograć niż wcale. Bo niektórzy to nawet twierdzą, że nie kupią tej czy innej gry bo np na Origin jest:D To dopiero paranoja!:D Ale swoją drogą, byłbym za opcją wyboru czy alternatywy a nie tego by zmuszać ludzi do konkretnej platformy. Ja jakbym miał wybór wolałbym wersje wolne od takich DRMów jak Steam a funkcje społecznościowe są w nieinwazyjnym Xfire czy Rptr.
HeadShotRocks, mi ciebie też jest żal, że chce ci się takie wywody pisać.
Ludziom najwyraźniej podoba się, zniewolenie, inwigilacja, monopol, brak wolnego wyboru czy zmuszanie do kontrowersyjnych rozwiązań. Najciekawsze, ze tym wszystkim sterują takie media jak choćby CDA.. to co tam powiedzą w newsach to jest święta prawda i ex aequo moje zdanie. M.in. zajmuję się studiami opinii publicznej (głównie w wyborach parlamentarnych) i wiem jak to działa. Ludzie się boją myśleć inaczej niż sąsiad. A sąsiad myśli tak jak mówią w TV czy internecie. Konformizm i tyle.
@maxyman42 „Nie chcem, ale muszem”. Wolałbym tego nie musieć pisać. Wolałbym by ludzie trochę bardziej racjonalnie myśleli. Ale zazwyczaj im się nie chce, nie chcą ryzykować, są zbyt leniwi, albo boją się tego jak ocenia to inni. Ja narażam się na ostracyzm, a w dzisiejszym świecie to jest duża kara. Ale jestem świadom konsekwencji tak samo jak jestem świadom rzeczy o których piszę. A powiem też, że warto jest pisać nawet jeśli choćby jedna osoba uruchomi myślenie.
@HeadShotRocks|Nie wpadajmy w paranoje w zadna ze stron. Ja Steam lubie, wydania pudelkowe tez, jednak cyfrowa dystrybucja ma swoje zalety. Tak samo jak i wady. Jak wszystko. Mozna chwalic wydania pudelkowe, cenic w nich to, ze dostajemy gre w postaci fizycznej, mozna ja dotknac, powachac czy co tam jeszcze, ale to tez moze byc jej wada, bo takie pudelko zabiera miejsce (a wiem o czym mowie, bo gier w pudelkach mam obecnie ok. 300, z czego prawie polowa to stare big boxy, ktore sporo miejsca zajmuja)…
W dystrybucji cyfrowej miejsce nie jest problemem, wszystkie gry ma sie po reka, a jesli ktos dysponuje szybkim laczem, to i ich sciagniecie z biblioteki Steam na dysk to kwestia kilku chwil. Oczywiscie, trzeba akceptowac regulamin Steam i awaria netu odetnie nas od gier, ale mimo wszystko nie sadze, zebysmy musieli dramatyzowac i obwieszczac koniec swiata (tym bardziej ze ostatnio juz jeden niby byl). Nic nie jest doskonale, ale mimo wszystko Steam czy Origin nie sa najgorsza rzecza jaka nam sie zdarzyla.
HeadShotRocks, zaczynam Cię powoli rozumieć, ale nic na to nie poradzisz, że jedni myślą bardziej, a inni nie. Sam miewam takie napady złości jak przebywam wśród „niemyślących”, ale niestety ta dyskusja niestety nic nie wniesie.
Big Boxy masz Tesu? 300? No to znaczy, że swoje lata pewnie już masz. Big boxy – kiedyś standard, a dziś to już dziś rzadkość. Fakt, że 300 to ciężko trzymać:D Ale teraz są fajne pudełka te Steelboxy.. bardzo mi się podobają i na półeczce się fajnie układa jak książki. Aż tak dużo miejsca nie zajmują.|@maxyman To jest chyba najgorsza prawda. Jestem świadom tego, że w gruncie rzeczy wiele się tak nie zdziała. Wręcz jestem świadom, że nic tego nie zmieni. Nie mniej jednak nie lubię siedzieć bezczynnie.
Far Cry 3 – TANIOCHA
Ale wredoty, już NFS z 4.99 za sztukę podskoczyło do 9.99… Syf straszny.
