Wolfenstein: Bethesda zapewnia, że nie zrezygnowała z planów stworzenia „trójki”

Wiele osób zastanawiało się dalszymi losami marki Wolfenstein, mając na uwadze raczej kiepskie wyniki sprzedaży wydanego w zeszłym roku The New Colossus. Developer ostatnich przygód BJ Blazkowicza, studio MachineGames, aktualnie szuka pomysłów na odświeżenie formuły rozgrywki, która najwidoczniej od czasu premiery The New Order straciła sporo na swej atrakcyjności.
Pete Hines, wiceprezes ds. marketingu w Bethesdzie, w rozmowie (swoją drogą, pojawiła się w niej także wzmianka o darmowych dodatkach do Fallouta 76) z Metro zapewnia, że Wolfenstein III powstanie:
Jasne, że stworzymy Wolfensteina III. Na scenie [podczas konferencji Bethesdy na E3 – dop. red.] powiedzieli [przedstawiciele studia MachineGames – dop. red.], że robią sobie przerwę od głównej historii, aby stworzyć Wolfensteina: Youngblood.
Zapowiedziane na tegorocznych targach E3 kooperacyjne Youngblood to przygoda, która będzie rozgrywać się blisko dwie dekady po zakończeniu The New Colossus. Głównymi bohaterkami samodzielnej gry będą córki Blazkowicza, Jess i Soph. Bliźniaczki przeniosą się do okupowanego przez nazistów Paryża, by tam prowadzić poszukiwania zaginionego ojca. Youngblood ma trafić w przyszłym roku na PC, PS4 i XBO.
Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Wolfenstein: Bethesda zapewnia, że nie zrezygnowała z planów stworzenia „trójki””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
I bardzo dobrze, nowy Wolfi to dla mnie jedna z tych zaskakująco dobrych serii, co do których nie miało się większych oczekiwań, a potem wyczekiwało się kolejnych odsłon, a soundtracku z pierwszej części słucham do dziś. Tapf’rer, kleiner Liebling, weiter weg als ich es mag…
Jestem świeżo po ukończeniu Dooma, muszę przyznać, że wszelkie odświeżenia od Bethesdy są jednymi z lepszych strzelanek jakie ostatnio miałem okazję ogrywać. Stąd też czekam i na trójkę, jak i na „jangblad”
OOOOOO A ja myślałem że to właśnie Youngblood jest Kontynuacją the new colosus. Aha czyli to zapewne będzie coś w stylu the old blad tylko w coo opie? Nie niej czekam bo teen rebood wyszedł serii bardzo na dobrwe mi nie ta formuła w jakiej jest nie przeszkadza bo jest świetna. Aż się zdziwiłem teraz że ta 2 część nie sprzedała się jakoś zadowalająco.
To studio powinno zmienić nazwę z maszin gejms na studio od wolfensztajnów, bo nie robią nic innego, tylko trzepią kolejne części przygód blażkowicza. Nie żebym twierdził, że są to złe gry, ale przydałoby im się zrobić dla odmiany coś innego, a nie kolejnego wolfa. Weźmy takie id softłer. Jak zrobili sobie odpoczynek od dómuw i kłejków i zrobili rejdża, to następny dóm był przecież świetny. Może czas w końcu na jakąś nową markę.
Do tej pory nie mogę zmęczyć dwójki. Strzela się świetnie, podobnie zresztą jak w jedynce ale backtracking, zasypywanie cutscenkami i polit-poprawny bełkot zabijają tę grę. Szkoda, bo New Order to dla mnie najlepsza singlowa strzelanka ostatnich lat, nawet przed ostatnim Doomem.
@Harycalahan moim zdaniem The new colosus miał porównywalną ilość Cut scenek co THe new order. No niby postać czarnoskórej w grze czy np ten Pastor Komuch mogą irytować ale jakoś akurat tutaj mnie to nie przeszkadzało.
oby tylko zrobili z tego bezstresową sieczkę, a nie upośledzoną skradankę z respawnem wrogów tak jak w TNC
przecież już wyszła trójka i nazywa się Wolfenstein 3D ¯\_(ツ)_/¯
@lukegaX: nope, to był remake/reboot… żaden z wolfów nie był pełnoprawną trzecią częścią.
Więcej New Order/Old Blood, mniej New Colossus poproszę
Oj czekam. New order/Old Blood/New Colossus to jedne z najlepszych FPS jakie grałem.
@Nezi23 zgadzam się.
@Axel93 OeMGie.
Ciekawe czy chociaż jedna z córek będzie lesbijką, albo miała męża sadystę 😛