99
Życzę sobie i Wam, jeszcze lepszego GTA 5!
Zachwalanie Grand Theft Auto IV jako najlepszej gry nie ma już za bardzo sensu po kilku miesiącach od premiery. Teraz pozostaje nam czekać na dodatki (jeśli się pojawią na PC), albo wierzyć, że w „piątce” zobaczymy to co sprawi, że najnowsza odsłona Grand Theft Auto zostanie okrzyknięta najlepszą grą świata. Co takiego musieliby zrobić twórcy, żeby tak było? Pomyślmy…
Być jak kataklizm! – niszczyć budynki, palić i demolować. To coś czego brakowało w poprzednich częściach. Gdyby tak czasem z czystej wirtualnej złości 🙂 można było wjechać w komisariat policji… W naszym inwenatrzu przydałby się potężny młot, którym moglibyśmy przedrzeć się przez ściany budynków. Dla tych wprawniejszych założenie C-4 na stalowe drzwi banku ułatwiłoby zyskanie większej ilości gotówki!
Kumple z dzielni – San Andreas pod tym względem było świetne. Dlaczego by nie powrócić do tworzenia gangów, ale tym razem z różnych frakcji? Chcemy być dżentelmenami w garniturach, dołączmy do włoskiej mafii. Dresik – to lubią rosjanie (vide Nico i Roman). Bujać się jak ramzesi? To tylko w dzielnicach gdzie mieszkają czarni bracia (w innych można dostać za to kosę!). Na dokładkę gangi motocyklowe, takie jak w Vice City! Oczywiście wiązałoby się to ze wspólnymi wypadami (nie tylko na piwo) po kasę do bankomatów, lub dla frajdy poćwiczyć strzelanie w innej dzielnicy.
Jestem hardkorem… – czyli, tryb dla maniaków. Tutaj przejście nie po pasach zakończy się mandatem, a przejechanie na czerwonym grozić może pościgiem przez pół miasta!
Jeszcze więcej zabawek – przydałoby się trochę więcej pukawek i narzędzi do eliminowania przeszkód na drodze do naszej kariery. Co powiecie na strunę ala Hitman, foliową torbę z Manhunta, czy bojowe nunchaku? No właśnie, a może by tak szkolenia u mistrzów sztuk walk, dzięki czemu walka na gołe pięści byłaby i skuteczna i efektowna!
Licencja pilota – życzymy sobie powrotu samolotów. Nie muszą być to być od razu Airbusy (żeby zbyt wysokie budynki ich nie kusiły), ale chociażby samoloty o pionowym starcie i lądwoaniu jak V-22 Osprey albo F-35, a co!
Pay & Spray – przydałaby się chociażby opcja wybrania koloru samochodu podczas malowania. A jeśli dostaniemy możliwość „pogrzebania” w ustawieniach i tuningu (vide Saints Row 2), to zacznę wierzyć w cuda!
Lansik, lansik – nie wiem jak Wy, ale ja przebierałem wiele razy Nico w GTA IV. Może dlatego, że sam nie lubię kupować i przymierzać ciuchów. Wirtualnie jest o wiele fajniej. Także prosimy o więcej szerszych ubrań, trochę „czarnych” koszulek i glany. No i oczywiście płaszcze ala Matrix!
Właściwie możnaby tak w nieskończoność. A za chwilę pojawiły by się życzenia o prawdziwego Desert Eagle w zestawie kolekcjonerskim i paczkę nabojów gratis. Zastanówmy się jednak na co realnie możemy liczyć w Grand Theft Auto 5? Na grę zaczekamy jeszcze co najmniej rok, jeśli nie dłużej. Kto wie jednak, czy ktoś z Rockstar Games nie przeczyta waszych komentarzy na tej stronie? 🙂
Czytaj dalej
99 odpowiedzi do “Życzę sobie i Wam, jeszcze lepszego GTA 5!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Grand Theft Auto IV, okrzyknięta przez wielu grą roku 2008, była i jest spektakularnym wyczynem Rockstar Games. Zanim jednak pojawi się godna jej następczyni, warto pomarzyć jak to będzie w GTA V!
