World of Warcraft: Bezkrwawo osiągnięty 85. poziom
Okazuje się, że przy gigantycznej dozie samozaparcia można to osiągnąć dzięki zbieractwu. Kiedy w World of Warcraft zdecydujemy się na jedną z profesji opartą na gromadzeniu materiałów (jak górnictwo czy zielarstwo), będziemy za ich zdobywanie otrzymywać szczątkową liczbę punktów doświadczenia.
Wykorzystał to właściciel postaci o pseudonimie Everbloom na amerykańskim serwerze Feathermoon. Elfia pani druid przemierzyła cały świat w poszukiwaniu roślin i złóż metalu i dzięki ich konsekwentnemu kolekcjonowaniu zdobyła 85. poziom. A ponieważ nie został wykonany żaden quest, Everbloom cały czas nosi pierwszopoziomowe łachmany. W trakcie wędrówki graczowi udało się też zdobyć 121 achievementów, z czego aż 75 dotyczy eksploracji.
Eee… gratulujemy?
Czytaj dalej
-
Twórcy Dead Island 2 zrezygnowali z Denuvo. Piraci coraz częściej...
-
Czy nowy dodatek do Kingdom Come: Deliverance 2 dorównuje wielkością rozszerzeniom...
-
W Warhammer 40,000: Boltgun 2 zagramy Siostrą Bitwy. Ujawniono drugą...
-
Czuliście, że wasze strzały w Battlefieldzie 6 nie trafiały wrogów? Twórcy gry...
93 odpowiedzi do “World of Warcraft: Bezkrwawo osiągnięty 85. poziom”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

dobry wariat 😉
Jestem pełen podziwu dla takich ludzi. 😀
Podpis pod obrazkiem mówi wszystko ;p
No cóż… Koleś ma nieźle nagrzane w czajnik. Czy gratuluję? Nie, raczej nie…
Wawel?
A może to po prosto pacyfista 🙂 .Ciekawe ile czasu/lat mu to zajęło.W każdym razie szacun za wytrwałość.
Zalezy ile czasu mu to zajelo, ale pewnie kilkaset godzin (tysiecy?) nigdy nie gralem w wowa wiec nie mam pojecia.
Nowa klasa: Pacyfista
Jak dla mnie to nie rzecz w tym ile czasu mu to zajęło, a w tym ile wydał na bieganiu po Northrend w ciuchach z 1. lvl’u. Z drugiej strony na naprawę wyposażenia dużo pieniędzy(wirtualnych tym razem) nie wydawał…
Brawo ! 🙂 Trzeba chwalić takich ludzi którzy… żyją grą. Przecież to mu musiało zająć kupę czasu… Jednak powinien dostać jakąś nagrodę.
Tiaaa…a potem taki wychodzi z piwnicy i się zastanawia co to za kula mu nad głową świeci i gdzie by tu jasność ograniczyć w widoku :/
Hmm – a może brał udział w jakichś tam raidach i łapał za free expa . ? . | |Jeżeli jednak jego exp to tylko zbieractwo – HARDKOR Z CERTYFIKATEM Z HOLYWOODU. . .
Można… Ale po co?
nudziło mu się…. Ja bym se wolał walczyć…. ale i tak nie lubie MMO….. Za bardzo wciąga… A już wystarczająco jestem wciągnięty do kompa…. 4-5 h dziennie starczy… Wieczorkiem na spokojnie…. A potem spać…. Chyba że to weekend to może więcej godzin za dnia….
