World of Warcraft: Mists of Pandaria – konkretna data premiery

Kolejny dodatek do World of Warcraft, czyli Mists of Pandaria, wprowadza do gry Pokemony Pandy i "najwięcej nowych rzeczy ze wszystkich dotychczasowych dodatków", jak określił to szef Blizzarda. Kiedy wreszcie będzie można go kupić?
World of Warcraft: Mists of Pandaria kupić będzie można w dwóch wersjach. Edycja standardowa kosztować będzie 34,99 euro, a Edycja
cyfrowa deluxe „jedyne” 49,99 euro. W edycji deluxe poza pełną wersją dodatku znajdą się takie bonusy:
Ale – co najważniejsze – kiedy? Całkiem niedługo, bo 25 września tego roku.
Czytaj dalej
66 odpowiedzi do “World of Warcraft: Mists of Pandaria – konkretna data premiery”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kolejny dodatek do World of Warcraft, czyli Mists of Pandaria, wprowadza do gry Pokemony Pandy i „najwięcej nowych rzeczy ze wszystkich dotychczasowych dodatków”, jak określił to szef Blizzarda. Kiedy wreszcie będzie można go kupić?
No to już niedługo. Wypadałoby dokupić WotLK i Cata, i dolevelować mojego krasnala retripala 61lvl do 85lvl 🙂
5 słow 28 sierpnia Guild Wars Dwa ;]
Deluxe poprotstu wgniata w fotel …. żałosne.
2 miesiace przed premiera daję date premiery, jak z D3.
Deluxe za raptem trochę ponad 200 zł? Wyglada, że blizzard spuścił lekko z ceny.
Fajnie że niedługo, ostatnio zakupiłem WotLK i mam zamiar kupić teraz Cata a następnie MoPa, ja tam do tych pand nic nie mam.
Żeby tylko HotS był przed świętami
kolejny szrot na rynku…….
@ Kaeltas Nie spuścił nie spuścił. Dodatki zwykle były w tej firmie tańsze niż podstawki. O ile dobrze pamiętam to Wotlk i Cataclysm chodziły po 150 złotych. Poza tym abonament i tak jest głównym źródłem zarobków z WoWa. Sprzedaź pudełek to przy tym „tylko” dorobienie sobie.
activision-blizzard at its best…
Ja się przyznam – na początku nażekałem niemiłosiernie na 'pokemony’ i pandy – ale teraz już widzę, że ten dodatek będzie lepszy od Cataclysmu (który to imho był tak denny, że aż o pomstę do nieba wołało). Swoją drogą – w końcu Blizz dodał do CE coś co się przyda w grze a nie tylko peta z wyłupiastymi oczyma (czytać – Frostiego i tego z Cata), a na dodatek całkiem ładny ten mount ;D|No a co do daty premiery – zdąże pograć w GW2 jeszcze ;3
A tak btw – Haters gonna hate (do wszystkich którzy piszą „szrot” „gniot” „badziew”). A i jeszcze jedno – beta GW2 nie zrobiła super wrażenia na mnie =.=
Chciałbym tylko zauważyć, że na obrazku jak i w newsie jest opisana cyfrowa wersja Kolekcjonerska, więc wszystkie półgłówki myślące, że dwa pety i avatary to wszystko, co można w Kolekcjonerce MoPa dostać serdecznie pozdrawiam.|A fizyczną wersję Kolekcjonerską już ogłoszono, powinien być jakiś update – podkładka pod mysz z Chenem Stormstroutem, soundtrack, materiały zza kulis i artbook, czyli standardowo na maksa (żeby nie powiedzieć „do bólu” 😀 ).|O dziwo, taki hejt na każdy kolejny dodatek jest zawsze…
Hehe i co tu teraz kupić GW2 czy Mopa ;p
Cyfrowa wersja kolekcjonerska? Kiedy ludzie zaczną myśleć zanim cokolwiek napiszą? Cyfrowa wersja deluxe jakby kiczowato nie brzmiała to jest tylko kod do konta i kilka drobiazgów, a nie wersja kolekcjonerska, bo raczej nie da się kolekcjonować cyfrowych gier… I że WoW to szrot? Możliwe, jednak ten szrot w swojej słabej obecnie formie i tak liczbą graczy przewyższa wszystkie gry, które miały WoW’a zabić i to razem wzięte.
@AoS – kolekcjonować cyfrowe rzeczy się da, po to są w WoWie pety i mounty. I dlatego nazwa „cyfrowa wersja kolekcjonerska” to nic niepoprawnego, bo mamy jeszcze wersję cyfrową, która tych bonusów (pet, mount i reszta bzdurek – kolekcjonować to jak najbardziej można) nie posiada.
