Xbox Series X/S: „Rekordowy popyt” na konsole, na Amazonie o ponad 700% wzrosła sprzedaż… Xboksa One X

Xbox Series X/S: „Rekordowy popyt” na konsole, na Amazonie o ponad 700% wzrosła sprzedaż… Xboksa One X
Możemy chyba spokojnie założyć, że niektórzy będą niemiło zaskoczeni, gdy otrzymają swoją przesyłkę.

Szaleństwo na nową generację trwa w najlepsze, a sklepy toną w zamówieniach przedpremierowych na PlayStation 5 i Xboksa Series X/S. Mimo długich przygotowań Sony nie było w stanie zaspokoić głodu fanów, internet zalały zaś liczne skargi osób, którym konsoli kupić się nie udało. Wczoraj wystartowały preordery sprzętu Microsoftu i… skończyło się to podobnie.

Firma pochwaliła się na Twitterze „rekordowym popytem” na obie wersje nowego Xboksa. Zainteresowanie faktycznie było niemałe, bo nie wytrzymały go serwery niektórych sklepów (w tym Amazonu), a już po kilku godzinach pojawiły się informacje o wyczerpaniu zapasów. Microsoft zapowiedział, że kolejne konsole są w drodze – na pewno więcej egzemplarzy trafi do sprzedaży na premierę, ale spółka doradza też, abyśmy śledzili aktualizacje u konkretnych sprzedawców.

Jeżeli zastanawialiście się zaś, czy kwestia budzącego małe zamieszania nazewnictwa odciśnie swoje piętno na preorderach, to cóż – mam dla was bardzo dobrą odpowiedź. Jak zauważył Andrew Wolf z Nintendeal, na Amazonie sprzedaż Xboksa One X wzrosła o aż 747%. Co prawda do czołówki wciąż mu daleko, ale chyba można pokusić się o stwierdzenie, że niektórym co nieco się pomyliło.

Xbox Series X/S trafi na sklepowe półki 10 listopada.

47 odpowiedzi do “Xbox Series X/S: „Rekordowy popyt” na konsole, na Amazonie o ponad 700% wzrosła sprzedaż… Xboksa One X”

  1. Możemy chyba spokojnie założyć, że niektórzy będą niemiło zaskoczeni, gdy otrzymają swoją przesyłkę.

  2. Niezły ruch M$ z tą nazwą, czyszczenie magazynów trwa w najlepsze. Ciekawe jak to wypada na tle sprzedaży PS4

  3. Spoko, pomyślę o zakupie Series X za kilka lat. Bez problemów, w dobrej cenie, z większą biblioteką gier, być może nawet jakiś udoskonalony model.

  4. to nazewnictwo to pomyłka, strach coś kupić bo nie wiadomo co się kupuje :).

  5. iPhone czy myPhone? xD

  6. @gamingman21 wystarczy chociaż minimalnie użyć mózgu i spojrzeć na przykład na zdjęcia konsol i już wiadomo co się kupuje, ale amerykanie niestety mają z tym w dalszym ciągu problem jak widać.

  7. @Phoenix4 nazewnictwo xboxów to rollercoaster, a problem tu był też taki, że wpisanie w Amazonie „XBox Series X” pokazywał wyniki z Xbox One X

  8. @Phoenix4 A może dziecko prosi niezaznajomionego rodzica, lub zapracowany mąż żonę, by kupiła mu xboxa serii X? Wtedy taka osoba wchodzi na Amazona, wpisuje xbox series x, a przez to że preordery nie są już dostępne wyskakuje jej stara generacja z wielkim napisem xbox x no to ją kupuje myśląc że to ta konsola. To nie wina kupujących tylko idiotyzm microsoftu że nazwał prawie tak samo nową konsole. To tak jakby amd po serii 2000 ryzena wypuściło serię rynzen 2000…

  9. Karkołomny pomysł nazwać konsole z dwóch generacji w tak podobny sposób. Zupełnie nie dziwię się, że jest taki wzrost popularności. Ktoś mógł usłyszeć, że pojawią się 2 wersje konsoli – tańsza i droższa, po czym trafił na tańszego X’a z poprzedniej generacji i nie włączyly mu się sygnały ostrzegawcze w głowie.

  10. MozolnyRozwalatorNiebios 23 września 2020 o 12:45

    Aahahahahahahaha xD

  11. MozolnyRozwalatorNiebios 23 września 2020 o 12:46

    Xbox, Xbox 360, Xbox One, Xbox One S, Xbox One X, Xbox Series S, Xbox Series X…|Kiedyś się mówiło, że ma się trzystasześćdziesiątkę i było wiadomo, a teraz? Co dla Polaka znaczy Iksboks Seriez S, czy Iksbox Łan S? Nikt tak nie mówi… po prostu Xbox.

