Złote Blachy za walkę z piractwem
Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie została nagrodzona za działania przeciwko osobom naruszającym prawa autorskie do utworów audiowizualnych w internecie oraz wprowadzającym do obrotu produkty naruszające prawa do znaków towarowych. Podjęła działania m.in. przeciwko organizatorom portalu „filmowisko.net”, który służył do wymiany nielegalnych plików filmowych, a także – i to dlatego przede wszystkim nagrody te wzbudziły naszą ciekawość – grupie zajmującej się przerabianiem konsol.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach została uhonorowana za przerwanie działalności jednego z filarów „grupy warezowej” działającej na terenie całej Europy. Policjanci zajęli znajdujące się na terenie Politechniki Gliwickiej serwery, na których zwielokrotniano, a następnie udostępniano nielegalne pliki.
Jak mówi o swojej pracy podinspektor Artur Kubiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach:
Belgijska policja twierdzi, że serwery warezowe na Politechnice Gliwickiej były jednymi z największych na świecie. Osobami odpowiedzialnymi za tę nielegalną działalność byli absolwenci uczelni, ale zanim będzie można mówić o wyrokach należy dokładnie zbadać, co na tych serwerach się znajduje.
Komenda Miejska w Koszalinie została nagrodzona za całoroczną działalność w zakresie przeciwdziałania piractwu. Koszalińscy policjanci zostali docenieni m.in. za działania operacyjne, które pozwoliły dotrzeć do firm, wykorzystujących oprogramowania wbrew warunkom licencji.
O tym, jak takie działania potrafią być zawstydzające mówi aspirant Adam Pluta z Komendy Miejskiej w Koszalinie:
Kiedy dostajemy z prokuratury zezwolenie na wejście do takiej firmy, pracownicy czasami próbują jeszcze przy nas kasować nielegalne programy, a szefowie zrzucają winę na pracowników, twierdząc, że o niczym nie wiedzieli.
„Złote Blachy” przyznawane są corocznie jednostkom policji. Nagrody przyznaje Koalicja Antypiracka, w skład której wchodzą: Business Software Alliance (BSA), Fundacja Ochrony Twórczości Audiowizualnej (FOTA) oraz Związek Producentów Audio Video (ZPAV).
Wręczenie nagród skomentował koordynator i rzecznik BSA w Polsce Bartłomiej Witucki:
Piractwo komputerowe w Polsce szacowane jest na poziomie 54 proc., to oznacza, że ponad połowa oprogramowania, z których korzystają Polacy, jest nielegalna. Jeśli porównamy to ze średnią Unii Europejskiej, która wynosi 35 proc., to dzieli nas przepaść.
Czytaj dalej
-
Jurassic World Evolution 3 z zapowiedzią aktualizacji 1.1. Nowe dinozaury,...
-
Epic Games Store rozdaje 2 gry za darmo! Odbierz uroczy...
-
Dziennikarze dotarli do scenariusza i ilustracji anulowanego sequela Dante’s Inferno. Gra...
-
Sony szykuje własne Play Anywhere? Dataminerzy znaleźli informacje o crossbuyu...
133 odpowiedzi do “Złote Blachy za walkę z piractwem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Aha no i Ci ludzie, którzy tak ciężko pracują 2-3 lata, to raczej mają w dupie czy ktoś to ukradnie, bo oni kasę dostają tak czy siak.
@Herobrine. Wytwarzają nam szkodę >> więcej exclusivów na konsole >> mniej gier na pc >> olewanie portów na PC (bo i tak spiracą).
@KoichiSan Takich ABSOLUTNIE potępiam.
@bart-2pl panie „rycerz w lśniącej zbroi” słuchaj no. Możesz sobie nazywać ich złodziejami, ale wiedz, że każdy człowiek jest godny uwagi. A twoje „musiałbym poświęcić wam czas i uwagę na którą nie zasługujecie” utwierdza mnie w fakcie, że jesteś nadętym, stawiającym siebie przed szeregiem bufonem, któremu się wydaje, że „jestem zaje*isty bo mam same oryginały”. Ja mam 90% legalnego oprogramowania (jakieś tam seriale mam z sieci) i wcale nie uważam, że rozmowa z nimi to strata czasu… Normalna dyskusja.
