rek

YouTube Vanced kończy działalność po interwencji Google’a

YouTube Vanced kończy działalność po interwencji Google’a
Grzegorz "Krigor" Karaś
Popularna aplikacja mobilna do obsługi YouTube’a znika z sieci. Powód? Nic niespodziewanego: Google poszczuł jej producentów prawnikami.

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Mówiąc w skrócie, Vanced jest niezależną aplikacją, która umożliwia m.in. omijanie reklam bez potrzeby płacenia abonamentu YouTube Premium. Ponadto jej użytkownicy mogą korzystać ze świetnego ciemnego schematu kolorów i kilku opcji, których próżno szukać w oryginalnym oprogramowaniu Google’a.

Zgodnie z komunikatem właścicieli alternatywnego odtwarzacza, YouTube wysłał im pismo „cease and desist”, które zobowiązuje developerów do zaprzestania dystrybucji i rozwoju oprogramowania. Twórcy Vanced mają usunąć wszystkie nawiązania do marki YouTube, zmienić logo oraz usunąć linki związane z usługami świadczonymi przez YT. W praktyce więc, żeby uniknąć konsekwencji prawnych, firma musi zawiesić działalność i zablokować możliwość pobierania apki.

https://twitter.com/YTVanced/status/1503052250268286980

U tych, którzy zdążyli Vanced zainstalować, program będzie oczywiście póki co działać – jednak bez wsparcia i rozwoju w którymś momencie w końcu odmówi posłuszeństwa. Trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi – zapewne jednak dość szybko, o co zresztą najprawdopodobniej postara się sam YouTube.

2 odpowiedzi do “YouTube Vanced kończy działalność po interwencji Google’a”

  1. W1NTER_MU7E 14 marca 2022 o 15:30

    Przynajmniej w alternatywnych sklepach na iOS jeszcze się trzymają apki, w prawdzie trzeba odnawiać co tydzień ale lepsze to niż oglądanie filmików pomiędzy reklamami

  2. MagickStalker 14 marca 2022 o 16:03

    Od dawna nie ma wsparcia – twórcy zastąpili darmowy Vanced, wersją która „zachęca” do zapraszania znajomych i nie pamiętam czy reklam czy „donate’ów”. Tak czy inaczej – padnie Vanced, znajdzie się inny odpowiednik na 4chanie. Problem w tym, że kolejnym krokiem będzie „cease and desist” skierowany w stronę AdBlockerów…

Dodaj komentarz