Zapadł wyrok w sprawie serwisu Chomikuj.pl

Serwis z rozpoznawalnym chomikiem w logo działa nieprzerwanie od wielu lat, pozwalając w zasadzie każdemu na udostępnianie dowolnych (słowo-klucz) treści. Z biegiem czasu stał się prawdziwą „skarbnicą” filmów, seriali, książek i podobnych  dzieł, bardzo często starych, które nie sposób znaleźć gdziekolwiek indziej. Prawa autorskie raczej nie były tam zbyt szanowane, ale sytuacja najpewniej ulegnie drastycznej zmianie. Wobec właściciela Chomikuj.pl pozew wytoczyło m.in. Stowarzyszenie Filmowców Polskich oraz właściciele praw do takich filmów jak:

• „Katyń”,
• „Wenecja”,
• „Dzień świra”.

Oczywiście należy zaznaczyć, że każdy z powyższych tytułów dostępny był do pobrania za sprawą portalu z chomikiem. Problem jest taki, że nie było to zrobione w legalny sposób, wobec czego pozew żądał od serwisu wypłaty blisko 290 tysięcy złotych odszkodowania. No, tylko że wspomniane produkcje umieścili tam użytkownicy, więc właściciel bronił się art. 14 unijnej dyrektywy o handlu elektronicznym, która wyłącza jego odpowiedzialność za to, co publikują osoby korzystające z serwisu. W teorii, bo w praktyce wyszło zgoła inaczej, a Sąd Najwyższy uznał serwis Chomikuj.pl za bezpośrednio odpowiedzialny naruszaniu praw autorskich. Decyzja została oparta na obowiązku przeciwdziałaniu piractwu.

Z tego wyroku wynika, że za treści publikowane na najróżniejszych serwisach odpowiada ich właściciel. W tym przypadku powodem mogło być niestosowanie wymaganych filtrów antypirackich, jednak nie zmienia to faktu, że jeśli pomimo zabezpieczeń na portalu pojawi się plik chroniony prawem autorskim, oberwie się właścicielowi, mimo że to nie on go udostępnił, a użytkownik.

Na Chomikuj.pl sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że serwis pobierał opłaty za możliwość pobierania plików w postaci dostępnego transferu. A na deser i tak już skomplikowaną sytuację jeszcze bardziej pogorszyło to, że – według wyników badań bezpośrednio zamieszczonych w treści pozwu – około 90% plików umieszczonych na Chomikuj.pl narusza prawa autorskie.