Yakuza: Nintendo i Microsoft odrzuciły grę

Toshihiro Nagoshi, ojciec uznanej serii Yakuza, zdradził w wywiadzie z magazynem Edge garść ciekawych informacji o trudnych narodzinach cyklu. Mianowicie chciał on, by Yakuza od początku powstawała na wszystkie wiodące platformy. Microsoft i Nintendo nie wyraziły jednak po obejrzeniu prezentacji zainteresowania sandboxem o japońskiej mafii. Ba, początkowo nieprzychylna grze był nawet jej późniejszy wydawca, Sega:
Moich szefów nie było łatwo przekonać. Prezentowałem im grę dwa razy, a i tak nie dostałem pozwolenia. (…) Sega miała w tamtym czasie problemy finansowe i była na skraju bankructwa, więc połączyła się z Sammy. Kiedy tylko to się stało, poszedłem do nowego właściciela i zaprezentowałem mu grę. Z punktu widzenia profesjonalizmu było to bardzo nie w porządku, ale wiedziałem, że jeśli powie „tak”, to zyska na tym cała firma. (…) Zgodę otrzymałem, ale nasz CEO był wściekły.
Wiedząc, że nie może konkurować z zachodnimi, wysokobudżetowymi grami akcji, Nagoshi porzucił marzenia o sprzedawaniu gry na całym świecie i ostatecznie docelowym odbiorcą był japoński mężczyzna. Koniec końców wszystko skończyło się dobrze – sam projektant z zadowoleniem przyznaje, że teraz obie wspomniane korporacje bardzo chcą, by Yakuza wylądowała na ich platformach. Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu Yakuza 0 trafiła na PC, dzieki czemu z cyklem po raz pierwszy mogą zapoznać się posiadacze komputerów. Jeszcze w tym roku dostaną też oni swoją edycję Yakuzy Kiwami (gruntowny remake pierwszej odsłony), a wygląda na to, że i Yakuza 6 trafi niebawem na komputery.
Recenzję pecetowej Yakuzy 0 (autorstwa CormaCa) znajdziecie w nadchodzącym CDA 10/2018. W tym samym numerze Cursian oceni Yakuzę Kiwami 2.
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Yakuza: Nintendo i Microsoft odrzuciły grę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Żadna z korporacji nie chciała
Do mnie ta seria gier nie przemówiła.
Polecam Yakuzę 0 na PC. Gra jest fenomenalna. Bardzo mi się spodobał klimat, a minigry to mistrzostwo świata (zwłaszcza karaoke i gra taneczna, billard też jest spoko). Port na PC bardzo dobry, stałe 60 FPS w Full HD na ustawieniach Ultra (laptop Core i5 7300HQ, 8 GB RAM, GF GTX 1050).
Yakuza 0 całkowicie do bani. Wytrzymałem w tej grze 30 minut i aż sam jestem dla siebie pełen podziwu. Microsoft i Nintendo nie mają czego żałować.
Zdecydowanie mają
Cudowna seria, a dzięki KIwami 2 będzie można juz bezproblemowo poznać całość