Zawartość 200. (2/2012) numeru CD-Action

A co w samym piśmie? Zaczynamy od sporego tekstu o nowej konsoli Sony – obiektywnie analizujemy silne i słabe strony Vity oraz szanse na rynkowy sukces. A potem – tadam! – ponad trzy strony o najnowszym Hitmanie (Rozgrzeszenie), mającym być restartem serii. A że byliśmy u samego źródła, w siedzibie producenta, jako jedyni z polskiej branży, to mamy sporo do powiedzenia. Potem CormaC troszkę się ślini nad grą bazującą na serialu „South Park” (czyli South Park: The Game) – bo co jak co, ale zrobić z tego nieźle zapowiadającego się RPG-a, to jest coś! Papkin anonsuje Twisted Metal, czyli „najbardziej rock’n’rollową grę od czasów Brutal Legend”. Dalej gem analizuje szanse Euro Track Simulatora 2 na wyrwanie się z getta budżetówek, a Siekiera pogwizduje Yesterday, gdyż jest to gra taka, jaką lubi – mroczna i brutalna, choć przygodówka. CormaC sprawdza, czy drugie podejście do egranizacji „Gry o tron” okaże się lepsze, a enki i cieszy się, i niepokoi nową wersją drugiej części Jagged Alliance (Back in Action), gdyż niektóre zmiany są z punktu widzenia dawnych fanów dość kontrowersyjne. Rzucamy też okiem na Alan Wake’s American Nightmare i Wargame: Zimną Wojnę.
Sporo się dzieje w beta-testach. Enki niczym duch przemyka się przez Ghost Recon Future Soldier, Gregu prezentuje prototyp Prototype’a 2 i choć ma lekkie wątpliwości odnośnie poziomu trudności, to jest na tak. Papkin bawi się jak dziecko, zrzucając z orbity budynki na głowy wrogów w Starhawku. Gregu odlatuje w kosmos w Mass Effect 3, gem marudzi na to, co musiał przeżyć w I Am Alive, a CormaC w ramach relaksu żongluje piłką w FIFA Street.
A dalej to już mamy recenzje. W numerze króluje Star Wars: The Old Republic – na ponad 8 stronach Allor i Monk rozkładają grę na czynniki pierwsze i ostatecznie nie zgadzają się w ocenie. Siekiera bawi się Trine’em 2. Hut ponownie boleśnie odbił się od APB, tym razem w wersji Reloaded. enki stara się udowodnić w Take on Helicopters, że cywilne loty śmigłowcem też potrafią budzić emocje. Gregu bawi się kulkami, a dokładniej DragonBall Z Ultimate Tenkaichi. Monk poziewuje przy online’owej grze Vindictus. Gregu najpierw ostro i z zadowoleniem naparzał w dodatek do Battlefielda 3 (Powrót do Karkand),po czym rozgrzany przemocą sięgnął po grę o obiecującym tytule Policja Symulator… i ostygł. Papkin odleciał To The Moon, głosząc tezę o wyższości scenariusza nad grafiką, a Qn’ik polował na developerów gry Hunter’s Trophy. Siekiera odpierał inwazję robali w Earth Defence Force: Insect Armageddon, acz widać, że rola insektobójcy bawiła go średnio. Natomiast fani kaszanek, plucia kwasem, rzygania żółcią i chlustania wiadrami jadu oraz lubiący, gdy gry otrzymują oceny, które nie cieszą uczniów, powinni już się szykować na tekst Huta – a mowa o recenzji FlatOuta 3. Leje się krew i olej silnikowy, a Hut aż się rwie, by sklepać parę masek, niekoniecznie samochodom.
W Grach Wiecznie Żywych powracamy do klasyki RPG, czyli Icewind Dale 1 & 2, zaś w Grach Kontrowersyjnych piszemy o Thrill Kill – produkcji w swoim czasie tak szokującej, że nigdy nie została (oficjalnie) wydana. Ale czy to, co kiedyś szokowało, dziś wzbudzi emocje? Zobaczycie.
W Publicystyce dominuje megatekst o wymownym tytule: Najlepsze Gry Roku 2011. Co w nim znajdziecie? Najpierw każdy z redaktorów CDA podaje swoje typy na Hity i Rozczarowania pośród gier, uzasadniając, dlaczego właśnie te tytuły. Do tego każdy wspomina, co jego zdaniem było sukcesami i porażkami branży growo-komputerowo-prasowej w owym roku. Potem już jako redakcja typujemy najlepsze produkcje w obrębie różnych gatunków, by w finale dokonać wyboru najlepszych i najbardziej rozczarowujących tytułów AD 2011. I jak zawsze przy takich podsumowaniach – końcowe wyniki wzbudziły silne emocje, a niekiedy wręcz konsternację w ekipie. Ale to nie koniec, bo pokazujemy jeszcze Grę Roku według czytelników CDA, a na koniec typujemy 10 najważniejszych branżowych wydarzeń minionych 12 miesięcy.
