rek

World of Warcraft: Azshara na nowej animacji [WIDEO]

World of Warcraft: Azshara na nowej animacji [WIDEO]
Zobaczcie, jak stała się królową głębin.

Blizzard kazał nam długo czekać na trzeci i ostatni odcinek serii Warbringers, ale teraz możemy go wreszcie obejrzeć. Po JainieSylvanas nadszedł czas poznać Azsharę. Przed tysiącami lat, jeszcze jako elfka, próbowała przywołać demony, co skończyło się szeregiem istotnych dla uniwersum wydarzeń, między innymi zniszczeniem oryginalnej Studni Wieczności oraz – pośrednio – popchnięciem Illidana na drogę ku zagładzie. Władczyni poniosła wówczas porażkę, a jej lud zapłacił za to straszną cenę:

Przy okazji przypomnę, że Battle for Azeroth, w którym Azshara odegra znaczącą rolę, stał się najszybciej sprzedającym się rozszerzeniem w historii World of Warcraft.

22 odpowiedzi do “World of Warcraft: Azshara na nowej animacji [WIDEO]”

  1. Dowiedzcie się, jak powstali naga.

  2. Najlepszy z Warbringerów, przynajmniej moim zdaniem.

  3. Co to za bullshit? Blizzard znów zmienia lore? Od kiedy to rasa Nag powstała o układów z N’zothem a nie od klątwy Elune?

  4. 2 sprawy: nie lubię, jak Blizz chce, trochę na chama według mnie, humanizować głównych antagonistów swojego świata, Ashara miała gdzieść swoich poddanych, pakt z demonami miał jej dać jeszcze wiecej władzy, mimo, że w tamtej chwili była najpotężniejszą istotą Azerothu, świadomie pozwoliła demonom rozpocząć inwazję, niszcząc całą stolicę poza sektorem dworskim, mordując przy tym praktycznie całą populację stolicy. Pokazywanie, jak wielce chce chronić swój lud i miasto jest śmieszne, nie mówiąc o tym, że ….

  5. nie miałaby czego i kogo chronić. 2 sprawa: w trylogi Wojna Starożytncyh Knaaka, która jest kanoniczna (przynajmniej była do Legionu), do Azshary faktycznie przemówił głos z głębin, który zaoferował jej przeżycie w zamian za służbę, natomiest nie było jasno powiedziane, kim on był, w Tronie Mrozu powstanie Nag przypisywano jako skutek tej wojny i następstwo klątwy bogów, natomiast nigdzie nie powiedziano, co dokładnie spowodowało przemianę, ja osobiście sądziłem, że Płonący Legion dał im drugą szansę.

  6. *humanizuje, ARGH! ta edycja komentarzy!

  7. @gavriel6 Aha, czyli lepiej, jak jest podział na krystalicznie dobrych, nieskalanych bohaterów, i na tych złych do szpiku kości, bez żadnych pozytywnych stron i cech? Myślałem, że popularność Gry o Tron zabiła ten pogląd, ale jak widać nie do końca. Azshara władała wielkim imperium, a pewna kochana przez artystów DeviantArta kapłanka zmieniła je w religijny eko – ciemnogród, który nie mógł sobie poradzić z kilkoma orkami, podczas gdy za czasów Ravencresta niszczono całe armie demonów.

  8. Na dodatek teraz nocne elfy liżą tyłek Stormwind. Taka z nich potężna rasa, a bez Wrynnów nic nie zrobią. Gdzie podział się ich rasizm i poczucie wyższości? Wyobrażałem sobie Imperium Kaldorei jako Rzym w wersji fantasy, a nie bandę wazeliniarzy.

  9. Nawet w uniwersum Warhammera 40000, z którego postać masz na avatarze, Horus miał swoje racje i argumenty, a Imperium w 40000 roku to najgorsza dystopia jaką może wymyślić człowiek. Skoro świat stworzony przez Brytyjczyków może mieć swoje odcienie szarości, to czemu Azeroth nie może ich także mieć?

  10. Po pierwsze: Horus miał swoje wątpliwości i słabości, co mogło wpłynąć na jego „spaczenie” ale bynajmniej nie jest on żadną szarą postacia w Warhamerze: on świadomię podjął decyzję o buncie przeciwko swojemu ojcu, braciom i całemu imperium, chcąc ustanowić wlasną wizję świata, doskonale zdając sobie sprawę z czym się to będzie wiązać, do czego doprowadzi i ile będzie z tego ofiar. Zresztą, tak w połowie cyklu w ogóle porzuca podniosłe idee i otwarcie mówi, że chce władzy wszelkimi dostępnymi środkami…

