904
Zawartość 200. (2/2012) numeru CD-Action
A co w samym piśmie? Zaczynamy od sporego tekstu o nowej konsoli Sony – obiektywnie analizujemy silne i słabe strony Vity oraz szanse na rynkowy sukces. A potem – tadam! – ponad trzy strony o najnowszym Hitmanie (Rozgrzeszenie), mającym być restartem serii. A że byliśmy u samego źródła, w siedzibie producenta, jako jedyni z polskiej branży, to mamy sporo do powiedzenia. Potem CormaC troszkę się ślini nad grą bazującą na serialu „South Park” (czyli South Park: The Game) – bo co jak co, ale zrobić z tego nieźle zapowiadającego się RPG-a, to jest coś! Papkin anonsuje Twisted Metal, czyli „najbardziej rock’n’rollową grę od czasów Brutal Legend”. Dalej gem analizuje szanse Euro Track Simulatora 2 na wyrwanie się z getta budżetówek, a Siekiera pogwizduje Yesterday, gdyż jest to gra taka, jaką lubi – mroczna i brutalna, choć przygodówka. CormaC sprawdza, czy drugie podejście do egranizacji „Gry o tron” okaże się lepsze, a enki i cieszy się, i niepokoi nową wersją drugiej części Jagged Alliance (Back in Action), gdyż niektóre zmiany są z punktu widzenia dawnych fanów dość kontrowersyjne. Rzucamy też okiem na Alan Wake’s American Nightmare i Wargame: Zimną Wojnę.
Sporo się dzieje w beta-testach. Enki niczym duch przemyka się przez Ghost Recon Future Soldier, Gregu prezentuje prototyp Prototype’a 2 i choć ma lekkie wątpliwości odnośnie poziomu trudności, to jest na tak. Papkin bawi się jak dziecko, zrzucając z orbity budynki na głowy wrogów w Starhawku. Gregu odlatuje w kosmos w Mass Effect 3, gem marudzi na to, co musiał przeżyć w I Am Alive, a CormaC w ramach relaksu żongluje piłką w FIFA Street.
A dalej to już mamy recenzje. W numerze króluje Star Wars: The Old Republic – na ponad 8 stronach Allor i Monk rozkładają grę na czynniki pierwsze i ostatecznie nie zgadzają się w ocenie. Siekiera bawi się Trine’em 2. Hut ponownie boleśnie odbił się od APB, tym razem w wersji Reloaded. enki stara się udowodnić w Take on Helicopters, że cywilne loty śmigłowcem też potrafią budzić emocje. Gregu bawi się kulkami, a dokładniej DragonBall Z Ultimate Tenkaichi. Monk poziewuje przy online’owej grze Vindictus. Gregu najpierw ostro i z zadowoleniem naparzał w dodatek do Battlefielda 3 (Powrót do Karkand),po czym rozgrzany przemocą sięgnął po grę o obiecującym tytule Policja Symulator… i ostygł. Papkin odleciał To The Moon, głosząc tezę o wyższości scenariusza nad grafiką, a Qn’ik polował na developerów gry Hunter’s Trophy. Siekiera odpierał inwazję robali w Earth Defence Force: Insect Armageddon, acz widać, że rola insektobójcy bawiła go średnio. Natomiast fani kaszanek, plucia kwasem, rzygania żółcią i chlustania wiadrami jadu oraz lubiący, gdy gry otrzymują oceny, które nie cieszą uczniów, powinni już się szykować na tekst Huta – a mowa o recenzji FlatOuta 3. Leje się krew i olej silnikowy, a Hut aż się rwie, by sklepać parę masek, niekoniecznie samochodom.
W Grach Wiecznie Żywych powracamy do klasyki RPG, czyli Icewind Dale 1 & 2, zaś w Grach Kontrowersyjnych piszemy o Thrill Kill – produkcji w swoim czasie tak szokującej, że nigdy nie została (oficjalnie) wydana. Ale czy to, co kiedyś szokowało, dziś wzbudzi emocje? Zobaczycie.
W Publicystyce dominuje megatekst o wymownym tytule: Najlepsze Gry Roku 2011. Co w nim znajdziecie? Najpierw każdy z redaktorów CDA podaje swoje typy na Hity i Rozczarowania pośród gier, uzasadniając, dlaczego właśnie te tytuły. Do tego każdy wspomina, co jego zdaniem było sukcesami i porażkami branży growo-komputerowo-prasowej w owym roku. Potem już jako redakcja typujemy najlepsze produkcje w obrębie różnych gatunków, by w finale dokonać wyboru najlepszych i najbardziej rozczarowujących tytułów AD 2011. I jak zawsze przy takich podsumowaniach – końcowe wyniki wzbudziły silne emocje, a niekiedy wręcz konsternację w ekipie. Ale to nie koniec, bo pokazujemy jeszcze Grę Roku według czytelników CDA, a na koniec typujemy 10 najważniejszych branżowych wydarzeń minionych 12 miesięcy.