Liczba graczy liczbą graczy ale WoWowi brakuje powiemu świeżości, innowacyjności. funu z gry. Jakiś czas temu zakupiłem WoWa, grałem kiedyś w TBC namiętnie i wbiłem 58 poziom z nudów…a GW2 choć nie grałem to śledzę wszystkie opinie, nowinki i to będzie chyba mój zakup
@ARONEK – Można i tak powiedzieć, mi chodziło bardziej pod kątem kolekcjonowania gier a nie przedmiotów w grze, ale jak to zwał tak to zwał. Ja bym bardziej zrobił to w ten sposób, że zwykłe pudełko i cyfrowa delux w tej samej cenie a cyfrową podstawę w niższej, bo trochę dziwnie tak dopłacać 15 euro za praktycznie jedną rzecz (do samego WoWa jest tylko mount, a nie każdy gracz WoWa gra również w SC i D3) to trochę przesada. No ale zawsze można kupić podstawkę i mieć wywalone na kawałek tekstur.
@Gieszu – Zależy kto czego oczekuje, z patcha na patch zmiany są spore, jednak nie można zapomnieć, że to prawie 10 letnia gra (8 lat ma, ale dołożyć jeszcze okres produkcji, to pewnie nawet ponad to wyjdzie) więc cudów nie uświadczymy niestety.
Akurat w moje urodziny!
WoW sie stacza… PANDY!?
@hiruder piszesz że wow się stacza, ale chyba nigdy w niego nie grałeś skoro zdziwiły cię pandareny o których wiadomo już od dłuższego czasu.
Gdzie kolekcjonerka?
Cóż, pograłem w betę i niestety będzie to pierwszy dodatek do WoW’a, którego nie kupię. Zmian jest wiele, większość niestety na gorsze. Chyba, że dalsze upraszczanie gry ktokolwiek uważa jeszcze za dobre posunięcie. Graficznie jest co prawda lepiej ale rezygnacja z drzewek talentów, automatyczne otrzymywanie umiejętności i zablokowanie tych ostatnich do jednej z 3 specjalizacji to już za wiele. Graczowi pozostało jedynie klikanie Accept i Complete- resztę gra robi w zasadzie za nas…
E tam – znów narzekacie, że za łatwe będzie, bo talentów nie będzie tak jak kiedyś, no ale po ki grzyb one potrzebe skoro prawie 70% graczy używało tych, które wyliczali pr0sy z elitistjerks np ? Tak samo Blizz pomyślał. Co do samej wersji Cyfrowej Deluxe – wejść na blizzard store i zobaczyć po ile sprzedają mounty 'premium’, i już wiadomo czemu takie drogie. Poza tym ta wersja jest znacznie uboższa od standardowej kolekcjonerki wowa (soundtrack, making of, artbook, podkładka i karty do TGC, oraz duże pudło
Myslalem ze Blizzard zwylke wydaje gry pod koniec gry…chyba ze robia miejsce dla innej gry takiej jak HoTS..oh yeah.
Bez jaj, cyfrowej wersji deluxe nie można porównywać do fizycznej kolekcjonerki, no chyba, ze blizzard da skany artbooka, podkładki, kart do karcianki i soundtrack do pobrania za free imo.
oops mentalny lag, chodzilo mi o koniec roku, nie gry 🙂
Kolejny dodatek do najlepszego MMO RPG-eka 🙂 ale ja już jestem znudzony naciskaniem przycisku atak i czekaniem aż człek ubije potwora może w jakimś dodatku zrobią elementy zręcznościowe albo napełnią czymś te puste, przenikające modele postaci
Już Cataclysm był porażką, a to to jest gwałt analny na World of Warcraft. Niech w ogóle usuną wszystkie klasy, i niech i tanki i healerzy robią po 100k dps, bo będzie dostępniejsze dla każdego. Żenada
A ludzie narzekają na TOR-a…
Może nie będzie takie faila jak z D3. Nieśmiertelna Pandy.
Mam wrażenie, że narzekający WoWa to tylko widzieli a nie grali w niego na end-game.|Nie ma talentów, i dobrze, już ktoś napisał, że miało się wybór, który i tak ograniczał się do 3 talentów, bo reszta była obowiązkowa, a teraz gracze nie muszą się w to bawić. Auto nauka skilli? Tak, ułatwienie jak nie wiem, bo latanie przez całą mapę do trenera żeby wykupić skilla jest takie pro, że ludzie sobie nie radzili. Modele postaci przenikają się dla komfortu poruszania się, żeby się nie bloczyć na każdym AFK-erze.
Po tym dodatku zostaną 2 opcje graczom: albo się WoWa pokocha jeszcze raz, albo znienawidzi 😛 Nadal uważam, że najlepszym dodatkiem był WoTLK… Epickość sączyła się z gór IceCrown całymi strumieniami. A nie wiem, czy skusze się na Pandy. W mojej gildii prawie wszyscy kupują, więc pewnie jednak się zaopatrzę. No chyba, że Blizz zrobi tyle faili, co przy Diabolo…
…a dps jaki się robi to też jest przesada przecież, no bo jak to, że 4 lata temu robiło się 3k dps’u a teraz 30k? Niemoralne! I te banalnie łatwe raidy, co to na HC po osłabieniu większość nie jest w stanie zrobić… Co prawda ostatni patch był łopatologiczny, ale ogólnie Cata było udanym dodatkiem, wszystkie raidy były na wysokim poziomie i w 90% przypadków trzeba było mieć mózg żeby coś ugrać, i gadanie, że ułatwiają grę jest dziwne, bo do dzisiaj większość nie zabiła ostatniego bossa na HC z początku.