  11. nie bacząc na swoich „synów”, sojuszników czy konszachty z demonami. Szarzy to są Gavriel Loken i (mniej) Nathaniel Garro, ponieważ jako jedni z niewielu postaci mają wątpliwości odnośnie swojego sposobu postępowania, co im jest zlecane i dlaczego, i potrafią się temu sprzeciwić. Wracając do WoW-a – wybielanie postaci czystko i otwarcie „złych” psuje imersję i „zawieszenie niewiary”, nie mówiąc o tym, że kłóci się z lore. Dobrym przykładem dobrego ukazania szarych postaci jest filmik o Saurfangu

  12. Ale jednak wybielenie Hordy w Warcrafcie 3 wyszło uniwersum na dobre. W części 1 i 2 orkowie, trolle i ogry byli barbarzyńcami, chcącymi tylko niszczyć i podbijać, tak jak w zerżniętym przez blizza(wtedy) Warhammerze. W trójce jednak zostali oni zmienieni na skruszonych wojowników poszukujących odkupienia, co było świetnym pomysłem. Thrall był genialną postacią, i właściwie jest on symbolem świetności uniwersum Warcrafta. Ciekawe, że od Cataclysmu, w którym oddaje on władze, fani gorzej odbierają fabułe.

  13. Widze, że mam tu do czynienia z ekspertem od lore Warhammera. Dobrze, że wywiązała się ta dyskusja, gdyż dzięki Tobie dowiedziałem sie troche o Herezji Horusa. Zawsze można się czegoś nauczyć.

  14. @MrAdam to że ludzie gorzej odbierają fabułę po cata ma chyba inne źródło, a mianowicie wypalenie z materiału źródłowego. Kontrowersyjnie uważam, że MoP było przyjemnym i fajnym dodatkiem, zarówno fabularnie jak i gameplayowo, ale WoD i Legion to takie dwie porażki które stoją przy niedojnej już krowie i próbują ją jeszcze doić, zanim ktoś przyjdzie i oświadczy, że z tego już nic nie będzie.

  15. @Marcus93 Nie wiem jak jest naprawde, gdyż w WoWa grałem tylko przez jakiś czas, i nawet nie dobiłem do maksymalnego poziomu. Jednak na podstawie opinii fanów i wykresu aktywnych graczy moge stwierdzić,że od Caty cos poszło nie tak. Oczywiście pobite rekordy sprzedaży wskazują na to, że WoW dalej jest atrakcyjną grą, ale może ten tytuł się starzeje, i ludziom się po prostu nudzi? Z jednym się zgodze,w Vanilli i 2 dodatkach upchneli tyle zawartości, że nie było zabardzo jak zrobić ciekawego wątku fabularnego

  16. @MrAdam|Ja o Herezji Horusa zacząłem sie dowiadywać po odkryciu tego trailera|https:www.youtube.com/watch?v=FhULhHCk_D8|A właściwie to dzięki komentarzom pod nim, gdzie znalazłem, że Imperator chciał stworzyć całkowicie świeckie imperium. I na temat samej HH powstało już z 50 książek i kolejne są w drodze…

  17. @Veldrim Z ciekawości ile z tych książek jest kanoniczna?

  18. @arturdzie|Książki wydane są przez Black Library, które podlega GW, więc chyba wszystkie, tu jest lista:|https:en.wikipedia.org/wiki/The_Horus_Heresy_(novels)

  19. @artudzie Z 52 wydanych (i zapowiedzianych) książek + 12 dotychczasowych tytułów serii pobocznej o prymarchach + ogromnej ilości opowiadań i słuchowisk kanoniczne są wszystkie. Słyszałem, że były jakieś retcony pierwszych książek, jednak dotyczyły one zmiany liczebności wojsk (ktoś stwierdził, że 50 tys naparzających się genetycznie zmodyfikowanych superżołnierzy jest lepsze niż 15 tys :D). Tu jest lista nieuwzględnionych na wikipedii http:wh40k.lexicanum.com/wiki/Horus_Heresy_Series

  20. Generalnie jest tak: Wszystkie książki i opowiadania z serii są kanoniczne, problem polega na tym, żeby zachować właściwą chronologię wydarzeń, ponieważ bardzo dużo książek i opowiadań dzieje sie w róznych punktach herezji, a nawet po jej zakończeniu, jak w przypadku Fallen Engels i powrotu Liona na Caliban, polecam wejść na wiki albo nawet na 1d4chan, gdzie jest dokładnie rozpisane co dzieje się kiedy (aczkolwiek tutaj są spoilera, wiec trzeba czytać rozważnie ;), aczkolwiek sam cykl powoli się kończy.

  21. Nieścisłości i retcony polegały głównie na tym, jak dwóch i więcej autorów pisało o jednym wydarzeniu/bitwie i kolejne części nie współgrały z poprzednimi, chociaż to byly raczej szczegóły, gdy intryga była tak gęsta, żesam autor zapominał, kto jest kim, głównie dotyczyło to cyklu Mrocznych Aniołów.

  22. i tak właśnie zawarła pakt z diabłem.

Dodaj komentarz