Zawartość CD-Action 02/2018

Pierwszy numer CD-Action w nowym roku kalendarzowym to tradycyjnie okazja, by rozliczyć minione dwanaście miesięcy. Na ponad 20 stronach przyglądamy się najlepszym grom A.D. 2017 (w naszym top 10 oraz w rozbiciu na niemal 20 kategorii) i największym rozczarowaniom, przypominamy też najważniejsze wydarzenia w branży gier oraz na rynku sprzętowym. Zestawienie uzupełniliśmy wynikami Waszego głosowania na grę roku, a także prywatnymi podsumowaniami ekipy redakcyjnej i przedstawicieli polskiej branży.
Nie samymi wspomnieniami jednak gracz żyje, więc w dziale W produkcji jak zwykle wybiegamy w przyszłość. Przeczytacie zapowiedź m.in. dodatku Rise and Fall do Civilization VI i zapoznacie się z naszymi wrażeniami z przedpremierowych wersji gier Far Cry 5, Total War: Arena, World of Warcraft: Battle for Azeroth, Wild West Online czy Boruto to Naruto: Shinobi Striker.
Dział recenzji otwieramy największym fenomenem ostatnich lat – PlayerUnknown’s Battlegrounds, które tuż przed Bożym Narodzeniem opuściło wczesny dostęp. To artykuł o tyle nietypowy, że jest efektem współpracy aż czterech autorów. Łącznie zrecenzowaliśmy 18 tytułów, wśród których znalazły się Spellforce III, Destiny 2: Klątwa Ozyrysa, Okami HD, Titan Quest: Ragnarök, Bridge Constructor Portal (przedstawiciel serii Bridge Constructor z elementami Portala) i Freddy Fazbear’s Pizzeria Simulator (nowej produkcji z serii Five Nights at Freddy’s).
W Publicystyce dzieje się bardzo dużo, nawet pomijając wspomniane podsumowanie roku. Na fali są ostatnio bitcoiny, dlatego w obszernym tekście „Nie każde złoto się świeci” wyjaśniamy, o co właściwie chodzi z tą i innymi kryptowalutami. Warto też przeczytać historię wzlotu i upadku komunikatora Gadu-Gadu, obecnie pustyni, po której błądzą przede wszystkim spragnieni wrażeń erotycznych („Gadu-gadu nocą…”). W „Przedpolu” przybliżamy historię PlayerUnknown’s Battlegrounds i wpływ tej produkcji na branżę. Z „Czwartej Ery Śródziemia” dowiecie się natomiast, jak uniwersum Tolkiena żyje po śmierci pisarza (wiecie, że jego syn był zniesmaczony filmami Jacksona?). Fanów Geralta ucieszy z kolei trzeci (i ostatni) odcinek cyklu, którym świętujemy dziesięciolecie serii CD Projektu Red („10 lat Wiedźmina, cz. 3: Ostatnie życzenie”). Zwolennikom dalszych podróży w czasie proponujemy natomiast kolejną odsłonę historii gier (tym razem poświęconą Pac-Manowi) oraz artykuł o Gunpeiu Yokoim, ojcu kultowego Game Boya. Jest też specyficzny felieton Papkina („Mrok”) i rzecz jasna Szpile.
W dziale sprzętowym przygotowaliśmy dla was megatest monitorów nie tylko dla graczy, uzupełniony o artykuł przybliżający ewolucję tych urządzeń oraz tłumaczący, dlaczego modele kineskopowe wciąż są pod pewnym względem nie do pobicia. W laboratorium sprzętowym przyjrzeliśmy się również m.in. procesorowi Intel Core i3-8350K, dwom kierownicom (w tym jednej absurdalnie drogiej, ale powalająco dobrej), karcie graficznej MSI GeForce GTX 1070 Ti Gaming 8G, laptopowi gamingowemu, klawiaturze mechanicznej w świetnej cenie, myszce, trzem modelom smartfonów i takiej samej liczbie słuchawek.
