Windows Live Captions: Brak napisów przestaje być problemem
Opcja generowania napisów na żywo na podstawie mowy jest dostępna w Windowsie 11 i sprawdza się świetnie zarówno w przypadku gier, jak i materiałów wideo oraz muzyki.
Pomimo tego, że wspomniana funkcja trafiła do Windowsa 11 przeszło pół roku temu, dopiero niedawno jej istnienie trafiło do świadomości szerszego grona osób. Aby z niej skorzystać, wystarczy skorzystać ze skrótu klawiszowego Windows + Ctrl + L, który wyświetli nakładkę u góry ekranu. Swoją przygodę z Live Captions musimy rozpocząć od pobrania plików językowych, które niestety na ten moment dostępne są jedynie dla amerykańskiej odmiany języka angielskiego.
Napisy na żywo
Nie ma jednak tego złego, jako że w przypadku gier, w których bohaterowie porozumiewają się przy pomocy tego właśnie języka, narzędzie Microsoftu sprawdza się nad wyraz dobrze. Przydatne okazuje się szczególnie podczas rozgrywki w tytuły, które domyślnie napisów nie posiadają, tak jak chociażby pierwsza odsłona Assassin's Creed.
You can use Windows Live Captions on games with missing subtitles feature
by u/pizza_sushi85 in pcgaming
Pomimo tego, że generowane napisy nie są idealne i zdarzają się pomyłki oraz przekręcone słowa, całość jest na tyle zrozumiała, że może w znacznym stopniu ułatwić zabawę osobom dotkniętych niedosłuchem. Wedle naszych upodobań, generowane napisy mogą znaleźć się w dowolnym miejscu na ekranie. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy dostosowali także ich kolor oraz tło, a jeśli jesteśmy wyjątkowo wrażliwi – mamy możliwość filtrowania wulgaryzmów.
Jak już zostało wspomniane, funkcja ta dostępna jest jedynie w języku angielskim i zdecydowanie lepiej radzi sobie z amerykańskim akcentem niż brytyjskim. Niewykluczone jednak, że doczekamy się także obsługi innych języków, co znacznie podniosłoby atrakcyjność Windows Live Captions.
Czytaj dalej
Microsoft zmusi nas do aktualizacji Windowsa
Microsoft zachęca do testów nowej wyszukiwarki ze wsparciem AI w Windowsie 11
Windows 11 miał dostać animowane tapety, ale Microsoft porzucił pomysł
Microsoft nie obniży wymagań sprzętowych Windowsa 11 w związku z zakończeniem wsparcia dla starszego systemu
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.