Potem Hut w kontrowersyjnym tekście „Wszyscy pracujemy w marketingu” obnaża podejście wydawców (a dokładniej ich speców od PR) do dziennikarzy z branży „gierkowej”. Jeśli powiem, że tekst zilustrowaliśmy marionetkami, to chyba wiecie, jaki będzie jego wydźwięk. IMO warte przeczytania i refleksji. Dalej Smuggler jedzie w felietonie po graczach twierdzących, że „współczesne gry są za proste i za krótkie” udowadniając, że tak naprawdę gracze co innego mówią, a co innego robią. Też się powinno troszkę zagotować pośród hardkorów. 🙂
Tak, pamiętamy, że to dwusetny numer CDA i poświęcamy temu wydarzeniu całkiem sporo miejsca. Najpierw Smuggler sprawdza waszą znajomość (pre)historii pisma. Dalej znajdziecie wyniki plebiscytu na najlepszą spośród 200 (a właściwie ponad 200) okładek Actiona, plus rozmaite i ciekawe komentarze głosujących oraz redaktorów, którzy z tej okazji zdradzają swe preferencje… okładkowe. A na koniec dwie strony specjalnego komiksu (rysunki – Otis, scenariusz – redakcja). 200 spartańskich wojowników, którym przewodzi (THIS! IS!) Leonidas wyrusza do siedziby CDA, by pomścić znieważenie króla przez pewnego osobnika odpisującego na listy. (Radzę bardzo szczegółowo wgryzać się w kolejne kadry, gdyż można tam znaleźć sporo rozmaitych smaczków). Nie zabraknie też obszernego tekstu o tym, jak zmieniał się świat w czasie owych 200 numerów, oraz „sprzętowego” podsumowania 2011. W samym sprzęcie też sporo się dzieje – a to test najszybszej obecnie karty graficznej, a to tabletu Sony, a to dotykowego monitora, gamingowych kontrolerów, słuchawek itp. A na deser jak zawsze Action Redaction oraz nieco odświeżone w formule Na Luzie, które (mam nadzieję) będzie się wam podobać.
Aha. Z ciekawości – czy wiecie, że można legalnie kupić Batmana: Arkham City za jakąś 1/4 ceny sklepowej, a CDA za 13 zł? Jeśli nie wiecie jak, zajrzycie tam, gdzie reklamujemy nowe warunki prenumeraty. Ale śpieszcie się, bo promocja nie będzie trwała długo, ponieważ egzemplarzy Batmana jest ograniczona (acz spora) liczba.
I cóż, dochodzimy do płyt DVD. Przypominam: pełne wersje gier po polsku (utrzymany w specyficznym stylu graficznym Prince of Persia z 2008 roku, zwariowana i świeżutka przygodówka The Next Big Thing oraz rozbudowany i też całkiem świeży RTS Supreme Commander: Forged Alliance). Tamże CDA rocznik 1998 jako pdf, mody, freeware’y, gameplaye, bonusy i wiele innych atrakcji.
Zapraszamy po raz DWUSETNY do kiosków i salonów z prasą – 17.01.2012.
(A za dwa miesiące – 16 urodziny CDA, na które też szykujemy coś fajnego).
Czytaj dalej
904 odpowiedzi do “Zawartość 200. (2/2012) numeru CD-Action”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tekst Smugglera okraszony podpisem „Drażni „hardkora”: Smuggler” mnie zabił 😀 . Chociaż, niestetty, to 100% prawdy.
znowu kupiłem w żabce zamiast w empiku ;/ i poniosłem konsekwencje bo zauważyłem drobne uszkodzenia wizualne obym nie miał błędu CRC.
fajny robot na okładce 😀
aj zainstalowałęm na innym dysku i nie wyskoczyly bledy i juz gram :)S proboj moze to pomoze
Jak wchodzę na stronę aby zamówić prenumeratę to nie mogę wybrać Arkham City jako prezentu. Tak szybko skończyły się egzemplarze czy to raczej jakiś błąd na stronie?