  12. @Phoenix4|O właśnie – wystarczy użyć mózgu, żeby wymyślić sensowną nazwę, którą dadzą radę wymówić również obcokrajowcy i która nie będzie wprowadzać konsumentów w błąd. Wystarczy użyć mózgu! Szczególnie, jeśli jest się znakomicie opłacanym pracownikiem jednej z największych korporacji na świecie, prawda? Jak to jest, że większość z nas już całe miesiące temu przewidywała, że będzie dochodzić do pomyłek, a Microsoft mimo wszystko „przyklepał” pomysł i jeszcze dorzucił kolejne „seriesy”? No jak?

  13. Mozolny masz oryginalnego, 360, one a teraz masz series… większej drobnicy nie potrzebujesz bo gry latają.|A co do pomylek z zakupu można zawsze zrezygnować

  14. To mi przypomina gdy będąc brzdącem namówiłem na wakacjach ojca na zakup kasety magnetofonowej z gwiezdnych wojen, bo chciałem posłuchać. Niestety napis „ZX Spectrum” nic mi nie mówił wtedy, a dźwięki to wydawało dość dziwne. I tak oto dowiedziałem się co to komputer do grania:D

  15. To było niestety do przewidzenia.. . Taka duża firma, a nie potrafi produktów nazwać.

  16. PlayStation 4 vs PlayStation 5, to jeden znak różnicy. |Xbox One X vs Xbox Series X, to trzy zmienione i trzy dodatkowe znaki, razem 6. |Jak dla mnie nazwa nowej konsoli MS wyróżnia się 6x bardziej niż nowej konsoli Sony 🙂

  17. Jedyny błąd Microsoftu: nazewnictwo.| Żeby plejak miał tylko takie problemy… xD

  18. Mam propozycję na nazewnictwo xboxów nowej generacji. Otóż proponuje takie nazwy: xbox mark x i xbox mark s

  19. Kiedyś jak sie nie znałeś to pytałeś znajomego informatyka, który siedział w temacie., dzis jest pełno domorosłych oświeconych wszystko wiedzących… Pokolenie allgoogle dorosło i dalej nie musi sie uczyć bo sobie poradzi googlując.

  20. Czemu nikt nie zakłada, że Ci ludzie naprawdę skusili się na XOX? Przecież to świetna konsola! Obecnie nadal najpotężniejsza, a pod pewnymi względami nawet lepsza niż XSS. Może zapowiedź ze strony MS, że będzie wspierał poprzednia generację jeszcze przez kilka lat oraz rozwój GP i przejęcie kolejnych studiów, zachęciło część osób do zakupu tej konsoli? Choć mam świadomość, że zapewne Amazon pokpił sprawę swoim algorytmem wyszukiwania produktów…

  21. Czepiacie się.|XBOX ONE LOCKHART 720 SERIES X/S/Y SLIM (ANACONDA edition VER 2.2) |To by była nazwa!!! 😀

  22. Od poczatku te nazewnictwo Xboxow wydawalo mi sie przekombinowane. Mozna nawet wietrzyc spisek, ktory mial doprowadzic do powyzszej sytuacji 😀 Patrzac na zjawisko optymistycznie, przynajmniej wczesniej sobie na konsoli pograja… A jaki bedzie zaszczyt, ze dostali na dwa miechy przed premiera, a jaki pozniej wkurw. Jednak kto jest nieogarem, obrywa tak cale zycie, wiec pewnie przywykli.

  23. No nie wiem, w cywilizowanych krajach zwykle da się towar zwrócić, więc to raczej nie było celowe.

  24. Widocznie była jakas promocja czy cos ze tak schodziły starsze juz konsole.

  25. Nie róbcie z Microsoftu winnego bo to śmieszne. Samsung, LG, Huawei, Apple czy Xiaomi wydając flagowy telefon wypuszczają go na rynek w 5 różnych wariantach i jakoś każdy potrafi się zorientować co kupuje. Jak Volvo, BMW, Mercedes etc. wypuszczają nowy model też w X różnych wersjach z różnym wyposażeniem, silnikiem etc. to też potrafią. Ale już odróżnienie dwóch całkowicie różnych konsol który poza wyglądem, nazwą i opisem, dzieli również sporawa różnica w cenie – za ciężko winny Microsoft. Śmiechu warte

  26. Nie zdziwię się jak zaraz się okaże, że dzięki tej akcji dogonili sprzedażą PS4 :v

  27. @Szary67 no jasne, nazewnictwo Xboxów jest takie intuicyjne… nie to co jakieś PS1/PS2/PS3/PS4/PS5