Ohoho pakiet Mount&Blade! Cieszy mnie to niezmiernie, bo znowu zapełnią się serwery na multi w Warbandzie i wrócą epickie oblężenia 🙂
@HeadShotRocks|Tylko ze steelboxy jakos do mnie nie przemawiaja – jesli sa dodane do gry to ok, ale nie czuje potrzeby zeby kupowac je oddzielnie, w dodatku placac za nie calkiem spore pieniadze (jesli wezmie sie pod uwage, ze to w sumie tylko niewielkie, puste pudelko z grafika z gry). No i nie jestem tez fanem kolekcjonerek, w ktorych wiekszosc zawartosci specjalnej stanowia dodatki cyfrowe – jesli juz mam zaplacic wiecej niz za wyd. standardowe, to chce miec chociaz artbooka czy figurke z gry.
No i sprawdziłem nie myliłem się. 1980… a gracz od 1991… ja może rok czy 2 później zacząłem:D Steelboxy mi się podobają, ale oczywiście sam z siebie nie kupuję… raczej poluje na wydania gdzie gratis do gry dają:) Ostatnio jest tego dużo. I wcześniej też pisałem, że dodatki cyfrowe mnie mało interesują w kolekcjonerkach. Liczy się to co istnieje w realu:)
Loizok, ja też na to liczę.
Headshotrocks,za dużo piszesz o „myśleniu”.Ktoś jeszcze może pomyślec, xze masz na tym punkcie kompleksy 😛 A tymczasem ta Twoja hołubiona Cenega sprzedaje masowo gry w formie elektronicznej na muve, które to mają limit aktywacji, czego zazwyczaj nie ma na steamie.Taki SKyrim za 160 zł to tez pudełko z kluczem na Steama. Powiedzmy sobie szczerze, branża dąży do tego, by zamienić „zakup” na „wypożyczenie” ukrywając to przed konsumentem. W sumie powinno się zaskarżyć Valve i zmusić ich do zmiany „buy”na”rent”
Ale to nie jest wina tylko Steama. Ja osobiście wspieram CDprojekt, właśnie dlatego, że wspierają brak drmów. Kupuję choćby po to, by ich wspierać. Gdy kupuję u Cenegi, i to często za ogromne pieniądze, i tak muszę to wsklepać na steama. Co mi z pudełka, skoro nie mogę tego inaczej zainstalować. W jednym wątku wynosisz cenege pod niebiosa, by w drugim obrażać używających Steama. Bądź konsekwentny.
Sorry za literówki, szalony dzień 😀
Nie no, rozumiem. Wiem o co chodzi. Kupuje gry na muve, ale nie digital. A Cenega taka zła nie jest, nawet się stara czego dowodem jest właśnie muve, kompania graczy czy zimobranie. Ale nie to się dla mnie najbardziej liczy. Najważniejsze, że dają miejsca pracy Polakom. W sumie EA i Ubisoft też z tego co się orientuję.
Wow Far Cry za 152.zł ja kupiłem za 119,99 .
@down |Steam jest po polsku, można w nim kupić gry w polskiej wersji językowej, więc jacyś Polacy też mają z niego pieniądze na chleb. Również więcej konsekwencji proszę.
A i jeszcze jedno: Głosujcie na Thiefa! Bo to dobra gra była-wróć, wciąż jest. (Szkoda tylko, że zniżka obejmie tylko rozszerzoną „jedynkę” a nie całą kolekcję.)
Spoko spoko… Steam się tłumaczy raz;) w dodatku mogli to tłumaczyć jacyś regionalni tłumacze z USA:D a tłumaczenie gier to nie ich działka. Mi raczej chodziło o regionalną polską siedzibę zajmującą się lokalizacją, dystrybucją, marketingiem, PRem itd. Zwiedziłem już Cenegę koło Okęcia, CD Projekt na Jagielońskiej i EA na Iłżeckiej… nie byłem tylko w Ubisoftcie który rezyduje na Domaniewskiej.
PS. Też bym głosował na Thiefa;) A I nieskromnie się pochwalę, że w CDProjekcie nawet pracowałem;)
Jako konserwator powierzchni płaskich?
Jako quality assurance do Wiedźmina 2;)
Mount & Blade Collection — 8,74 euro (35,61 zł)|Orcs Must Die! Franchise Pack — 7,49 euro (30,53 zł)|Mount and Blade Warband z DLC ( Polecam ) i OMD1 FP zakupione 🙂