I powinny być jeszcze tereny wiejskie. W San Andreas lubiłem pojeździć kombajnem 🙂
Czy przypadkiem komuś tu się nie nudzi? =
„Kto wie jednak, czy ktoś z Rockstar Games nie przeczyta waszych komentarzy na tej stronie? 🙂 ” – Nie znają polskiego ^^. Nom przydal oby sie jak poprzednik wyjechać po za miasto jakieś 10km i wjechać na jakąs wioske gdzie może pojeździć traktorem…
o tak tuningu to mi bardzo w 4 brakuje (ah już sobie wyobrazam mojego muscle cara po tuningu ) xD
samoloty!
taak… Ja do kombajnu nigdy jakoś nie mogłem się dostać. Ten pomysł z budynkami dobry. I jeszcze żeby 'hot coffee’ było na legalu. I na prawko mozna bylo zdawać. To by bardziej urzeczywistniło grę.
Jak dla mnie mimo wszystko GTA:VC najlepsze…
A ja chciałbym jeszcze jedno do GTA: Mianowicie połączenie miast, ale to mało możliwe bo te miasta, które były już w GTA są trochę dalego od siebie 😀 albo zrobić w Polskim mieśćie xD Np. w Warszawie… xD
Mnie najbardziej brakowało możliwości wchodzenia do każdego budynku/sklepu itp. I DLACZEGO DO CHOLERY AUTA W SALONIE NIE MOŻNA BYŁO KUPIĆ?!*||*Można było tylko ukraść ;/
A ja bym prosił o poważniejsze traktowanie graczy PC’towych. Bo taki port to se mogą wiadomo co zrobić.|Jeżeli chodzi o GTA V to chciałbym San Andreas z nową oprawą, normalniejszą fizyką, nowym miastem i chyba tyle. I każdemu powinno to się spodobać.
taak… Ja do kombajnu nigdy jakoś nie mogłem się dostać. Ten pomysł z budynkami dobry. I jeszcze żeby 'hot coffee’ było na legalu. I na prawko mozna bylo zdawać. To by bardziej urzeczywistniło grę. A jazda motocyklem bez kasku bylaby karana 😉
No i trzeba zaznaczyć, że gra ultra brutalna nie będzie. No bo złe ESRB oceni tą grę na AO a wtedy dzieciaczki nie będą mogły najnowszego GTA kupić… Więc cenzura być musi. A jeszcze poproszę jakieś lepsze multi. W Free Mode granie w bilard z kumplem FTW
@vandal5 – jak to nie znają? A w GTA IV grałeś? 😛 |Ja bym chciał żeby wrzucili wszystkie bajery z San Andreas (ubrania, tuning, gang, szkółki itp.) 😛
Perfect pomysł jest z tymi gangami 😀 Włoska Mafia hmmmm super 😀 albo te czarne klimaty ^^ 😀 |jednak w GTA 4 był super model jazdy ale klimatem wg mnie rządzi GTA:SA
Tak, jakby do najnowszego GTA zaimplementowali Geo-Mod 2.0 byłoby super 😀 |Wyobraźcie sobie takie domino… z budynków 😛
Yea, samoloty i destrukcja wszystkiego… niektórzy pewnie robili by kolejne WTC, ale byłoby fajnie!
wg mnie mogliby zrobić takie gta san andreas (oczywiście z trochę innymi terenami żeby było coś nowego) na silniku „czwórki”, bo w GTA IV zrezygnowali z większości rzeczy jakie były w SA – nurkowanie, tuning auta, samoloty, poduszkowce itp a to było fajne
Wszystko pięknie też bym tego chciał a nawet więcej.|Ale kto powiedział że to będzie GTA V a nie np.GTA …
San Andreas żądzi
„San Andreas żądzi”, a GTA 4 rządzi 🙂
Bardzo chciałbym dostać w GTA V kturegoś bohatera z poprzednich części
Ja dalej uważam, że GTA IV jest najlepszą grą. A największym konkurentem może być tylko i wyłącznie GTA V
i żeby można było przypakować swojego kolunia 🙂
Uważam że Mafia 2 będzie lepsza od GTA 4.
