Zaginięcie Ethana Cartera doczeka się wersji na Switcha [GALERIA]

Zaginięcie Ethana Cartera doczeka się wersji na Switcha [GALERIA]
Biblioteka gier na konsole Nintendo chyba nigdy nie była tak zróżnicowana.

Jedna z najpopularniejszych polskich gier autorstwa Adama Chmielarza i studia The Astronauts doczeka się wersji na przenośny handheld Nintendo.

Za konwersję odpowiada zewnętrzne studio SPIN oraz autorzy produkcji. Interfejs oraz poszczególne elementy zostaną dopasowane do potrzeb tyciego ekranu. Jak mówi główny artysta techniczny:

Przeniesienie się na nową wersję Unreal Engine było wyzwaniem i wiele części kodu zostało napisanych od zera, ale warto było. Świetną cechą UE4 są jego właściwości skalowania, dzięki czemu silnik działa świetnie na Nintendo Switch.

Trzeba przyznać, że zrzuty ekranu zaskakują jakością. Cięcia w grafice są raczej subtelne. Rozmiar obrazków sugeruje, że gra uruchomi się w rozdzielczości co najmniej 720p – czyli większej, niż w chwili obecnej można wywnioskować ze zdjęć portu Wiedźmina. Skromna Tegra od Nvidii może być zdolna do o wiele większych poświęceń, niż mogło by się wydawać.

(Kliknij, aby otworzyć w nowym oknie)

Nie od dziś wiadomo, że przeniesienie swojej produkcji na Nintendo Switch to doskonały ruch biznesowy. Ze względu na niedobór gier AAA oraz naturalnie uboższy line-up niż u konkurencji, właściciele tych przenośnych konsol o wiele chętniej kupują gry niezależne. Mają nawet własną kategorię, nazwaną uroczo Nindies. Niektóre wykręciły na platformie swoje najlepsze wyniki sprzedażowe.

Zaginięcie Ethana Cartera to gra autorstwa polskiego studia The Austronauts. Wcielamy się w niej w Paula Prospero, detektywa próbującego rozwikłać sprawę brutalnie zamordowanego, tytułowego Ethana. Produkcja łączy gatunek „symulatora spacerowicza” z charakterystyczną, uzyskaną dzięki skanowaniu prawdziwych lokacji grafiką.

Premiera wersji na Nintendo Switch już 15 sierpnia. Gra została wyceniona na ok. 80 zł (19,99$).

6 odpowiedzi do “Zaginięcie Ethana Cartera doczeka się wersji na Switcha [GALERIA]”

  1. Bardzo specyficzna gra. Mocno nierówna i na dłuższą metę…nijaka.|Wiadomo, że na jeden – góra dwa wieczory, ale nie ma w niej czegoś co pozwoliło by wrócić po raz kolejny.

  2. Właściwie co tak wszyscy ostatnio ładują gry na switcha? Nowy hardware dał możliwości?

  3. Pewnie Nintendo daje zielone za porty @kuba3003|No i fajnie, bo widac ze zalezy im.

  4. @Hagan https:www.nintendo.co.uk/Games/Nintendo-Switch-download-software/Firewatch-1486054.html|Na stronie jest napisane, że premiera była 12 grudnia zeszłego roku

  5. @Hagan Polskie lokacje i architektura? A gra nie dzieje się przypadkiem w USA?

  6. @arturdzie Akcja osadzona jest w USA, ale lokacje są stricte polskie, a dokładniej Jezioro Pilchowickie i jego okolice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *