WWE 2K21: Gra została anulowana
Co? Nie widzicie nikogo na zdjęciu? Przyzwyczajajcie się, bo WWE 2K21 też nie zobaczycie.
Podczas cyklicznego telefonicznego spotkania inwestorów, przedstawiciel największej federacji wrestlingowej na świecie wyjawił, że gra nie znalazła się w budżecie na przyszły rok. Choć można przypuszczać, że ma to związek z fatalną jakością WWE 2K20, która w dniu premiery było tak zabugowane, że nie sposób było w nie grać, to przyglądając się działaniom WWE w ostatnich dniach, można wysnuć inny wniosek.
Należący do Vince'a McMahona moloch z powodu koronawirusa szuka oszczędności gdzie tylko może – dopiero co ogłoszono masowe zwolnienia wśród pracowników i zawodników. To o tyle ciekawe, że WWE, pomimo panującej epidemii, wciąż nagrywa swoje "tygodniówki" na żywo, tyle że bez publiczności. Oznacza to, że federacji nie grozi utrata (opiewających na kilkaset milionów rocznie) kontraktów telewizyjnych. Mało tego, według prognoz rok firma zamknie z największymi przychodami w historii – mówi się nawet o 1 miliardzie dolarów.
Według wcześniejszych przecieków, w przyszłości wrestlingowa gra spod szyldu WWE najpewniej powróci, ale zostanie zlecona zupełnie innym developerom niż nieszczęsne 2K20. Możliwy jest też rozbrat z wydawcą – 2K zapowiedziało, że oficjalna informacja w tej sprawie pojawi się w poniedziałek.
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.