@B00M gorzej jak studio ich zwolni bo nie będzie miało na tyle kasy by miećtylu pracowników albo w ogóle splajtuje przez „słabą sprzedaż”.
żebyście czasami sami się nie przekonali jak to jest jak ktoś za darmo korzysta z owoców waszej pracy.
@koichiSan|Jak gra jest słaba to i sprzedaż mizerna, proste.
@KoichiSan Wiesz czemu niektórych exów nie ma na PC? Bo Microshit dzieli się zyskami, tzn płąci za niektóre exy. Musi zachęcać jakoś do kupna konsoli która dobremu PC-towi nawet do pięt nie sięga, i widać ten sposób się opłaca..
@B00M Nie koniecznie. Czasami nawet dobra gra się sama nie obroni gdy ma mało kasy na reklamę albo jest zbyt inna, trudna itd. itp. Vide Mirror’s Edge dobra gra ale jednak miała słabą sprzedaż.
@Foxfire O takim snobiźmie, i egoistycznym myśleniu właśnie wspominałem. Pięknie ująłeś.
@KoichiSan|Ale tak jest ze wszystkim, jak coś ma słabą reklamę to się nie sprzeda niezależnie od tego ile osób to ukradnie.
@TheDesertEagle Yyyy… „konsoli która dobremu PC-towi nawet do pięt nie sięga” Słucham? Żaden piec do grania nie posmyra nawet konsoli. W prawdzie na pewno nie pod względem graficznym, ale sam fakt, że na konsoli nie masz zakichanego Windowsa sprawia, że działa o wiele wydajniej na słabszej konfiguracji. Wprawdzie sprawa do dyskusji, ale Winda niestety ssie… A moznaby na słąbszym sprzęcie naprawdę niezłę osiągi mieć bez tego.
@B00M ale od tego są recenzje. Widzisz, że ma dobrą ocenie to nie ściągasz tylko kupujesz a jeśli cię stać to na ulotki czy gdzieś. Sam tak robiłe bo chce wspierac to co mi sie podoba.
Tak mi się przynajmniej wydaje. Jak mówiłem sprawa do dyskusji
Nawet dobra gra, z reklamą w każdej gazecie, tv czy radiu też może się nie sprzedać bo i tak będzie piracona.
Ale mniej niż ta słabiej rozreklamowana czyż nie?
@KoichiSan Po takiej super recenzji i ocenie w CDA ( 9/10 ) kupiłem NFS Pro Street – jeden z najgorszych crapów w jakie grałem. Gorsze od Carbona i Undercover.
@Foxfire @TheDesertEagle|Z tymi konsolami i PC wchodzicie na bardzo cieńki lód, ale tutaj jestem bardziej przychylny TheDesertEagle bo też mam złe zdanie o konsolach
@KoichiSan|No to chwała Ci za to. Ja aktualnie nie mam chyba żadnej pirackiej gry, ale kiedyś jak jeszcze torrenty nie były takie popularne miałem same piraty. Diablo najpierw miałem pirackie dopiero po kilku latach grania kupiłem oryginał, ale gdybym nie zagrał w to kradzione Diablo to legalnej kopii bym nie nabył.
@TheDesetEagle|No właśnie, ja też ostatnio kupiłem pierwszego Assassinss creeda. Oceny miał dobre, ale co z tego skoro okazał się perfidnie liniowy.
@B00M Diablo 2 zawsze chciałem mieć ale nie miałem bo nigdy nie było mnie stać a potem już były inne gry 😛 @TheDesertEagle bo ProStreet to taki mały eksperyment był prowadzący do Shifta. Miał cięższy model jazdy niż undercover czy carbon to fakt. Samo tuningowanie też było bardziej zawiłe więc pewnie dlatego Cię zraziło. Mnie się tam podobał.