Jeśli ktoś ma problem z błędami CRC to radze wymienić napęd albo sprawdzić u kogoś innego bo ja po wymianie napędu nie miałem rzadnych problemów z tymi błędami a wcześcniej mi wyskakiwały..
wcześniej*
Ej a na pierwszej stronie to chyba nie jest twarz smugglera co nie?
Jest smuggler to kobieta 😉
Powiem Wam Szczerze? nie jestem Fanem Star Wars, A plakat świetny. Co do Samych Gier? To już w ogole radocha 🙂 dzisiaj byłem zlukać jak cenowo Stoją… PoP kosztuje 70zł, Supreme Commander Cos kolo 30zł a The Next Big Thing 40zł czyli Dzięki CDA oszczędziłem ?124zł CDA Dziękuję Wam!
Dobry numer, jak zawsze zresztą. Jedna pełna wersja znowu w moim guście, czyli bardzo miło. I świetna publicystyka! Wisienka na torcie w każdym numerze.
To ja z innej beczki. Gdzie się podział filmik zrobiony przez MrJedi, podany kilka newsów poniżej?
Co do Smugglera-kobiety, ja wiedziałem, że odpowiedzi Smugglera są za inteligentne, żeby ich autorem był facet 😛
A mi się nie chce PoP zainstalować 🙁 Jest już 1/3 i się zatrzymuje (słychać że płyta charczy) ale error mi nie wyskakuje.
Wam też się długo instalował PoP?,bo instalowałem przez jakieś 30-40min i prawie przy końcu instalacja się zatrzymała,ale nie wystąpił żaden błąd.|PS.numer świetny:D
Ahh… dalej nie zmienię zdania o okładce, (chociaż „ukryty” przekaz robi nadzieję) ale pismo – tak płyty, jak i zawartość – zamiatają 🙂 plakacik pójdzie do siostrzeńca, ale PoP już się instaluje, akumulatorek w padzie – naładowany, i BOŻE PRZECIEŻ JA MAM ZARAZ SESJĘ. NIENAWIDZE WAS.
OMG Smuggler jest kobietą !
Chyba trochę za młoda , aby mogła być w Cd-Action od początku… 🙂
mam pytanie o tą prenumerate.|Czy jak bedzieś do nich dzwonić to oni ci powiedzą że jesteś w tych 200 osobach?
PS.Chce zamówić ale chce batka!
Ja pier dole zainstalowalem Popa i wyciąglem plyte teraz chcialem zainstalowac the next big think i nie czyta mi płyty… zauwazylem tez ze jest troche zadrapana i jest upierdolona w jakies kozy ;/ ..
Widzę że nie tylko ja trafiłem na egzemplarz z walnieta płytą , po włożeniu do napędu rzęzi jak diabli w połowie instalacji PoPa czytnik się poddaje 🙁 .Nie pierwszy raz , z Vegasem 2 też tak miałem.
U mnie rowniez nie idzie zainstalowac popa, kolejny raz walnieta plyta. Zenujace sie to powoli staje.
Proponuję znaleźć nowego dostawcę czystych płyt do wypalania , bo chłopaki z CDA sie nabiegają zeby jakieś hiciory wrzucić ale co z tego jak wytłaczane sa na jakimś gównie.
A najlepsze jest to ze 30 min temu Popa zainstalowalem!!
U mnie się wszystko ładnie zainstalowało, jak zawsze.
Ktoś tam pisał, że PoP kosztuje 70zł, nie jest to prawdą, aktualnie można go kupić za 25zł lub w promocji 2w1 za 15zł. Co do numeru to jest mocno przeciętny (jak na numer jubileuszowy), bez polotu, ot taki zwykłe comiesięczne wydanie.
Cda schodzi na psy… Chyba z powrotem powrócę do czasopisma PLAYpc TAK NIGDY COS TAKIEGO SIE NIE ZDARZYŁO
U mnie na szczęście płyta działa, choć dopiero za trzecim wytarciem papierem toaletowym 🙂 Co do jakości dvd to niestety muszę się zgodzić. Płyty są kiepskie i już kilka razy mi się zdarzało, że napęd nie chciał tych tych „DVD” czytać.
Akurat z treścią to musieli się tak nagimnastkować , bo nie bardzo mieli z czego robic recenzje i dlatego poza Trine 2 o SwtoR na 9 stron , dopchali resztę kaszanami o których nawet nie chce się czytac.
