8
2.08.2018, 12:48Lektura na 2 minuty

Yakuza 6 najwyraźniej też wybiera się na PC

Tak przynajmniej wynika z raportu finansowego Segi.


Daniel „CormaC” Bartosik

Wygląda na to, że po ponad dekadzie znakomity japoński cykl o tamtejszej przestepczości zroganizowanej zamierza zagościć na blaszakach na dobre. Wczoraj premierę miała pecetowa wersja wydanej wcześniej na PS4 Yakuzy 0 (okolicznościowy zwiastun znajdziecie TUTAJ), a więc odsłony stanowiącej fabularne wprowadzenie do całej serii. (Polecam tę grę nawet japonosceptykom, bo choć jest pod pewnymi względami przestarzała, to fabułę i klimat ma prześwietne i wciągnęła mnie już na 68 godzin, choć od dorobku developerów z Kraju Kwitnącej Wiśni trzymam się z daleka. No i jest to prequel, więc idealna okazja, by sprawdzić, o co chodzi). Pecetowcy dostaną również swoją edycję Yakuzy Kiwami, czyli remake’u legendarnej pierwszej odsłony, oryginalnie wydanej na PS2 (na Zachodzie w 2006 roku). W tym przypadku zamiast daty premiery musi nam jednak na razie wystarczyć „wkrótce”.

Na tym ofensywa Yakuzy na PC najwyraźniej się nie skończy. Choć portu najświeższej odsłony, zamykającej historię Kazumy Kiryu „szóstki”, nie zapowiedziano jeszcze oficjalnie, świeży raport finansowy Segi zdradza, że niebawem się takiej wieści doczekamy.

Oczywiście może to być tylko błąd, lecz w świetle pecetowych edycji Yakuzy 0 i Kiwami port „szóstki” wydaje się całkowicie naturalny. Należy też trzymać kciuki za to, by drogę na blaszaki znalazło również Kiwami 2 (rozbudowany o nowości remake „dwójki”, który na zachodnie PS4 trafić ma 28 sierpnia tego roku).

Przypomnę, że w CDA 05/2018 Papkin ocenił Yakuzę 6: The Song of Life na 8/10, zachęcając do lektury artykułu następującym wstępem:


W Pieśni życia wybrzmiewa wiele nut, które w teorii nie powinny współbrzmieć. Z tego pozornego chaosu wyłania się jedna z najlepiej napisanych piaskownic tej generacji, technologiczny fundament, na którym cykl będzie wzrastał przez kolejne lata, i przepiękny epilog historii Kazumy Kiryu.



Czytaj dalej

Redaktor
Daniel „CormaC” Bartosik

Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.

Profil
Wpisów1229

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze