rek

Ziemia zyskała drugi księżyc. Sensacja? Nie do końca

Ziemia zyskała drugi księżyc. Sensacja? Nie do końca
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Asteroida 2024 PT5, która została wciągnięta na ziemską orbitę, ma zaledwie 10 m średnicy i nie jest widoczna ani gołym okiem, ani przy pomocy amatorskich teleskopów.

Czy Ziemia rzeczywiście zyskała kolejny księżyc, jak zdają się sugerować niektóre źródła? Cóż, teoretycznie tak – w końcu asteroida 2024 PT5 zbliżyła się do naszej planety na tyle blisko, że zaczęła na nią oddziaływać ziemska grawitacja i została wciągnięta na orbitę. 2024 PT5 pozostanie „przyczepiona” do naszego ojczystego globu do końcówki listopada, kiedy to rozpocznie swój powrót do pasa asteroid.

Dlaczego więc wieści o „drugim księżycu Ziemi” mogą być nieco przesadzone? Ano dlatego, że asteroida 2024 PT5 posiada zaledwie około 10 metrów średnicy i nie zobaczymy jej ani gołym okiem, ani z wykorzystaniem amatorskiego sprzętu.

https://twitter.com/esaoperations/status/1838454433400672660

2024 PT5 jest nowym odkryciem, jako że na ślad jej obecności badacze natrafili 7 sierpnia bieżącego roku podczas rutynowego przeglądu sklepienia niebieskiego z wykorzystaniem systemu ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System).

Do tej pory udokumentowano cztery inne przypadki miniksiężyców „pożyczonych” sobie przez Ziemię, na co uwagę w swojej pracy zwrócili odkrywcy 2024 PT5 – bracia Carlos i Raúl de la Fuente Marcos. Wspomniane miniksiężyce to 1991 VG, 2022 NX1, 2006 RH120 oraz 2020 CD3. Zjawisko takie nie jest więc niczym nowym, a 2024 PT5, jak zostało już wspomniane, potowarzyszy naszej planecie przez niespełna dwa miesiące.

Asteroida ponownie zbliży się do Ziemi w okolicach 9 stycznia, zaś kolejny raz zawita w jej rejonach dopiero po 30 latach, czyli w 2055 roku.

Dodaj komentarz