Właściciel TikToka pracuje nad własnym GPU
Chodzi tu jednak o układy powstałe przede wszystkim z myślą o sztucznej inteligencji, a nie wydajności w grach.
Tytułową rewelację po raz pierwszy przedstawił serwis The Information, a z treści zamieszczonego na jego łamach artykułu wynika, że ByteDance obecnie pracuje nad dwoma modelami GPU przeznaczonymi do obliczeń AI. Mają one trafić do produkcji w 2026 roku, za ich stworzenie odpowiadać będzie tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC, z kolei projekt czipów sztucznej inteligencji prawdopodobnie zapewni Broadcom.
GPU od TikToka
Jak już zostało wspomniane, ByteDance kombinuje nad opracowaniem dwóch procesorów graficznych AI. Jeden ma zapewnić moc niezbędną do prowadzenia szkolenia sztucznej inteligencji, drugi zaś – do jej wnioskowania. Wedle wczesnych doniesień, układy Chińczyków mają być produkowane w technologii procesowej N4/N5, podobnej do tej, przy której wykorzystaniu powstają procesory graficzne Nvidii z serii Blackwell.
Skąd w ogóle właściciel TikToka wpadł na pomysł, aby zacząć produkcję autorskich układów AI? Spora w tym zasługa Nvidii, a raczej ciągłych braków jej GPU oraz wysoka cena rzeczonego sprzętu. Portal Tom's Hardware zaznaczył, że do tej pory ByteDance wydało już przeszło 2 miliardy dolarów na około 200 000 układów H20 amerykańskiej korporacji, co oznacza, że za jeden z nich Chińczycy musieli wyłożyć plus/minus (ale bardziej plus) 10 000 zielonych.
GPU ByteDance ma trafić do masowej produkcji w 2026 roku i prawdopodobnie wtedy też zostanie uruchomiona jego sprzedaż. Oczywiście szansa na to, że układy te będą w stanie konkurować z tworami Nvidii pod kątem wydajności, jest nikła, aczkolwiek ich zaletą będzie zgoła co innego – względnie niska (przynajmniej w porównaniu do konkurenta) cena.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.