20.01.2011
104
Xbox Live: Microsoft wypuszcza łatkę, która naprawia drobiazg i… psuje humor milionom piratów!
Wczorajsza aktualizacja Xbox Live oficjalnie robi tylko jedno - przywraca możliwość wprowadzenia takich ustawień do systemu, które pozwalają na uruchomianie gier z płyty, znajdującej się w napędzie konsoli, zaraz po jej uruchomieniu. Nieoficjalnie zaś... blokuje dostęp do serwerów gry milionom posiadaczy pirackich kopii Call of Duty: Modern Warfare 2 i Call of Duty: Black Ops.
Wydawcy gier uciekają się do coraz bardziej podstępnych metod, by powstrzymać piractwo.
By poradzić sobie z posiadaczami nielegalnych kopii Call of Duty, którzy mogli dotąd prawie bezkarnie korzystać z trybu multi, Microsoft ukrył łatkę do Modern Warfare 2 i Black Ops w obowiązkowej aktualizacji Xbox Live, która rzeczywiście była podejrzanie duża. Po jej zainstalowaniu piraty Call of Duty przestały łączyć się z serwerami obu wymienionych wyżej gier.
Czytaj dalej
![Serial w uniwersum Mass Effecta bez Sheparda. Tegoroczny N7 Day potwierdza prace nad kolejną odsłoną kosmicznej sagi [AKTUALIZACJA]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/11/mass-effect-4893-616x420.jpg)
104 odpowiedzi do “Xbox Live: Microsoft wypuszcza łatkę, która naprawia drobiazg i… psuje humor milionom piratów!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przecież na konsolach nie ma pirackich gier, przynajmniej tak nam się wmawia robiąc coraz mnie gier na PC bo „się nie opłaca” ze względu na piractwo na blaszaki. A tu wychodzi na to że PC jest lepiej zabezpieczony bo w żadną piracką kopię nie pogramy przez sieć a na konsolach się da (dało?).
@johan – Da się. M$ o tym wie, bo co jakiś czas banuje piratów, ale przez kilka miesięcy mogą grać jak na legalu.
I zawsze będzie, oni nie przestaną tak mówić tylko dlatego, że to już nieprawda 😉
Czyli piraci na konsolach mają się dobrze, przez jakiś czas legalnie grają w sieci czego na PC nie ma i nie będzie, za to my zbieramy baty za piracenie gier. Ktoś tam komuś chyba nieźle zapłacił za szerzenie propagandy.