  28. @silvver – Ktoś coś pisał o Sony ? Bo ja chyba pisałem o tym, że trzeba być mocno nie ogarniętym żeby pomylić konsole które różni cena, wygląd, opis oraz sama nazwa. Głodnemu chleb na myśli. Z tego co pamiętam to tylko Sony stosuje nazewnictwo wskazane przez Ciebie, reszta firm jak SEGA, Nintendo, Atari, etc. zawsze wydając nową konsole nazywała ją w inny sposób. O zgrozo Nintendo nawet wydało NES-a i SNES-a, Wii i WiiU. Tych to dopiero wyobraźnia poniosła, nie ?

  29. @Szary Przecież z Wii był taki sam cyrk, z tego co pamiętam to chyba nawet reklamę wypuścili, żeby wyjaśnić różnice xD

  30. @solwitar – Oj nie przypominam sobie podobnej sytuacji w przypadku Wii U. Być może miała miejsca ale na pewno nie na taką skalę jak w tym przypadku. Poza tym ja raczej nie oskarżam firm, że głupkowato nazywają konsole, tylko ludzi, że nie ogarniają co kupują, a kupują, zamiast poświęcić ułamek ceny na sprawdzenie czy to, to na pewno to.

  31. *ułamek czasu

  32. @Szary67 ale problem był taki, że na Amazonie wpisujesz w wyszukiwarkę „Xbox Series X” i pokazują ci się też w wynikach Xbox One X. I te ich nazwy Xboxów nie pomagają.

  33. @Szary67|Popraw mnie jeśli się mylę, ale mam wrażenie, że niewielu rodziców/dziadków stanie tego roku przed dylematem, w jakiej to konkretnej wersji wyposażenia dzieciak chciał znaleźć pod choinką te BMW. Wytłumaczenia są dwa: albo Microsoft ma aż tak niekompetentny dział marketingu, że wymyślenie sensownej nazwy konsoli jest dlań zadaniem niemożliwym do wykonania, albo celowo wprowadza klientów w błąd licząc na okazję do wyczyszczenia magazynów z zalegających Xboxów One.

  34. @Szary67|I o ile jest coś uroczego w tym naiwnym bronieniu giga korporacji, która jeszcze kilka lat temu większość czasu spędzała na planowaniu jak odebrać konsumentom prawa do dysponowania ich własnością, o tyle warto zdać sobie sprawę, że w praktyce oznacza to kręcenie bicza na samego siebie. Dziś atakujesz nieobytych z branżą ludzi, którzy chcą zrobić bliskiej osobie miły prezent, a jutro sam będziesz jęczeć, że oszukano cię np. sprzedając grę ukończoną w 50%, bo i na to pozwala sobie Microsoft.

  35. @silvver – No to winny jest chyba Amazon w większym stopniu. @Shaddon – Rozumiem, że mam rzucać w nich kamieniami nawet jak nie widzę w tym sensu, bo to giga korporacja i wolno. Strasznie manipulujesz wypowiedzią, napisałem wyraźnie – telefony, samochody i miliony innych rzeczy. No ale już nie napisałeś „Jaki to telefon znajdą pod choinką” bo słabo by wyszło, co ? 🙂 1/2

  36. Jeszcze ta ckliwej historia o tym jak to zła korporacja celowo nazwała konsole tak jak nazwała, żeby wprowadzić w błąd licząc na czyszczenie magazynu (spadłem z krzesła ze śmiechu przyznaje się), a biedny dziadek dokonujący zamówienia na konsole w preorderze na Amazonie, dla swojego ubogiego wnuczka, bo każdy wie, że osoby w podeszłym wieku uwielbiają kupować przez Amazon konsole w pre orderze, zwłaszcza takie które nie za bardzo się na technologii znają i mogły by się z łatwością pomylić… Kierowca wstał

  37. Otarł łzy i zaczął klaskać. Osoby nieobyte z branży kupujące towar o którym nic nie wiedzą nawet na prezent mogłyby w błyskawicznym tempie rozwiać swoje wątpliwości wpisując po prostu – „NEW CONSOLE MICROSOFT” – w wyszukiwarkę, nie wspominając nic o przeczytaniu opisu pod produktem który kupują ptysiu, zamiast wcisnąć „buy” o zapytaniu innych nie wspomnę. Skoro im się nie chciało to już nie wina Microsoftu. A już co ma wydawanie gier ukończonych w 50% do nazwy konsoli, nie mam bladego pojęcia.

