Wii U z chipem znanym z Radeonów HD 4890

Jak donosi serwis Engadget, pod „maską” Wii U znajdzie się karta oparta o chip R770 – ten sam, na którym bazują m.in. Radeony HD 4870 X2 i 4890. Nie jest to oczywiście demon szybkości, ale mimo to i tak karta będzie szybsza od tych napędzających Xboksa 360 i PlayStation 3. W tym pierwszym przypadku, sercem konsoli jest ATI X1900.
Dzięki wykorzystaniu chipu R770 Wii U będzie wspierało obsługę bibliotek DirectX 10.1 oraz skorzysta z takich bajerów, jak technologia Eyefinity – konsola będzie mogła wyświetlać obraz w jakości SD maksymalnie na czterech wyświetlaczach, co znajdzie najprawdopodobniej zastosowanie w specjalnym, tabletopodobnym kontrolerze.
Za procesor w Wii U odpowiedzialna będzie firma IBM. Dostarczy ona chip wykonany technologii 45nm. Podobny można znaleźć w Watsonie – superkomputerze, który wygrał z ludzkimi przeciwnikami w amerykańskim teleturnieju Jeopardy.
Czytaj dalej
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
-
Battlefield 6 z imponującym startem na Steamie. Gracze masowo rzucili się...
29 odpowiedzi do “Wii U z chipem znanym z Radeonów HD 4890”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A Myślałem, że będzie jakaś super ta konsola pod względem technicznym. Myliłem się :/
Tego nie demona (4870) mam w blaszaku przeszło 2,5 roku, w międzyczasie wymieniłem płytę, proca (2500k) pamięci, a karta trwa i ma się dobrze. I trwać będzie do następnej wiosny. DX11 to fajny bajer, ale nie jest niezbędny. W porównaniu z tym co mają na pokładzie Xboxy, czy PS3 grafika ta jest zdecydowanie lepsza, ale jednak dziwi dlaczego nie zdecydowano się na coś świeższego. Szału nie ma, ale i tragicznie nie jest.
Eeee, czyli nie ma co liczyć, że ruszy wymagania gier do przodu.
hahaha też mam radka 4790 🙂 )
„… karta będzie szybsza od tych napędzających Xboksa 360 i PlayStation 3..” Fajno, ale coś mi się zdawało, że Wii U to kolejna generacja, więc to chyba normalne. Swoją drogą to Nintendo, więc nie ma co liczyć na nieziemskie moce.|BTW – Patrząc z perspektywy czasu to układy graficzne PS3 i Xboxa były strasznie krótkowzroczne. X1900? 512 RAMu? Jak to jest, że gry tak na nich wyglądają? 😉
Optymalizacja – ta magiczna czynność sprawia, że nawet na przestarzałym sprzęcie wszystko wygląda ładnie 😉
@Sergi pytanie brzmi czemu po 6 latach po ktorych sredni pc ma kilkanascie razy wieksza moc obliczeniowa od konsol gry wygladaja niewiele lepiej na pc od tych na xboxa i ps 3
Wkońcu i posiadacze Wii będą mogli pograć w NORMALNE gry. Jenak po premierze nowego xboxa czy ps4 ta konsola znowu będzie w tyle choć azjatycki rynek i tak podbije.
@sergi zapewne kiedy były tylko projektem były szalenie wizjonerskie i przyszłościowe 😛 Od samego zakończenia projektowania do trafienia do sklepu też pewnie minęło pewnie sporo czasu . A co do wyglądu to kwestia optymalizacji łatwiej stworzyć grę jak dokładnie wiesz na czym będzie działać.
@Aargh Wysoka sprzedaż Wii to głównie zasługa szerokiej palety tytułów promowanych przez nintendo, a także wprowadzenie jako pierwsi kontrolera ruchu, oraz wszelkiego rodzaju gry które pozwalały na gimnastykę ciała w domu.
Ale po premierze nowego Xboxa i Playstation 4, Wii U znowu będzie generację do tyłu…
@stefan – Bo jak się pisze grę pod konsolę, która ma mniej RAMu w sumie niż ja mam w swojej karcie graficznej to nie ma siły, żeby wyglądało lepiej 😛 |Ale mnie to nie boli, grafika może stać w miejscu, dopóki pomysły są nowe i dobre. Wolę to, niż hiperrealistyczne oskryptowione shootery wojenne.
eee, jak to wyjdzie to pewnie zapowiedziane zostaną Xbox 720 i Play Station 4 i ludzie będą woleli poczekać i kupić prawdziwą konsolę, niż ta chała od Nintendo z żałosnym padem.
@Aargh – Tylko że Wii to była rewolucja i świetny lineup, jakoś tego po nowej konsoli nie widać. Choć nie wątpię że sprzeda się dobrze, choćby ze względu na pierwsze Wii.
