Witchfire: Nowe materiały z gry twórców Zaginięcia Ethana Cartera [GALERIA]
Studio The Astronauts zgodnie z wcześniejszymi obietnicami nie spieszy się ze swoją nową strzelanką dark fantasy. Nie oznacza to jednak, że pozwala nam o niej zapomnieć. Właśnie udostępniło nowe wideo (niestety, tak samo krótkie jak poprzednie) oraz screeny, na których możemy zobaczyć w akcji zastosowaną w produkcji technologię fotogrametrii, która mogła zachwycić już w Zaginięciu Ethana Cartera. Obecnie twórcy zajmują się przenoszeniem gry na Unreal Engine 4.22 oraz dopracowaniem mechanik gry.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Czyżby szykowało nam się połączenie Painkillera z Dark Souls? Fabuła nie ma odgrywać w Witchfire kluczowego znaczenia, znacznie większy nacisk tytuł ma położyć na efektowną rozwałkę całych hord przeciwników. Wśród nich ma nie zabraknąć emocjonujących potyczek z bossami, więc możemy być naprawdę blisko FPS-a w klimatach rodem z produkcji FromSoftware. Dzieło The Astronauts ma trafić na rynek dopiero w 2020 roku.
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Witchfire: Nowe materiały z gry twórców Zaginięcia Ethana Cartera [GALERIA]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.



Adrian Chmielarz i spółka wciąż.
Wygląda świetnie, czekam na porządny gameplay.
O, gra będzie obsługiwać raytracing. Skoro przenoszą na Unreal Engine 4.22, to na pewno właśnie z tego powodu.
Epic store ex xD
Dajcie mi coopa i jestem kupiony 😉
„Dopiero w 2020 roku” A niech sobie robią ile chcą. Jak gracze poczekają to się nic nie stanie, ale jak twórcy będą się spieszyć to moga jedynie narobić błędów i niedoróbek.
Jakie gry polecacie na wakacje, lubię takie gdzie się dużo gada.
@Muidus Jeśli chcesz dużo gadać to Czarne Historie, Wilkołak albo Mafia 😉
Wczoraj pomyślałem o tej grze 😀 bardzo nie chciałem aby została skasowana, a tutaj taka niespodzianka! Czekam!
To szykuje isę ciekawey pojedynek z Outriders
Za zero lore, zero fabuły gra z miejsca zniknęła z mojej listy, a głupie tłumaczenie twórców ,że nim się nie chce, że szkoda im wydawać kasy tylko utwierdza ,że to bez płciowa gra.|Powtórka z Ethana się szykuje.
Martwi mnie brak fabuły. Co za tym idzie, może brakować charakterystycznych bohaterów. Mimo wszystko, coś w tej grze jest przyciągajaćego :D. Przypominam sobie stare fpsy typu Seroius Sam, czy Painkiller i powrót tego w klimatach dark fantasy może się udać. Wiele zależeć będzie od systemu strzelania, jego feelingu. Pierwsze wrażenie sprawia pozytywne.
Od Painkillera odbiłem się dwukrotnie: jak wyszedł i całkiem niedawno, gdy próbowałem przejść grę po latach (podobnie zresztą miałem z Necrovison od Farm 51). Taka rąbanka bez większej finezji do mnie nie przemawiała nigdy i raczej mi się to nie zmieni. Z kolei Bulletstorma bardzo dobrze wspominam, ale tam motorem napędowym była właśnie fabuła i relacje między bohaterami. Jeżeli więc Witchfire idzie w stronę tego pierwszego, to ja podziękuję.