@Foxfire Ale prawdą jest to że główną przewagą konsol są exy. (wg. mnie) i wiele z nich nie wychodzi na PC bo firmy takie jak Sony czy M$hit mają z nimi różnorakie umowy, np Epic Games z M$, w rezultacie Epic dostaje super bonus za wersję konsolową czy chociażby zabugowany na wszystkim prócz Xboxa Black Ops. Dla tego niektóre gry są exami.
A co do AC to gdybyś czytał recenzje to byś zauważył, że narzekano na powtarzalność i liniowość
Owszem, ale recenzje czytam na gry online, a tam potrzeba konta premium.
To kupuj CDA. Ja się z niego dowiedziałem.
A poza tym zawsze lepiej najpierw zagrać, a potem kupić, bo recenzje często mają sie nijak to rzeczywistości.
kupuję CDA, nie co miesiąc ale kupuję ;P
Znowu możesz podziękować piratom. Gdyby nie oni było by chociaż ciut więcej dem. Narzekają, że dema ważą 2 gb ale pirata co ma 15 gb im łatwo ściągnąć bez narzekań.
Ja tam ani dem, ani piratow nie sciagam, bo mam za wolny interenet.
@KoichiSan Z wieloma ocenami z CDA z własnego doświadczenia się nie zgadzam. Poza tym nie każdy pirat nie chodzi do sklepu wielu ludzi kupuje gry po sprawdzeniu (szczególnie te z multi) więc te sondaże są bardzo często warte tyle ile krowi placek.
Ja tam czekam na demo Crysisa 2. Nawet nie pomyślałem o tej becie by ją ściągnąć. Dlatego też sprzedaje gry by sobie zarobić na tą gre.
@TheDesertEagle to szukaj serwisu, w którym recenzent ma podobny gust jak Ty. A z ocenami też bywa różnie. Nowy NFS miał dobrą ocene, kupiłem go ale jednak się okazało, że nie jest dla mnie dlatego go sprzedaje.
Ja swoją opinię bazuję na tym, że mam możliwość przetestowania PS3, Naprawdę mocnego PCta którego posiadam i o wiele słabszego Apple. Na „jabłuszko” nie ma wielu gier, ale ze względu na to, że nie ma Windy właśnie na słabszych bebechach jest się w stanie dużo lepsze ustawienia dać niż na PC. Z konsolami chyba jest podobnie. Najmilej mi się na PSie grało chyba do tej pory. Co do exc to masz Rację Desert. Nie ma się co czarować… Dobra zostawmy to bo to faktycznie cienki lód.
Black Ops – najczęściej piracona gra roku czy coś w tym guście a i tak zarobili milion (producenci są oczywiście absolutnie okej – wciskanie ludziom pre-alpha, z kilkudziesięcioma płatnymi DLC w którego nie dało się po premierze grać – no wzory cnót po prostu.)
Nie wiecie że lepiej się pochwalić że ma się 20 w miesiącu gier kij że wszystkie zdobyte nie legalni niż ma się 2-3gry kupione legalnie? A po za tym już widzę jak zagorzały pirat ściąga gry po 8gb tylko po to by przejść jedną misję, a potem grzecznie odinstaluję pirata, usunie obraz płyty i kupi grę. Przejdzie pirata po czym skasuję grę i potem zacznie pobierać następną i żadnej nie kupi chyba że dla multi.
Ja bym tam chciał MK na PC. Cóż, konsoli nie mam i zazdroszczę wam Exclusivów ale co zrobić. Konsole są fajne bo mają bijatyki, najciekawsze gry wyścigowe i wiele więcej. Niby PC mają strategie, rpg’i ale na moje nieszczęście je mało lubię. A kasy na konsole + pc nie mam.
Pomyłka: miliard.
@glimi – Wiem że trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Sam tak robiłem np. z Gears of War. Co prawda przeszedłem więcej niż jedną misję, a obraz płyty i cracka wciąż mam (płytka się wykrusza po każdym uruchomieniu), ale zapłaciłem producentowi za grę.