@Aargh: Bo Wii wyszło w momencie gdy nie było na rynku/nie zostały zapowiedziane żadne nowe duże konsole (zarówno Xbox, jak i PS3 były już od jakiegoś czasu.)
dawać mi to szybko
wii to było góno ale moze poczekam ale sony i microsoft robia tez nowsza wersje konsoli
@macie robia, a zrobili to DUŻA różnica. Nie jestem fanem ani wii ani konsol w ogóle więc 4970 to raczej powód do żartów a nie podziwiania wydajności.
Wii tam
Te „bebechy”, to śmiech na sali. Procesor w technologii 45 nm? Gdy już pół roku królują Sandy Bridge Intela w 32 nm, a pod koniec roku szykują Ivy Bridge w 2 nm? Albo Radeon 4-tej generacji, gdzie sam mam w kompie 6-tą (a kupowana rok temu, przed Gwiazdką)? Wiążący się z tym brak obsługi DirecX 11? Podsumowując: jeden wielki LOL.
Poprawka: Ivy Bridge 22 nm.
Przyczyna czemu nowe konsole big N nigdy nie można nazwać szczególnie wydajnymi są dość proste. Nintendo jako jedyna firma konsolowa skupia się tylko na robieniu gier i sprzętu do grania. Zarówno MS jak i Sony zajmują się dużo większymi partiami rynku, więc oni mogą pozwolić sobie na stworzeniu małych wydajnościowych potworków i przez jakiś czas po premierze do nich dopłacać. Z czasem koszta produkcji spadną, a gry pozwolą odrobić straty finansowe. N niema takiego zaplecza finansowego, więc musi
od początku zarabiać na tym co sprzedaje, bo inaczej poszliby z torbami. Poza tym jaki jest sens wydawania wydajnego sprzęty, skoro do niedawna Wii było sprzedawane w cenie, albo nawet drożej od xbox’a (i nie mówię tutaj o najbiedniejszej wersji tej konsoli). Nawet teraz Wii w sklepach kosztuje 800-1050zł. x360 można dorwać już na 700, a przecież koszta produkcji konsoli Nintendo są dużo niższe.
@Dives – Z tym, że N nie ma zaplecza finansowego to chyba przesada. Swoje jednak zarabiają na markach, a M$ czy Sony też nie przesuwa funduszy z Windowsa czy Bravii tylko po to, żeby bebechy konsol były lepsze. Warto też pamiętać, że Nintendo siedziało w tym rynku zanim Billowi się przyśniło robienie konsol i mają już wypracowany kapitał.
@Dives – na zachodnich rynkach konsola Nintendo jest czesto niemal dwa razy tansza niz x360. Sam mieszkam w UK i pamietam swoje ogromne zaskoczenie, kiedy w Polsce okazalo sie, ze Wii jest drozsze od x’a. Dodatkowo konsola Nintendo byla okolo dwa razy drozsza niz w sklepach z UK. Rzeczywistosc jest wiec troche inna niz to, co opisujesz. Trzeba jednak pamietac, ze glownym targetem Wii (wbrew obecnym zapowiedziom) wciaz sa gracze kazualowi i produkcje dla nich. Do pociagniecia nowego Mario nie trzeba potwora
@Sergi – „…układy graficzne PS3 i Xboxa były strasznie krótkowzroczne. X1900? 512 RAMu? Jak to jest, że gry tak na nich wyglądają? 😉 „Wydaje mi sie, ze jest to efekt optymalizacji. Konsolowi tworcy po prostu sie staraja zrobic jak najlepsza grafike na tym sprzecie, bo on sie nie zmieni przez kilka lat. Na PC od wielu lat tworcy zdaja sie wychodzic z zalozenia, ze gracze moga sobie kupic lepszy sprzet, jesli obecny nie starcza. Dobrze chociaz, ze nie jest to tak drastycznie widoczne, jak kilka lat temu.
@Profesor – Przecież wiem, znam doskonale sprawę, tak tylko się dziwię trochę dla jaj. Sam kiedyś jechałem po twórcach gier PC że mają w poważaniu wymagania swoich dzieł, bo zawsze user może dokupić X GB i Y GHz. Konsola wymusza oszczędność.
Może i bebechy słabe, ale czy o moc chodziło w Wii i innych konsolkach Nintendo?|Fakt, mogli wpakować GPU nowszej generacji chociażby obsługujący DX11, ale wtedy Wii U byłoby albo słabsze, bo daliby słabszy chip od R770, albo droższy przez co konsolka też byłaby droższa.
Zarówno MS jak i Sony zajmują się dużo większymi partiami rynku <- o czym Ty w ogóle mówisz? 50 mln PS3 vs 180 mln Wii?