Zainteresowanym przypominamy: 9.01 (wtorek), 15,99 zł. Do zobaczenia w kioskach, sklepach i salonach z prasą!
SPIS TREŚCI | ZAWARTOŚĆ PŁYT DVD | PEŁNE WERSJE GIER
SPIS TREŚCI
W PRODUKCJI
JUŻ GRALIŚMY
RECENZJE
PUBLICYSTYKA
TECHNOLOGIE
Megatest
Technoskop
Testy
INNE
OPIS WYDANIA | ZAWARTOŚĆ PŁYT DVD | PEŁNE WERSJE GIER
ZAWARTOŚĆ DVD
DEMA
MODULATOR
BONUSY
COSPLAY
OPIS WYDANIA | SPIS TREŚCI | PEŁNE WERSJE GIER
PEŁNE WERSJE GIER
Lost Planet 3 PL/ENG [DVD + Steam]
strzelanka • mechy • prequel
PC: Win XP/Vista/7/8/10, CPU 2 x 2,5 GHz, 3 GB RAM, GeForce 9800/Radeon HD 4770
Kolejna, trzecia już wizyta na lodowej planecie E.D.N. III to tak naprawdę wyprawa do samych początków osadnictwa na niej. Lost Planet 3, mówiąc prościej, to prequel poprzednich gier serii. Stworzona przez studio Spark Unlimited, a nie – jak poprzednie – przez Capcom, jest zdecydowanie bardziej filmowa niż tamte. I w tym przypadku, wierzcie lub nie, jest to ogromny plus: scenariusz i reżyseria są zaskakująco dobre, postacie – zdumiewająco wiarygodne, a świetnie odegrane dialogi – lepsze niż w niejednym kinowym blockbusterze. Na małych ekranach zaś LP3 pozostaje strzelanką w stylu Gears of War, ale z wyraźnie zarysowanymi elementami role-playing.
Blackguards 2 PL/EN [Steam]
RPG • tury • low fantasy
PC: Win XP/Vista/7/8/10, CPU 2 x 2 GHz, 4 GB RAM, GeForce 8600/Radeon HD 2600XT
Druga odsłona strategicznego role-playing stworzonego przez niemieckie studio Daedalic na podstawie systemu Das Schwarze Auge – The Dark Eye. Ponownie przenosi nas w atrakcyjnie nieatrakcyjne low fantasy świata Aventurii i każe – jako kolejnej udręczonej ofierze spisku – mścić się na oprawcach. Naszej heroinie – oszpeconej potwornie królowej Cassii – pomagać będzie grupka dobrych znajomych z „jedynki”: krasnolud Naurim, czarodziej Zurbaran i barbarzyńca Takate.
Blackguards 2, jak na każde szanujące się role-playing przystało, umożliwia rozwijanie swoich postaci, pozwalając na tworzenie klas hybrydowych. Pozostaje przy tym arenówką, w której świat to tylko ciąg strategicznych walk rozgrywanych na heksach i w turach.
Uwaga! Gry Blackguards 2 nie znajdziesz na naszym DVD i musisz samodzielnie ściągnąć ją z internetu (tzn. Steama).
Czytaj dalej
127 odpowiedzi do “Zawartość CD-Action 02/2018”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gadu Gadu nie upadło tylko zmieniło nazwę na GG 😉
Super juz nie moge sie doczekac.
@ majster57 – upadek niekoniecznie musi oznaczac „znikniecie z rynku”. Poczytasz, zobaczysz.
Dlaczego już nie podajecie oceny i recenzenta przy pełniakach 🙁 Proszę przywróćcie to.
Bardzo dobry numer.
Bardzo dobry numer! Szczerze mówiąc TOP 10 gier jest dość przewidywalne, natomiast uważam że niektóre gry nie pojawiające się w zestawieniu rozczarowań powinny być uwzględnione. Zawiodły mnie trochę tzw. Minikategorie bo nie ma np. „Najlepszego horroru” albo „Najlepszej gry familijnej”. Co do pełniaków, to jest Ok – dwie dość świeże i niezłe produkcje warte ok 130 zł na Steam. I jeszcze jedno: Bardzo Mało Reklam! Przynajmniej tak mi się wydaje.
