Znamy szczegóły portu Assassin’s Creed Shadows na Switcha 2. Premiera już za kilka dni

Już za kilka dni, bo 2 grudnia, Yasuke i Naoe zawitają na Switchu 2. Dla fanów Assassin’s Creed Shadows posiadających ten sprzęt to duże wydarzenie, zwłaszcza że port będzie umożliwiał przenoszenie swoich postępów pomiędzy urządzeniami przez Ubisoft Connect. Co powinni wiedzieć zainteresowani tytułem gracze?

Przede wszystkim Ubisoft potwierdza – niezależnie od tego, czy gracie w trybie handheldowym, czy na telewizorze, w Assassin’s Creed Shadows na Switchu 2 czeka was stabilne 30 fps-ów. Nie doświadczycie za to raytracingu, z którego twórcy zrezygnowali w ramach oszczędności RAM-u. Mimo tego zapewniają, że gra wygląda podobnie dobrze co na innych konsolach, choć zmieniono kilka ustawień, by lepiej pasowały do możliwości nowego sprzętu Nintendo.

Optymalizacja na potrzeby Switcha 2 miała być bardzo trudnym zadaniem. Problematyczne okazało się balansowanie pomiędzy wydajnością na sprzęcie o ograniczonej mocy a chęcią zapewnienia graczom wizualnie zadowalającego doświadczenia.

„Nasz zespół ciężko pracował, aby zachować dynamizm i bogactwo świata w wersji na Switcha 2. Choć konieczna była adaptacja, skupiliśmy się na zachowaniu esencji doświadczenia i upewnieniu się, że gracze będą mogli cieszyć się otoczeniem i rozgrywką w przenośnym formacie.”

Wersja Shadows na Switcha 2 będzie wspierać DLSS – technologię wykorzystującą sztuczną inteligencję, by wyświetlać obrazy w wyższej rozdzielczości niż były renderowane pierwotnie. Zwiększa też liczbę klatek na sekundę.

Czego więc fani Asasyna nie uświadczą na Switchu 2? Przede wszystkim dodatku Claws of Awaji, który zostanie sportowany później (twórcy podają 2026). Zważywszy na to, jak DLC zostało przyjęte – być może żadna strata. Na premierę nie będzie też wsparcia dla switchowych myszek i klawiatur. Ubisoft obiecuje jednak, że w końcu się ono pojawi, a wsparcie dla Switcha 2 to dla niego projekt długoterminowy.