Potem Hut w kontrowersyjnym tekście „Wszyscy pracujemy w marketingu” obnaża podejście wydawców (a dokładniej ich speców od PR) do dziennikarzy z branży „gierkowej”. Jeśli powiem, że tekst zilustrowaliśmy marionetkami, to chyba wiecie, jaki będzie jego wydźwięk. IMO warte przeczytania i refleksji. Dalej Smuggler jedzie w felietonie po graczach twierdzących, że „współczesne gry są za proste i za krótkie” udowadniając, że tak naprawdę gracze co innego mówią, a co innego robią. Też się powinno troszkę zagotować pośród hardkorów. 🙂
Tak, pamiętamy, że to dwusetny numer CDA i poświęcamy temu wydarzeniu całkiem sporo miejsca. Najpierw Smuggler sprawdza waszą znajomość (pre)historii pisma. Dalej znajdziecie wyniki plebiscytu na najlepszą spośród 200 (a właściwie ponad 200) okładek Actiona, plus rozmaite i ciekawe komentarze głosujących oraz redaktorów, którzy z tej okazji zdradzają swe preferencje… okładkowe. A na koniec dwie strony specjalnego komiksu (rysunki – Otis, scenariusz – redakcja). 200 spartańskich wojowników, którym przewodzi (THIS! IS!) Leonidas wyrusza do siedziby CDA, by pomścić znieważenie króla przez pewnego osobnika odpisującego na listy. (Radzę bardzo szczegółowo wgryzać się w kolejne kadry, gdyż można tam znaleźć sporo rozmaitych smaczków). Nie zabraknie też obszernego tekstu o tym, jak zmieniał się świat w czasie owych 200 numerów, oraz „sprzętowego” podsumowania 2011. W samym sprzęcie też sporo się dzieje – a to test najszybszej obecnie karty graficznej, a to tabletu Sony, a to dotykowego monitora, gamingowych kontrolerów, słuchawek itp. A na deser jak zawsze Action Redaction oraz nieco odświeżone w formule Na Luzie, które (mam nadzieję) będzie się wam podobać.
Aha. Z ciekawości – czy wiecie, że można legalnie kupić Batmana: Arkham City za jakąś 1/4 ceny sklepowej, a CDA za 13 zł? Jeśli nie wiecie jak, zajrzycie tam, gdzie reklamujemy nowe warunki prenumeraty. Ale śpieszcie się, bo promocja nie będzie trwała długo, ponieważ egzemplarzy Batmana jest ograniczona (acz spora) liczba.
I cóż, dochodzimy do płyt DVD. Przypominam: pełne wersje gier po polsku (utrzymany w specyficznym stylu graficznym Prince of Persia z 2008 roku, zwariowana i świeżutka przygodówka The Next Big Thing oraz rozbudowany i też całkiem świeży RTS Supreme Commander: Forged Alliance). Tamże CDA rocznik 1998 jako pdf, mody, freeware’y, gameplaye, bonusy i wiele innych atrakcji.
Zapraszamy po raz DWUSETNY do kiosków i salonów z prasą – 17.01.2012.
(A za dwa miesiące – 16 urodziny CDA, na które też szykujemy coś fajnego).
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
904 odpowiedzi do “Zawartość 200. (2/2012) numeru CD-Action”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tak, to już nasze DWUSETNE spotkanie. A dokładniej – już 17.01.2012 w sprzedaży pojawi się CDA nr 200. A w nim – za standardowe 15,99 zł – 2 DVD, 132 strony pisma i dodatkowo duży, dwustronny plakat, który na pewno ucieszy fanów „Gwiezdnych Wojen”. A na płycie m.in. 3 pełne wersje gier w polskich wersjach językowych – Prince of Persia z 2008, świeżutka (recenzja w CDA 05/11!), wysoko oceniona przygodówka The Next Big Thing oraz coś dla fanów dynamicznych RTS-ów: samodzielny dodatek do Supreme Commandera, czyli Supreme Commander: Forged Alliance. Jako bonus na płycie rocznik CDA z 1998 w formacie pdf.
Okładka ssie.
Jest dobrze.
Tak pza okładką jest fajnie.
Okładka fajna,wszystko fajne,a jeszcze w dodatku juz mam ferie ;d ;]
Z całym szacunkiem ale okładka jest paskudna, na szczęście numer zapowiada się smakowicie więc jakoś to przeżyje ^^
Bajbus – okladka swiadomie „oldskulowa”…
Wiecie, wolę taki sposób prezentacji zamieszczonych artykułów w piśmie, chodzi mi oto, że jeszcze kilka miesięcy temu było to jakieś bezosobowe, a teraz czytam to jak felieton, naprawdę bardzo duży plus za takie prezentowanie nowego numeru.