Cieszy mnie też że coraz więcej poświęca się na recenzje. Chociaż niektóre ie są uwzględniane jak np. Transrosd:USA, o którym enki napisał że jest grą raczej marną w swoich rozczarowaniach 2017. Jestem ciekaw jaką notką zwieńczona byłaby recka tego tytułu i jakie wrażenia czołowego fana serii Trans port/road w redakcji zostawiła ta gra
Dobrze, że wyszło ale w biurze prenumeraty chyba nikt nie pracuje bo nikt nie odpowiada na mejle|i przez to nie otrzymam na czas nowego Cd-action… O ile w ogóle otrzymam bo moje zamówienie wisi w statusie „nowe” i niestety nie raczy ruszyć jako „zrealizowane”…
@ Mergan27|Bo mają mózgi, i jak dają chujowego pełniaka, co ma 4/10 to troszkę średnio wygląda.
Rozumiem, że rozczarowania nie są równoznaczne z zestawieniem najgorszych gier roku. W końcu trafiła tam para tytułów, które dostały bodajże 8,5/10 i recenzenci kolejno pierwszą grę chwalili, że wspaniała i godna, a drugą przyjęli z umiarkowanym zadowoleniem, bo też nie miała się czego wstydzić, a teraz wypowiadają się, że to i to nie zagrało i bezsprzecznie jedno i drugie wielkim/największym rozczarowaniem roku. Widać nie tylko kobieta zmienną jest 😀
W sumie to mogłoby być ciekawe, takie przeciwieństwo do „dałbym dychę” – podejście do gry po czasie, na chłodno, kiedy emocje opadły i zdążyło się przeanalizować różne elementy, wyciągając bardziej krytyczne wnioski – bez ponownego ogrania tytułu. Niektóre recenzje muszą chyba dojrzeć.
@lucas8929 – Tylko w dwóch numerach mi reklamy nie przeszkadzały. Nie pamiętam już które dokładnie – jakoś z 2011. Reklamy były wkomponowane w stronę z artykułem. Była reklama keczupu i u dołu przez dwe strony zapiekanka. To wszystko tak fajnie kolorystycznie i graficznie przedstawione, że miaóło się wrażenie, że to część artykułu. Było kilka takich reklam i tylko przez dwa numery.
Nowy rok, nowy numer, stare błędy. Na dogłębniejszą analizę przyjdzie pora. Szkoda, że bigos się nie przyjął (mowa o grzbietach). Plus za dołączone fotki. Dlaczego zawczasu nie informujecie o dacie wygaśnięcia kodów, skoro posiadacie takie info? Można założyć, że kolejne wygasną ostatniego dnia następnego miesiąca?|@Mergan27|Też optuję za przywróceniem takich informacji.|@lucas8929|Mniejszą ilością reklam (i nie tylko) chwalili się dawno temu, gdy pismo uszczuplono.
Bilu po rejestracji kodu na stronie masz informacje do kiedy możesz go użyć.
Jeśli chodzi o zawartość pisma to ten numer jest mocno średni z mierną publicystyką główny tekst o bitcoinie sprawia wrażenie słabego wypracowania licealisty który skopiował kilka wpisów z neta i niezbyt udolnie je połączył w jedną całość ogólnie tekst jakiś taki chaotyczny i jego treść nijak się na do tytułu czy zajawki z okładki
A co to,znowu zmiana naczelnego?
Co z panem Jerzym?
@lukasz269|Po zakupie można się tego dowiedzieć i bez rejestracji, nie o to chodzi. Nastąpiła ważna zmiana, więc wypadałoby informować o tym przed premierą każdego numeru, zwłaszcza że pełne zapowiedzi zaczęto sukcesywnie uzupełniać o kolejne przydatne informacje.