  38. @Szary67|Nie, nie, Microsoft nazwał nową konsolę w ten sposób, żeby NA PEWNO NIKOMU SIĘ NIE POMYLIŁA Z POPRZEDNIM MODELEM. Dokładnie tak było, przecież gołym okiem widać, że te nazwy W OGÓLE nie są do siebie podobne, łatwo je zapamiętać, a i obcokrajowcy Z PEWNOŚCIĄ nie mają problemu z ich wymówieniem. Ach, no i podoba mi się te porównanie z telefonami. Sprawdzałeś może, ile nowych modeli ROCZNIE wrzuca na rynek sam tylko Samsung? A ile dokładnie konsol ma w portfolio Microsoft? Łapiesz różnicę?

  39. @Szary67|Najzabawniejsze, że wszystkie te podchody z Xboxami 360, One, One X, czy teraz Series X służą tylko temu, żeby nie mieć w nazwie cyferki niższej niż konsola Sony, bo jeszcze klient gotów pomyśleć, że pudełka Microsoftu reprezentują starszą generację. No więc siedzą ci biedni marketingowcy i myślą, jakby tu zakasować Sony, a owocami ich intelektualnych wysiłków są właśnie tego typu potworki. I ty tej niekompetencji bronisz. Cyrk, komedia, jaja jak berety.

  40. @Szary67 Mój sąsiad poszedł na studia, rok studiował i się chwalił i dopiero wtedy się dowiedział, że to jednak nie studia a studium, tak więc wiesz

  41. Shaddon – Ptysiu, ale co w kontekście Microsoftu zmienia fakt ile Samsung wypuszcza urządzeń, skoro mi chodziło o fakt, że wypuszczają urządzenie flagowe w kilku wersjach z tej samej serii rok w rok i nie ma pomyłek ? Ptysiu, może być tak jak piszesz, ale numerków przy konsolach, poza Sony, nie było nigdy, piszę to po raz kolejny. Nic Microsoft nie zaczął, konsole miały zawsze „ciekawe” nazwy jak Game Cube, Game Boy, Wii, Switch, Wii U, SNES, Saturn, Dreamcast…

  42. Trzeba przyznać, że w strategii marketingowej Micro związanie z nazewnictwem ich konsol nie ma żadnej logiki. Mniej „oblatani” klienci mogą mieć z tym duży problem. Może właśnie o to chodzi? A może po prostu jak w każdym corpo liczy się tylko zdanie szefa, który najczęściej oderwany jest od rzeczywistości.

  43. Shaddon – A i jeszcze jedno, już tłumaczę dlaczego raczej Microsoftowi wcale specjalnie na rękę nie jest wykupywanie starszych urządzeń kosztem nowych, otóż dlatego, że większość tych kupiony przez pomyłkę Xboxów One X zostanie zwrócona. To raz, a nawet jak już sobie ktoś tego Xbox-a zostawi, to albo 1) Nie kupi nowej generacji albo 2) Za dwa lata skończy się wydawanie gier na tego Xbox-a, więc zamiast potencjalnych 10 lat opłacania abonamentu i kupowania oprogramowani, będą 2 🙂 Prosta kalkulacja.

  44. @Aqwet – Mój znajomy ze starych lat kiedyś myślał, że mańkut to osoba nie pijąca alkoholu 😉

  45. @Szary67|Nie widzę w tym sensu. Microsoftowi wystarczy, że choć część konsol nie zostanie zwrócona – to zawsze zysk w miejsce kosztów utylizacji zależałego w magazynie sprzętu. Za dwa lata taki nieszczęśliwy nabywca przestarzałej konsoli po prostu wymieni ją na nowszy model, bo i czemu miałby tego nie zrobić? Pozwolę sobie też zauważyć, że wbrew powszechnemu mniemaniu Game Pass nie jest dla każdego, a znaczna cześć użytkowników konsol skupia się na jednym konkretnym tytule, np. MADDEN NFL, czy FIFA.

  46. @Shaddon – A skąd ta pewność, że za dwa lata klient nadal będzie zainteresowany konsolą tak jak był teraz ? Dla korporacji lepszy jest klient w garści, czyli taki który już konsole posiada. Napisałem, na Game Passie i oprogramowaniu. Jasne, że nie każdy będzie opłacał abonament, ale każdy będzie kupował gry na których MS też zarabia. Zapewne jest to % od ceny końcowej więc MS więcej zarobi sprzedając grę za 350 złoty niż na kupionej za 150 złoty grze na XOX. Przecież producenci do sprzętu często dopłacają

  47. żeby właśnie zarobić w późniejszym terminie na powiększającej się bazie użytkowników.

Dodaj komentarz