Hmm… numer przedni. O własnym egzemplarzu tej części PoP myślałem od dawna, więc ten pełniak cieszy. Przygodówki to nie mój klimat, ale jako że dobra gra złą nie jest, nie narzekam, SupCom co prawda nieco mi się już znudził, ale z pewnością ucieszy sporo osób 😉 Zawartość pisma też zapowiada się ciekawie 🙂 Co mnie zawiodło? Pół żartem – brak koszulki z logo CDA; pół serio – okładka. Jest mało jubileuszowa. Na taką okazję zrezygnowałbym z łysola i zlecił zaprojektowanie czegoś ciekawszego…
@Smuggler – oldskulowość oldskulowością, ale ona jest po prostu nieciekawa 😛
Może to przez to że ostatnio napatrzyliśmy się na takie mordy w konkursie na naj okładkę. Plus Łysy z grymasem na twarzy!?
hmm nie wiem czemu ale euro truck 2 mnie ciekawi 😛 |Numer dobry ale spodziewałem się czegoś hmm trochę lepszego.|Przykładowo poprzedni numer urodzinowy to było coś.|Największe moje zaskoczenie numeru to dodanie księcia jako głównego pełniaka i to tego z 2008 roku. Na pewno w niego zagram.
A jak już się o tą okładkę spieracie to dla mnie one są mało ważne.|Ważne żeby na okładce był tajny przekaz 🙂 uwielbiam je.
czy w tym numerze też wprasowaliście 120$ w okładkę?
Mam tylko nadzieje ze jak wyjdzie GW2 to info o nim bedzie przynajmniej polowa tego co o SWTOR …
Lipa ten batman z prenumeraty jakby cda dochodziło w dzień premiery to bym wziął a tak czekać tydzień to już wolę kupić za pełną cenę Batmana.
gra jest oczywiscie awesome, tu nie ma co gadac, ale licze na Was ! ;]
Słuchałem sobie soundtracku z Popa WW (ten z 2008 był wcześniej) a tu info. Okładka za parę lat będzie pewnie z rozrzewnieniem wspominana w wielu plebiscytach. Zapowiedź czytałem pod kątem „co zostanie nam w pamięci z tego numeru” i myslę czy nie obszerny tekst o SWtorze. O Battlefieldzie niewielu będzie już pamiętać (będzie się walał w „Best of aktiviszyn” czy coś takiego – jak dwójka), kto wie czy zapowiedź hitmana – ze względu na 47 na okładce – nie będzie jednak tym daniem głównym.
Suma sumarum nie obchodzi mnie okładka, bo to nie ona decyduje czy kupie CDA czy nie (po prostu kupię dla zasady), ale tak jak już ktoś napisał, jak na taki jubileusz jest zbyt mało hmmmm … jubileuszowa 😉
Czyli wszystko jasne o co chodziło z Batmanem. 😛 Numerek fajny, chociaż w pełni na temat zawartości się wypowiem jak go już będe miał w rękach. Mam nadzieję, że będą teksty na 200 numer, tak jak kiedyś były przy okazji setnego, czy też w numerach urodzinowych. Tzn jakieś story z życia redakcji. 😉
Okładka jest ok.
Przy okazji, czy można gdzieś kupować CDA w wersji PDF?
Fanatik -> nie
Szczerze mówiąc, liczyłem na to że okładka będzie trochę bardziej pomysłowa, wyjątkowa, czy poprostu taka, która zostałaby na długo w pamięci. Ta jest moim zdaniem trochę nieciekawa, ale w końcu to nie ona jest najważniejsza. Liczy się to co jest w środku 🙂
Czy dane mi będzie dożyć 300 numeru??
Sądziłem że będzie to numer, prawie w całości, poświęcony tej wyjątkowej okazji jaką jest 200 numer. Szkoda. Lub „chociaż” liczyłem na 200 stronicowy tipsomaniak z tekstami okolicznościowymi. I tak numer kupię i jak zwykle będę zadowolony z jakości, no ale żal jednak jest.
NIIEEEE! Hitman NIGDY nie powinien okazywać emocji!!! To zimnokrwisty morderca, który pociągając za spust nic nie czuje – czysty profesjonalizm… ;( Co do nr 200 – LIKE A BOSS! =]
Dzięki Poczcie Polskiej zraziłem się do prenumeraty. Szkoda że przez to nie będę miał Batmana za pół darmo.
Jeśli ktoś czyta te komenatrze,to niech wie,że ten numer jest Git przez duże G.
