Windows 11 miał dostać animowane tapety, ale Microsoft porzucił pomysł
Podobno prace nad windowsowymi animowanymi tapetami trwały od kilku lat, jednakże gigant z Redmond postanowił ubić projekt, nim ten dostał szansę ujrzeć światło dzienne.
O tym, że Windows 11 miał doczekać się oficjalnych animowanych tapet, poinformował jeden z projektantów pracujących dla Microsoftu. Zamieścił on swoje niewykorzystane prace w serwisie Behance wraz z adnotacją o następującej treści:
Różne dynamiczne animacje i nieruchome obrazy zostały zbadane pod kątem tanich urządzeń firmy Microsoft, skierowanych głównie do użytkowników edukacyjnych. Praca ta była częścią wysiłków zespołu Windows Creative Direction Team, aby uczcić nową wyśrodkowaną kompozycję podpisu dla systemu Windows 11, podkreślając jego wyśrodkowane menu Start i pasek zadań. Projekty zostały opracowane tak, aby można je było dostosować do jasnych i ciemnych trybów, umożliwiając elastyczność w interpretacji i wykonaniu.
Jak podkreślił Sergey Kisselev, czyli wspomniany projektant, tapety miały trafić do Windowsa 11 jeszcze w 2023 roku. Nietrudno przy tym zauważyć, że plan ich wdrożenia do systemu został albo porzucony, albo odroczony. Co ciekawe, ślady informacji na temat animowanych tapet można było znaleźć w aktualizacjach 22H2 i 23H2 Windowsa 11, jednakże łatka 24H2 definitywnie usunęła wszelkie wzmianki na ich temat.
Jeśli zastanawiacie się, jak wyglądała twórczość Kisseleva i innych członków jego zespołu, możecie zapoznać się z jej przykładami poniżej:
zdjęć
Oczywiście, jako że mowa jest o tapetach animowanych, ponownie zachęcam do odwiedzenia profilu Sergeya Kisseleva w Behance, gdzie możemy podziwiać animacje w pełnej okazałości.
Mimo że Windows 11 nie posiada oficjalnych animowanych tapet, nie oznacza to wcale, że system jest pozbawiony wsparcia dla nich. Jeśli chcemy nieco ożywić nasz pulpit, możemy skorzystać z aplikacji pokroju Wallpaper Engine (dostępnej na Steamie za niecałe dwadzieścia złotych).
Czytaj dalej
Twórca Minecrafta pyta, czy chcemy Minecrafta 2. Jest skłonny współpracować z Microsoftem, by taki sequel mógł powstać
Kolejne dwie części Call of Duty mogą trafić do Game Passa w przyszłym roku
W przyszłym roku branżę gier czeka wzrost, ale poza sprzętem Nintendo będzie miejsce tylko dla jednej konsoli
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.