@Brylas – wszystko widać w stopce. 🙂
@Smuggler ok faktycznie.Dzięki.Już się bałem.
Wzięłam chyba z nudów numer, co prawda jeszcze nie miałam czasu przeczytać ale numer wydaję się trafiony dla mnie w 10. Głównie przez fajną publicystykę. Na boga, skończcie z tymi pseudo testami sprzętów elektronicznych, które wyglądają jak jakaś reklama telefonów i drogich słuchawek dla graczy bo to jest na prawdę słabe ;( Ale numer dla mnie na plus, fajnie się czyta. Gry nie dla mnie, ale sprawdzę to lost planet 3 zanim powiem be.
Dobra, na jakiejs podstawie okreslasz je jako PSEUDO testy? Rozumiem, ze ci sie nie podobaja itd. ale nie podwazaj naszych kompetencji i fachowosci ludzi testujacych te urzadzenia – chyba, ze potrafisz wytknac konkretne usterki procedury testowej, czy bledow merytorycznych w konkretnych te(k)stach.
Bardzo fajny numer 😀 Wiele recenzji gier, które mnie interesują, świetne podsumowania roku i publicystyka 🙂
@Smuggler np. testowanie procesorów/kart graficznych w WoT gdzie nawet nie podajecie już wersji gry. Nikt nie testuje sprzętu na grach mmo, a zwłaszcza na WoTcie z archaicznym silnikiem, którego wydajność zmienia się z patcha na patch, a i w obrębie jednej wersji potrafi działać jak chce. Na dodatek w marcu ma wyjść 1.0 z silnikiem encore i wyniki wcale już nie będą porównywalne (wcześniej też nie były).
@Smuggler|Daleko szukać nie trzeba, wystarczy zajrzeć na stronę 116 (a najlepiej przejrzeć kilka poprzednich numerów). Ryzena 3 1300X przedstawiono jako ośmiowątkowy procesor i „najlepsze cztery rdzenie w wydaniu AMD”, zrównano też ceny topowych i7. Autor woli zajmować się rymowankami o Intelu, zamiast porządnie przestudiować specyfikacje i możliwości testowanych procesorów. Korespondencja z nim prowadzi donikąd, bo potrafi jedynie „przeklejać” swoje teksty z czasopisma.
Co najzabawniejsze, jego twierdzenia o bezkonkurencyjności i rozwalaniu znów obalono, i to na sąsiedniej stronie, gdzie ponownie ośmieszył go Ninho (który sam też popełnił błąd w tekście). Pasowałaby tu szpila o skutkach przedawkowania kolorowych pigułek (nie tylko niebieskich i czerwonych), ale (akurat w tym przypadku) w naśmiewaniu i szyderstwach trzeba zachować jakiś umiar, bo w końcu na takich wpadkach tracą nieobeznani w temacie czytelnicy, których notorycznie wprowadza się w błąd.
@Bilu & Silver – nigdy nie twierdzilem, ze jestesmy bezbledni, perfekcyjni, nie zdarzaja sie wtopy itd. |Dziekujemy tez za merytoryczne uwagi krytyczne odnosnie procedury testowej, postaramy sie wyciagnac z nich tworcze wnioski. Nasze te(k)sty nie sa zawsze moze idealne etc. ale tez daleko im do tego by je generalnie nazwac PSEUDO testami.