Taka sobie ta okładka.Ani ziębi ani grzeje.Ale 200 wydań CDA to jest coś.Gratki
o_O Hitman zawsze kojażył mi sie z profesjonalizmem i chłodnym podejściem do tematu, a tu na okładce wygląda, no cóż, jakby musiał szybko udać sie do toalety 😀 Ale co zauważyłem, nawet w samej grze wygląda teraz na lekko wpienionego: http:imageshack.us/photo/my-images/46/hitmanabsolutiongamepla.jpg/. Co do numeru świetny, choć spodziewałem sie większych fajerwerków, wniskuję jednak że najlepsze zostało na urodziny ^_^.
Ja mam pytanie czy będzie tutaj kalendarz na 2012r. ?
brzydka okladka 🙁 ale numer super 🙂
„A za dwa miesiące – 16 urodziny CDA, na które też szykujemy coś fajnego”. Z tym też przesadziliście. Przecież w tym numerze nic fajnego nie ma 😛
@skawalker już sie sporo osób wypowiedziało że jednak jest, mógł byś jakoś uzasadnić to o czym tu rozmawiasz do nas?
Eh, na taką okazję chyba wolałbym jednorazowe podniesienie ceny czasopisma do 20-25 pln (zresztą nawet comiesięcznie by mi to nie za bardzo przeszkadzało jeżeli pozytywnie mogłoby wpłynąć na zawartość) i dodanie czegoś naprawdę wyczesanego. Jakaś naprawdę wypaśna giera, jakiś gadżecik miły… Największym rozczarowaniem jest dla mnie brak Tipsomaniaka – egzemplarze z przeglądem horrorów czy konsol do dziś trzymam… Cieszy za to materiał o Thrill Kill – ta gierka była chora, hehe, świetna nawalanka!
@skawalker Jak widzę takie komentarze jak Twój to… ARGGHHH!!! Trochę szacunku.
Numer sowity, ale okładka mi się nie podoba bo niestety ale nie przepadam za Hitmanem.
GIMNAZJALIŚCI, NEOKIDY, FANBOJE CODA I CASUALE! Rozumiem, że ze względu na prostą niewysublimowaną naturę waszego umysłu możecie narzekać na okładkę, oczekiwać na niej wodotrysków oraz technologii 5D. Wasze niezrozumienie idei mnie nie dziwi. Smuggler jasno się wyraził. Okładka ta przypomina czasy CDA kiedy było ono dużo większe (i objętościowo i jakościowo). Przypomina czasy w których odpowiednio: sraliście w majty/sraliście w pieluchę/ jeszcze w ogóle nie sraliście. Idzie narzekać gdzie indziej.
@Jabol33 Kalendarz był w poprzednim numerze.
Marudzacym na okladke powiem tylko ,ze w „realu” ona mocno zyskuje za pomoca roznych trickow z lakierem, czego na screenach oddac sie nie da. Zobaczycie sami.
Fajny numer ale nic więcej co nie znaczy że nie kupie 😉
Przydała by sie cda silna konkurencja bo z numeru na numer jest coraz gorzej.
Yeah! Smuggler przemówił! ^^ Hehe
Prince of Persia:) świetny tytuł, w którego jeszcze nie grałem:) W recenzjach szaleństw nie ma, ale każdy kto interesuje się grami wie, że mamy teraz posuchę jeśli chodzi o premiery gier. Beta testy ciekawie się zapowiadają. Okładka fajna, oldskulowa 🙂
Znowu zdarza się tak, że najlepszego (moim zdaniem) pełniaka zdradziliście na początku, jako tego „trzeciego”. Ale to kwestia gustów. Poza tym fatalnie wypadła data wydania nr 200; tzn. w okresie, kiedy w branży prawie nic się nie dzieje, zatem recenzowany materiał nie powala. Dlatego chyba cała reszta materiału została „dopieszczona”, między innymi podsumowanie roku wypadło na 2/2012 zamiast na styczniowy.
No i nie wyszło z tym zakładem. Trudno. Ale ciesze się, że jest Prince bo to jedyny Książe, w którego nie grałem. Nowa trylogia jest MEGA ale każdą część ukończyłem dwa razy, więc jest Super pełniak jak dla mnie. Aha i fajnie, że jest Hitman na okładce.
Prince of Persia był fajny… 4 lata temu. Naprawdę jak na dwusetny numer to strasznie słabo.
Panowie, Euro TRUCK Simulator 2, a nie Track – mam nadzieję że zapowiedź gry poważniej potraktowane niż Wasze podejście do nazwy gry..
Okładka na plebiscycie 200 najlepszych plasowałaby się blisko ostatniego miejsca. Dziękuję za dodatek do piątku 13-go.