Zwolnieni pracownicy krytykują twórców GTA. Wielki protest pod siedzibą Rockstar North w Edynburgu

Zwolnieni pracownicy krytykują twórców GTA. Wielki protest pod siedzibą Rockstar North w Edynburgu
Avatar photo
Aleksandra "Doksa" Jung
Warunki pracy nad GTA 6 mają być tragiczne.

Niecałe trzy tygodnie temu Rockstar zwolnił dyscyplinarnie nieco ponad 30 pracowników, którzy mieli być na różne sposoby powiązani ze związkami zawodowymi. Związek Independent Workers of Great Britain (IWGB) w odpowiedzi pozwał firmę – według niego dopuściła się ona jawnego union bustingu. Niezależnie od tego, czy wierzymy w tłumaczenia Rockstara, jakoby zwolnieni pracownicy dzielili się poufnymi informacjami na Discordzie, czy też nie, jedno trzeba przyznać – sytuacja jest poważna i raczej zaostrza się, niż uspokaja.

W cieniu tych wydarzeń pod siedzibą Rockstar North w Edynburgu odbył się protest, podczas którego zwolnieni pracownicy i nie tylko wyrazili sprzeciw wobec firmy, oskarżając ją między innymi o złe warunki pracy.

Jak podaje portal Dexerto, podczas protestu padło wiele słów krytyki pod adresem Rockstara. Serwis przytacza wiele z nich.

Grand Theft Auto 6 zarobi miliardy, co do tego nie ma wątpliwości. Akcjonariusze się wzbogacą. Ale chcę, by ludzie pomyśleli o koszcie. O tych, którzy się wypalili, których kariera się skończyła, których życia są w rozsypce.

Inny zwolniony pracownik opowiada o kobiecie, która została zwolniona na 9 dni przed narodzinami swojego drugiego dziecka, kiedy przebywała na urlopie. Jak mówi, taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć w zdrowo funkcjonującej firmie.

Członek parlamentu szkockiego miał również pojawić się na proteście i wyrazić wsparcie dla związków zawodowych i zwolnionych pracowników. Nie wiadomo, czy Rockstar coś sobie z tego zrobi – choć z pewnością morale wśród pracowników w związku z całą sytuacją nie może być najlepsze.