Przecież od dawna wiadomo że CDA zupełnie nie radzi sobie z tematami sprzętowymi (ja już od dawna nawet tego nie czytam), ze dwa lata temu była podobna dyskusja też jak pamiętam po jakimś mega-teście gdzie autor dokonywał porównywania sprzętu w oparciu o różne parametry a nie ten sam zestaw dla wszystkich sprzętowi i nie zapomnę testowania monitorów w oparciu o ocenę jakości obrazu ” na oko” bez podawania jakiejkolwiek metodyki/procedury testowej
A ja narzekać nie będę na to że pełniaki be, że mało interesująca zawartość. Zawsze czytam około połowy czasopisma. Głównie to co mnie interesuje i jestem zadowolony. |Swoją drogą. Wyłapałem babola w tekście. Strona 91, tekst o wiedźminie, lewa kolumna na samym dole – „które później weźmie na siebie ciężar produkcji Krwi i WLINA” :D|Oby tak dalej! Pozdrawiam i wracam do czytania NL 🙂
@Michapod|Dobrze, że nie testowali tych monitorów „na ucho”. 🙂 Żarty na bok. CDA brakuje konkurencji, a platformy typu Steam są bardzo popularne, więc nie ma takiego parcia na wszystko jak kiedyś. Dyskusje powracają, bo ignorowaniem, kasowaniem i „deklaracjami” bez pokrycia z reguły wraca się do punktu wyjścia. Nie staram się być na siłę złośliwy, nie bronię tu CDA (i nie pochwalam tego rodzaju zachowań) – stwierdzam jedynie fakty.
Redakcja ma (albo przynajmniej powinna mieć) wpływ na jakość te(k)stów, dlatego mam nadzieję, że ten rok okaże się przełomowy i przynajmniej część wałkowanych problemów zniknie. Jak będzie, zobaczymy i odpowiednio ocenimy. :)|@TakuBlade|Na wspomnianej przeze mnie stronie pod rymowanką też znajdziesz babola. :)|@lucas8929|Masz rację, pomińmy wszelkie wpadki milczeniem, by nie ciągnąć jałowych dyskusji. 😛
Bilu,szkoda fatygi i w 100% ciebie popieram,też tak bym chciał – będąc w pracy zrobie tam babola,jeszcze tam i powiem szefowi że moja praca nie zawsze jest idealna,uważam że wybierając taki a taki zawód w swoim życiu trzeba być świadomym tego co się wybiera,tyle.
Mam Pytanie czy Ten Lost Planet 3 To Jest Wersja Steam Czy Nie ?
@SonicPL123 tak, to jest wersja na Steam.
Dwa razy kupilem ten numer 😀 bo płyty nie było 😉 Koleżanki z kiosu by mnie nie oszukly a folia nie byla nie narusZona 😉 |A, że nei chcialem robic problemu to powiedzialem im;) poza tym Lost Planet jedynka zapadla mi w pamieci ; )
Można jeszcze do wysyłać do Was płytę z wadliwym Outlastem z numeru 10/2016 (260)?
@polak1616 Skontaktuj się z naszym działem reklamacji.
@G4LICK^1|Szef idealny – raj dla pracowników, piekło dla czytelników. 🙁 Lata zaniedbań zrobiły swoje. Niektórzy w redakcji zapracowali na reprymendy (i to niezależnie od poziomu ich fachowości i kompetencji). Niegłupim pomysłem byłoby oddelegowanie kogoś za karę do pomocy przy skanowaniu zaległych roczników lub tworzeniu Tipsomaniaka. Marzec coraz bliżej, a często o tym pisano w temacie oczekiwań (chyba że redakcja zalicza to jako marzenia).
W ramach poprawy wizerunku mógłby to zrobić sam Smuggler (czynnie pomóc, a nie tylko oddelegować). Dopóki takie dyskusje nie są ucinane, to warto je prowadzić, bo można się z nich dowiedzieć ciekawych rzeczy (zwłaszcza że wszelkie zmiany rodzą się w bólach).|@lucas8929|Nie dostrzegasz istoty problemu, więc kolejny raz przyznam ci rację i napiszę, że największą wpadką CDA było wykoszenie konkurencji. 😛
@Bilu konkurencja sama się skosiła.
@SilentBob|Nie bierz wszystkiego na serio. Celowo użyłem prześmiewczego tonu. Myślałem, że to oczywiste (zważywszy na fakt, komu to odpisałem). 🙂
@SilentBob jakoś nie mogę się pogodzić z Twoją tezą, że konkurencja sama się skosiła. Wydaje mi się, że pamiętasz zamierzchłe czasy przełomu tysiącleci. Na trudnym, „wschodzącym” rynku niedocenianej branży gier był przesyt czasopism o tej tematyce, w większości tworzonych przez autorów jednego tytułu („Top Secret”), niektóre tytuły próbowały wypracować swój własny styl („Gambler”), choć jak pokazał czas nawet takie „sprofilowanie” nie pomogło i na skutek zadziałania wielu czynnikow ostało się jedynie CDA.