A i taka mała drobnostka: Pandy nie są głównym czynnikiem dodatku a motyw pomagania im skończy się po pierwszym patchu, gdyż główną rolę gra tutaj wojna Ally – Horda i wersja 5.1 będzie zupełnie innym klimatem niż na samym początku (to nie moje słowa tylko panów z Blizza w jednym ze swoich blue postów o fabule MoP’a).
to najlepiej niech wszystko się przez siebie przenika żeby o nic nie haczyć, Cata jak dla mnie najlepszy dodatek, najwięcej nowości, chociaż nie mogę tego w pełni ocenić bo w inne wersje grałem na jakimś prywatnym serwerze ale wole grać już w demo starter edition bo wbrew pozorom jest tam mniej ograniczeń, ja najbardziej się nie mogę doczekać tych wyzwań podczas drużynowych wypadów, mam nadzieje że to będzie w demie :]
w WoWie stanełem na WotlK, strasznie mi po TBC nie podpasił o Cata nie wspomne. Może opinie o MoP (o ile bd sensowne) spowodują że wrócę. W tym cazsie popykam w GW2 . Blizzard powinien uczyć się od chłopaków z Arena.net , mają do tego lepsze podejście , zapodam wam link , przeczytajcie i sami oceńcie , taki WoW byłby 100x lepszy http:guildwars2.com.pl/czy-to-fajne-colin-johanson-o-tym-jak-arenanet-mierzy-sukces-4/
Aos pomyśl czasami że nie każdy widzi świat tak jak ty…to że ktoś mówi o upraszczaniu gry to nie znaczy że od razu chodzi mu o ostatniego bossa na HC, może nie zauważyłem ale cała gra od 1 levelu jest teraz banalnie prosta, wręcz idiotycznie prosta, jest jak diablo3 na normalu i nightmarze – przydługie nudne flaki z olejem…zero wyzwania.
Ja cie krece… Co za roznica, czy 100k czy pierdylion DPS? To tylko liczby! W WoWie ZAWSZE liczyla sie GRYWALNOSC!! Ze ulatwienie? Sorki, ale wyjadacze co graja od 2004 maja po dziurki w nosie durne latanie po mapie i wola sie skupic na raidowaniu czy PVP zamiast na tych casualowych aspektach gry. |I jeszcze jedno- skoro ta gra to taka wielka lipa, to dlaczego to wciaz no.1 wsrod MMORPG? I ciekawe ile sie zmieni pod tym wzgledem po premierze MoP oraz GW2… Obstawiam, ze WoW jeszcze DLUGO bedzie no.1
Ja to bym wolał żeby Blizzard się pospieszył z Heart of Swarm… ;(
ale wow nie chce wypełnić jak najwięcej czasu tak jak to pisze w tym artykule, jak się kupi ma się 30 dni za free i to wystarczy do wbicia max lvl więc nawet nie trzeba wykupywać abonamentu
Cata jeszcze nie ostygł…
Właśnie kogo obchodzi WoW niech dają HotS!
niech daja lepiej pvp do d3, zanim mnie krew zaleje 😉
„najwięcej nowych rzeczy ze wszystkich dotychczasowych dodatków” No bez jaj, że będzie nowy Kataklizm…
@damian110992 – 'nie ostygł’? Tydzień po wyjściu ostatniego raidu i LFR, Cata w zamrażarce już był =.= Owszem questy ciekawe, ale dla mnie dodatek ten jakościowo przypomina Diablo 3 (na troszkę, a potem w kąt). |Co do DPS w MoPie – z tego co widziałem (recount na filmach było widać), dps na gearze z questów (chyba) na 90 nie będzie większy niż na full epaxach z Firelandow – więc nie ma takiego dużego skoku.|A co do HotS – „when it’s done” i nie robi tego ekipa od WoWa więc zmieńcie temat =.=
Levelowanie jest zupełnie innym tematem. Tak levelowanie to nie jest już to samo co x lat temu, teraz wbija się szybo i prosto, więc autolearning jest idealny, gdyż swobodnie możesz odwalić się od stolic bez obawy, że będę 15 minut jechał w jedną stronę. WoW już od dawna jest grą end-gamową i levelowanie to tylko takie wprowadzenie i zapoznanie z postacią i skillami, oraz ze światem, a prawdziwa gra zaczyna się na najwyższym poziomie.
Chyba że kogoś bawi stanie 2 tygodnie na 47 levelu jak kiedyś, ale od takich spraw są inne chińskie gry gdzie nie ma nic oprócz expienia.