Aha właśnie legalny jest obraz na kompie gdy ma się oryginalne pudełko i płytę cd ale np. jest tak porysowane, że nie da się odczytać?
@KoichiSan Można bo to jest kopia zapasowa na własny użytek.
@KoichiSan wiele osób to robi. Kupują uszkodzone płyty, aby usprawiedliwić w razie czego obecność obrazów na dysku. Sam to kiedyś w liceum robiłem (Tak tak wiem… Jestem wstrętnym złodziejem. Shame on me!!!). Tak czy owak giełdy, czasem Allegro to dobre miejsca na zlokalizowanie czegoś takiego. Mnie zastanawia jak jest jak ściągasz sobie z neta grę, a kupujesz klucz sam. Jak na przykłąd na Keye.pl Czy to piractwo jest czy co to jest? 😛
Producenci gier powinni iść tokiem myślenia R* i wydać do swoich gier oryginalne cracki no-cd tam samo jak R* wydało do GTA IV
@Foxfire ja jestem za głupi na takie coś 😛 mam po prostu dośc stare gierki, których już nie potrafię odtworzyć (np. NFS2: Special Edition).
Niegdy nie twierdziłem, że jesteś na coś za głupi 🙂 ) Ja też mam takie tytuły. Original War niedocenione i nieodżałowane, które kupiłem i mi kumpel płyty poharatał. Wczoraj z sieci ściągnąłem. Nie wolno mi? Kupiłem przecież oryginał. Temat faktycznie jest godny uwagi. W każdym razie rozumiem o co Ci chodzi ^_^
@Foxfire Sprzedawanie kluczy to tzw. grey market. Kazda wieksza firma softwarowa ma zazwyczaj dzial o nazwie Brand Protection, ktory miedzy innymi zajmuje sie monitorowaniem i sciganiem naduzyc dotyczacych sprzedazy samych kluczy. Ceny kluczy do tego samego produktu czesto sie roznia miedzy krajami/kontynentami (tzw. rozne pricelist). Jesli ktos kupuje tansze klucze np. w Azji i sprzedaje je pozniej w EU, gdzie obowiazuje drozsza pricelist, to jest to dzialanie na szkode firmy i jest scigane.
Dobrze wiedzieć takie rzeczy. Dzięki Tesu. Przypuszczałem, że to szara strefa, ale nie byłem pewien czy oni nie pozyskują tego od producentów w całkiem legalny sposób. Kurcze fajny ten internet. Ile się dowiedzieć można…
Klucze zazwyczaj sa pozyskiwane w legalny sposob (chociaz zdarzaja sie tez np. kradzieze certyfikatow z nadrukowanym kluczem, co spotkalo pewna duza firme IT kilka miesiecy temu w Holandii). Problem pojawia sie dopiero jesli trafiaja do sprzedazy poza ich regionem docelowym, konkurujac z cenami oferowanymi przez wlasciciela marki w takim regionie. Wiele firm monitoruje serwisy aukcyjne (ebay, allegro) i jesli znajdzie taki przekret, aukcje sa usuwane, konta blokowane, a do sprzedawcow wedruje pozew.
Katowice to 20km ode mnie ;P Ale mam czyste sumienie.
Foxfire > serce me ożyło, są ludzie, którzy dalej grają w REWELACYJNE Original War! Respekt!A co do piractwa – tępić, tępić, tępić. Tępić.
niedługo trzeba zacząć nosić koszulki JP ^^, zamykają nawet tych co sobie filmy pobierają, niech policja najpierw zajmie się eliminowaniem korupcji w swoich marnych szeregach i odzyskają dobre imię a potem będzie dręczyć niewinnych ludzi nachodząc ich po domach, swoją drogą szkoda że nie mieszkamy w ameryce, tam bym ich powystrzelał a potem tłumaczył się że myślałem że to bandyci (w końcu w ostateczności wyłamywali by drzwi 😀 )