Swoją drogą uważam, że tematyka rozwoju (i hmm… upadku? No, może nie upadku, skoro prosperuje CDA:) publicystyki poświęconej giercowaniu ma potencjał na niejeden artykuł na łamach CDA, ewentualnie RETRO.
Byla jakis czas temu w CDA historia polskiej branzy, tzn. czasopism o grach, nawet pare odcinkow toto mialo.
PS. CDA nie wykosilo konkurencji. To jest ewolucja – mysmy ewoulowali, a spora czesc konkurencji byla jak dinozaury „ale po co, jestesmy wielcy, potezni, doskonali, nie do ruszenia”. To sie msci. Mamuty wymarly bo po prostu nie nadazaly za zmianami klimatu, generalnie rzecz biorac, a nie dlatego ze je ktos „wykosil” (acz jest teoria, ze jaskiniowcy troszke im w wymarciu pomogli, owszem). Jakos na rynku nadal funkcjonuja inne branzowe pisma, majace swe „nisze ekologiczne”…
mam pytanie jeśli kpiłbym teraz jakiś starszy numer pisma na allegro np. z 2014 roku to gry i bonusy by działały? Proszę o odpowiedż z góry dziękuje
@SilentBob & Smuggler|Czyli jednak muszę przyznać rację, że konkurencja sama się unicestwiła, choć jak wracam pamięcią do czasów sprzed niemal 2 dekad to wydawało mi się, że po prostu (choć na skutek zadziałania kilku czynników – zawartość cover CD/DVD uważam za kluczową) przetrwali Najlepsi z Najlepszych (miało być bez wazeliny, choć na to nie wygląda;). Zatem skoro sami byli o(d)porni na zmiany, to wyszło jak wyszlo…
@ Smuggler |Artykułów na temat historii polskiej branży chyba nie miałem przyjemności czytać, ponieważ dopiero z okazji Waszego 20 lecia istnienia powróciłem do (tym razem regularnego) czytania CDA – wcześniej, pod koniec lat 90. należałem do grupy pełniakowych maruderów – stąd z odrobiną sympatii ale i zrozumienia podchodzę do podobnych wybrednisiow, jestem spokojny że cześć z nich dorośnie i pozna się na Was jako Czasopiśmie a nie dystrybutorach pełniaków). Jakoś tak mi odwaliło po trzydziestce;)
Tylko wtrace, korzystajac z okazji, ktora dal bartgrab kilka postow temu, ze osobiscie chetnie widzialbym numer(y) specjalne CDA zawierajace recenzje najlepszych gier w 22 letniej historii pisma. Naturalnie recenzje juz kiedys napisane, gry z ocena co najmniej, powiedzmy, 8+, rozne gatunki. Taki(e) numer(y) bym kupil za „kazda cene”, bo przy przeprowadzce wyrzucilem na smietnik wszystkie leciwe numery. Dlatego tak optuje za wersja cyfrowa na platformie Google Play i/lub iTunes, bo inaczej znow zmuszony bede
@Coenn|Nośnikiem wspomnianych przez Ciebie recenzji najlepszych gier mogłoby być regularnie wydawane RETRO, wydaje mi się że dla wielu czytelników, którzy chętnie wróciliby do numerów sprzed lat (a których niekiedy nie ma możliwości „magazynowac”) idealnym prezentem byłyby skany w pdf. Ja osobiście nie wyobrażam sobie lepszego uhonorowana kolejnego roku istnienia CDA. Również uważam, że warto się zastanowić nad cyfrową dystrybucją CDA. Wszak, jak zwrócił na to uwagę sam Smuggler ewolucja jest potrzebna.