Można… a EXP nie jest szczątkowy, dostaje się tyle expa co zabicie potworka albo nawet trochę więcej, więc to się tak naprawdę niewiele różni od grindowania… jest masa osób (głównie DK) którzy wylvlowali 80-85 tylko na zbieractwie… jest też sporo osób które zrobiły to na archeologii… no ale to tak jak kiedyś miałem z Desperados… przeszedłem to potem chciałem przejść używając jedynie noża u Coppera itp…
Coopera*
Po co? Z tego samego powodu, dla którego grasz w taki, czy inny sposób. Po prostu sprawiało mu to frajdę… nawet się nie dziwię. Na pewnym serwerze RPG w Warcrafcie sam kiedyś bawiłem się w pacyfistę ;], ale długo nie pograłem tamtą postacią…
To się nazywa no-life…
Blizzard powinien ufundować tej pani/panu jakaś nagrodę, plus aczika w postaci najwytrwalszego gracza w Wow-a.
O.o|…
Wohoooo Wipltile 😀 |Sam mam 1 lvl na druidzie wbity tylko dzięki farmieniu kwiatków
Tylko pogratulować samozaparcia, a wszyscy masowo wykonujący questy i zarzynający mobki zaliczyli zonka 😀 Tylko pozazdrościć…
Szczerze podziwiam że mu się chciało, ale nie widze w tym najmniejszego sensu ;p
yyy… ma swoje 5 minut a potem juz kazdy zapomni 😉
Chyba współczuje mu absolutnego braku życia…bo zwykłym no lifem to tego nazwać już nie można.
Chuck Norris miał 85 lvl zakładając postać …
LIFE – OFF MODE
A ja Mateuszkowi współczuję hipokryzji. Chłopie? Co ty robisz na tym portalu? Na koncert! Marsz!
No life is life
Co jak co ale dla mnie to bez sensu.|BTW: Gram w Aiona, tutaj craft jest z deka wymagający
Dlaczego niby ze względu na niewykonywanie questów nosi 1-poziomowe łachy? Przecież za zbieranie surek pewnie zarobiła na najlepszy ekwipunek. Ponadto, nie wyobrażam sobie aby bezpiecznie chodziła na 85 lv obok mobków, wykorzystując tylko zdolności druida. bez bonusów do statystyk z ekwipunku….
To wielkie osiągnięcie w świecie nolife’ów. Gratulujemy!
gratulujemy czego? debilizmu i braku życia osobistego? rzeczywiście jest czego pogratulować.
BRAK SŁÓW :-0
Back to life NoLife !!!!
Bądźmy optymistami i gratulujmy właścicielowi wytrwałości ;D |Byle tak dalej i za jakiś czas skończy, jak ten tajwańczyk ;p
Że mu się chciało. Ja to wysiadłem przy, którymś tam poziome(10 może ich był), a on dotarł do 85 i to w taki sposób.
@Wuwu1978 masz jakiś kłopot z tym,że wyrażam swoją opinię?Widzisz,akurat spędziłem trochę życia przy tej grze i wiem co to no-lifienie.Ale kiedy pomyślałem sobie ile czasu zajmował mi 'normalny’ sposób grania to stwierdziłem,że koleś przekroczył barierę totalnego braku życia.I jakoś nie rozumiem sensu wstawiania nawiązania do koncertu w tym temacie..
@mateusz66 chodzi mu pewnie o to że jutro jest koncert Slayer i Megadeth. Oczywiscie sie wybieram m/
ja pienicze tych nolifeow jest na potege!
Prze [beeeeeeep] w ogóle że mu sie chiało 😀
Gratuluję cierpliwości i wytrwałości w takiej grze. A czy właściciel siedzi zamknięty w szafie z kompem to jego sprawa, dlatego jeszcze raz gratuluję.
Ciekawe ile mu to zajęło ?
desperat XD
That is real nolife…
Komentarz na końcu szczery xD
Łał!
@Netrixis Chyba tak wbijał od 2004 roku xD.
zal mi was ^^ skad wiecie ile wbijal? moze od wotlka nawet? moze wbijal to 5 miesiecy, nie jest podany czas ile to robil, ale nie oczywiscie co 2 post musi byc o nolifie. Zaloze sie ze 3/4 z was tez siedzi 10h dziennie przed kompem, nie przed wowem i nie uwaza sie za nolifow ;>
Bez bluzgów panowie…