@ralki4 to pozdro, w ostatnim numerze jak sie nie mylę były 2 budżetówki 🙂 Nie chciał bym robic reklamy ani tym bardziej antyreklamy ale PLAY chyba nie wytzymuje już presji rynku. U mnie płyty działają, właśnie odpaliłem PoP i działa swietnie. Teraz dobieram sie do skórek dla postaci 😀 . Zgodzę się że numer, jak na 200 wydanie, nie powala, ale jest jak zawsze bardzo wysokiej jakości.
Prince of Persia jest produkcją wspaniałą. : ) Dzięki za prezent na urodziny CDA ( choć te za trzy dni ). Wydanie 200 oceniam na 8+/10.
W czasie jak pierwsza płytka mordowała mi się w DVD , zerknąłem na drugą i co ? szok!!! tak jak ktos juz wczesniej zobaczył jakies gluciasty syf i rysy jakby ktoś nią szorował po podłodze, nieźle, nieźle oby tak dalej.Może w końcu wyslecie kogoś z kontroli jakości żeby pilnował procesu produkcji płytek i ich pakowania.
A co do działania płyt, to jak je przyniesiecie z kioskusklepu to dajcie im chwilę poleżeć w cieple niech się przyzwyczają do klimatu, jak wejdziecie z podwórka i zaczniecie je od razu wpychać do napędu to będą rzęzić i sie nie odpalą 🙂 Miałem tak z BiA: HH. Cały czas waliło przez to błędy CRC przy instalacji.
Yendreq – plytki nie sa wypalane tylko wytlaczane i nikt nie dostarcza do tego plytek – je sie robi z granulatu tuz przed wytloczeniem – cos jak ciasto na nalesniki… 🙂
Nihilus na te bajki sam wpadłeś czy gdzies przeczytałeś ? Zastanów się nad sensem wciskania ludziom takich bredni z temperaturą i „odleżeniem” jakbyś nie wiedział mamy teraz w kraju srednio zero stopni więc takie porady to może skieruj dla ludzi mieszkających na Syberii.
Dzięki Smuggler za wyjasnienie , teraz wiem skąd tyle glutów w tym „cieście” 🙂
SPOILER ON<< Ch*jowa okładka >>SPOILER OFF
Yendreq – ale gosc w sumie ma racje o tyle, ze ogolnie jak sobie plytka troszke spokojnie polezy na plask w temperaturze pokojowej to jej pomaga. I nawet nie chodzi o temperature co czasem minimalne odksztalcenia, gdy np. lezy stos czasopism i plyta sie pod wplywem ich ciezarku minimalnie odksztalca – ale to juz wystarcza by niektore napedy mialy problemy. A polezy – to sie odchwyci… i zadziala. Krotko mowiac – sa errory – poczekajcie ze 2-3 godziny, wytrzyjcie plytke mikrofibra, sprobujcie raz jeszcze…
Yendreq no właśnie o to chodzi że jest 0 stopni 🙂 Wystaw płytkę na dwór na 10 minut (średni czas drogi do sklepu), a później załaduj do napędu i graj 😀 A tak btw to tak, sam wpadłem na te bajki ^_^.
Uffffffff koniec tego małego hejta , po dokładnym wyczyszczeniu płytki Pop się zaistalował.
Kurcze, a mi nie działa płyta z supreme commanderem. Pierwsza płyta działa, a na drugiej nic nie ma.
Oki może macie rację z tym odleżeniem , choc zanim odpaliłem kompa zdążyłem zrobić i wypic kawę czyli około 15 minutek leżała w ciepełku w kuchni, problemem były poprostu gluty na powierzcni płytwy wystarczyło je wytrzeć.
Wogóle ta 2 płyta jest strasznie porysowana. Przetarłem ją dokładnie i też zauważyłem te „gluty” |Niestety płyta nadal nie działa. Wchodze w katalog a tam nic nie ma.
Ja miałem z kan-em & lynch-em z cd-action 1/2011. Panikowałem bo błędy CRC były lecz po dwóch godzinach wszystko ładnie poszło, a teraz świeże cd-action prosto z kiosku leży i czeka na odpowiedni moment. A tak poza tym błędy CRC na POP-ie, też było parę „glutów” na płytce 1, a na płytce 2 mikro ryska.
O co chodzi z tym „Smuggler (awatar)”? Chodzi mi o 1 strone CD-A.
Może o to, że nikt nie wie jak on wygląda to avatar-a podstawili.
Mam takie pytanko: Czy te płyty to służą pracownikom tłoczni do podcierania tyłka?
@123pawel|Pobierz kod seryjny ze strony, aktywuj na steamie i pobierz z serwerów.
Ta piękna dzieczynka ze zdjęcia to nie żaden avatar tylko wnuczka Smugglera 🙂