Zagrajcie sobie w multi w GTA:SA na serwerach RP, to zobaczycie, że i tam można świetnie odwzorować świat realny…
No, fajnie by było grać Nico ale Metal:P Ah…:D
Solidny system zniszczeń ala geo-mode2/3.0 😉 ||Poprawiona AI _ żeby ludziki cwaniakowały, wkurzały się na nas kłamały itd.||Wolność – żebym mógł wejść do każdego domu||Zwierzęta – koty, psy, krowy, komary muchy – żebyśmy mogli za nimi w domu poganiać z
… kapciem/klapką xD||Tryb co-op||porządna optymalizacja i wykonanie||hmmm. . . To chyba wszystko . ..
Wszystko fajnie wygląda , ja tam najbardziej nie lubie San Andreas , lubie VC za muzyke w radiu i fabułe i IV za całokształt i ragg doll.
A ja chciałbym usłyszeć w radiu w GTA V jakieś fajne metalowe kawałki. ;D CormaC idź do Rockstara i zapodaj im swoje pieśni ;D
zgadzam się… jakaś fajna nutka by nie zaszkodziła
A ja bym chciał jakieś porzadnę sneakery bo te białe co nam dali to jakaś porażka. Coś na wzór reebok classic albo ex-o-fit. 😉
mi wystarczy Vice City na silniku GTA IV 😉
Mi wystarczy prędkościomierz,obrotomierz, licznik przejechanych kilometrów, oraz licznik paliwa i stacje benzynowe ze zmiennymi cenami ,gdzie by się benzynę kupowało a nie ,że samochody mogą jeździć w nieskończoność.-.- Tylko mała ilość obiektów podatnych
na zniszczenie jest większą wadą tej gry.
ja chciałbym kombajn|w SA najlepiej mi się kombajnem po chodniku jeździło i ludzi mieliło 🙂
Przereklamowane badziewie xD||Może GTA z jakimiś super mocami xD ? albo akcja dziejąca się w przyszłości ?||A tak mógłbym powiedzieć,że w kółko będą robić to samo…
Ja by sobie życzył albo 2 raz Vice City z nowa oprawa graficzna. Lub całkiem nowe miasto wzorowane na hmmmm Tokio. By powrócił tuning jak w San Andreas i jakiś ciekawszy bohater Nicko jakoś nie polubiłem, Tomy z VC lub CJ z SA byli lepsi…
Vice City na silniku RAGE, basta. Żeby to wszystko wyglądało jak CSI:Miami…
Bilk GTA z supermocami.Zajrzyj do Prototype 🙂
Być jak kataklizm – Ktoś tu za dużo grał w Red Faction 😀 |Jestem za remakiem Vice City.
a ja sobie bym życzył San Andreas z poprawkami. Gram w to ciągle i mi się nie nudzi
Vice City na silniku GTA4 bylo by dobre. Ten klimat…
Ciekawe; większość proponowanych tu zmian, tj. pozamiejskie tereny, tuning i simsopodobne(w duuuuużym uproszczeniu) pierdołki było w San Andreas. I o ile mnie pamięć nie myli, za to właśnie się SA oberwało… Ale prawda, GTA na Geo-Modzie mogłoby być ciek
…awe:)
„być” jak Red Faction cel GTA V
Miny, nowe auta, więcej ubrań, więcej motorów, więcej pistoletów, więcej karabinów, zima i jesień, łódź podwodna, laptop, kończące się paliwo, większa mapa, gry w grze (gała, tenis itd), hulajnoga, wrotki, deskorolka, lepsza grafa,trudniejsze początki …
No nie wiem czy Gta V przebije poprzednika. Graficznie pewnie tak ale resztą ? No nie wiem… Wiem tylko , że o wymienionych w newsie rzeczach można pomarzyć…
A ja myślę że Rockstar zaskoczy nas czymś czego się nikt nie spodziewa.Czymś czego nigdzie indziej nie było tak jak to miało miejsce w poprzednich częściach.