Afera w Infinity Ward #17: Pracownicy składają uaktualniony pozew. „Activision tworzy państwo policyjne”

Serwis Kotaku dotarł do pełnej treści pozwu złożonego przed weekendem przez składającą się z 40 osób grupę pracowników Infinity Ward. Zmniejszono w nim kwotę, jaką pracownicy studia żądają od Activision – z pół miliarda dolarów do 216 milionów dolarów. Okazuje się jednak, że firma Bobby’ego Koticka wciąż nie wypłaciła developerom należnych bonusów i tantiem za Modern Warfare 2.
W marcu otrzymali oni jedynie 40 procent przysługujących im wynagrodzeń. Wypłatę reszty – prawie 54 miliony dolarów – Activision powstrzymuje celowo, żądając od Infinity Ward wyprodukowania Modern Warfare 3 przed listopadem 2011 roku. I to pomimo faktu, iż w marcu Bobby Kotick obiecywał, że pracownicy studia do końca miesiąca otrzymają należne im pieniądze.
Najbardziej przerażające jest to, co możemy wyczytać w dalszej części pozwu. Activision uczyniło bowiem z Infinity Ward „państwo policyjne”. Wszystkie wyjścia z siedziby studia są ponoć pilnowane przez prywatnych ochroniarzy. Natomiast szykując się do zwolnienia Jasona Westa i Vince’a Zampelli, koncern zmuszał pracowników studia do stawiania się na tajnych przesłuchaniach. O których mieli nikomu nie mówić…
Grupa podsumowuje, że gdyby nie zwolnienie Westa i Zampelli, powstrzymanie wypłaty premii, stworzenie nieprzyjaznego miejsca pracy oraz wykreowanie „atmosfery policyjnego państwa”, jej członkowie pozostaliby z Activision.
Przypomnijmy, że w marcu Vince Zampella i Jason West złożyli osobny pozew. 5 sierpnia odbędzie się rozprawa, w trakcie której oba procesy – wytoczone przez pracowników Infinity Ward oraz Westa i Zampellę – mają zostać połączone w jeden.
§
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Afera w Infinity Ward #17: Pracownicy składają uaktualniony pozew. „Activision tworzy państwo policyjne””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kolejna część konfliktu pomiędzy Infinity Ward a Activision. Byli i obecni pracownicy studia złożyli do sądu zmodyfikowany wniosek z kwietnia. Możemy w nim przeczytać, że Activision stworzyło „państwo policyjne” oraz… prowadzi „tajne przesłuchania”!
Activision = fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu and shit
hahahahaha znowu
17 raz to samo Activision i Infinity Ward – Niekończąca się historia
I bardzo dobrze. Afera aferą, ale jeśli faktycznie Kottick bawi się w Stalina, to trzeba o tym mówić głośno.
Acti to taki jeden wielki szyt: nie daje kasy, tak naprawdę szantażuje że chce mw3 za które pewnie IW i tak nie dostanie kasy itd. Ja nie wiem co tam za ludzie pracują… ;/
Jeśli sąd jeszcze nic nie orzekł to niewiadomo kto chce kase wyłudzić, pamiętajcie, nikomu nie można wierzyć na 100%.
To już się nudne robi!
Wątpię czy sprawa wyjaśni się w tym roku (albo przyszłym) ; ).
Ale Mafia :O
A gry i tak kupicie 😛
Mówiąc wprost: ALE JAJA WIELKANOCNE,
Kotick – pomiocie szatana – WYPŁAĆ PREMIE i wypier*alaj
Tak dlugo jak ludzie kupuja te glupie CoDy w milionach egzemplazy, Kotick nie musi sie przejmowac, ze narzekacie lub sytuacja wywoluje jakis skandal w mediach. Nawet jesli dzieje sie to regularnie, to on sie tym nie musi przejmowac, bo gracze i tak CoDa kupia, a tylko o to chodzi.
inside jakie to bolesne. gry powinny być własnością studiów a nie wydawców. Dlatego NIE kupuje sequeli gier jeśli kontynuacje robi inne studio niż pierwowzór. Uwielbiam CoDa ale w życiu nie kupiłem CoDa od treyach. Bo uważam ze kolejne gry z serii mogą być robione tylko przez twórców pierwowzoru. Tak samo z FC 2 i innymi tytulami.
@msekowskino to dużo tracisz, bo np jeśli jesteśmy przy CoD, WaW i 3 są bardzo dobre. Żeby nie wspomnieć o innych grach takich jak KotOR 2, zrobila go inna firma, a gra jest świetna.
patologia
Chcecie zrobić z tego Modę na Acti? Bo tak zaczyna mi się wydawać.
Bobby’emu „McCash” chodzi o rozgłos, bo dzięki temu myśli że więcej osób pozna CoD. A dla wielu ludzi, dla których ważniejsza jest dobra zabawa niż jakiekolwiek wartości i tak będzie napełniać jego kieszeń bez dna. Możecie mnie uznać za idiotę, ale ja już swoją kopię CoD wymieniłem za MoH, a Tony Hawk: AW leży u mnie na półce bo nie ma zamiennika na PC. Mnie brak na tego łapczywego człowieka słów. oby Acti i „McCash” zapłacili za to, co zrobili (dwuznacznie).
Wiem revan17. Gdyby gdyby FC2 miało inna nazwę kupiłbym ja natychmiast. Uważam ze obce studio nie ma prawa zarabiać na jakiejś marce- nie zrozum mnie źle.Po za tym jeśli studia które zrobiło pierwowzór już dawno nie to nie widzę przeszkód aby kto inny robil sequel byleby była w takich samych klimatach jak „jedynka” Sa oczywiscie pewne wyjątki od mojej reguly ale wiesz…
W pierwszym akapicie chyba brakuję jakiegoś słowa: Byli i obecni pracownicy studia złożyli do (???) kolejny pozew,… Na prawdę tajne te spotkania były skoro się o nich dziś dowiadujemy ;p Niezła patologia w tym studiu się zrobiła nie ma co.
Po tym co zaserwowali w MW2,MW3 nie dotkne. Ogólnie mnie to chyba nawet do codów uraziło, bo jak można przeciez tak traktować grczy… Ech… żeby to hackerzy musieli się zajmować poprawianiem jakości gry i robieniem dedyków… wstyd IW! A teraz do tego jeszcze jaja z activi$ion… tylko kasa, kasa, kasa… chciałbym żeby sie wydawcy i producenci (ci duzi) zaczeli jakoś zajmować graczmi a nie tylko sowim portfelem…
gdyby tylko im płacono od tego jak ludzie są zadowoleni grą byłoby inaczej…
Marudzicie na COD a to w swoim gatunku najlepsze gry.A gdyby Activision nie przytuliłoby ich twórców to całkiem możliwe że nie pogralibyście w coś takiego nigdy.
Zbierzmy się wszyscy jako wierni gracze i…zabijmy Kotick’a! 🙂
Ja jestem za IW.
Acticision to zuo! Wiem, że kasa jest ważna w tej branży (jak i w każdej) ale takie praktyki („zrobicie następnego CoD’a albo nie dostaniecie pieniędzy za swoją pracę”) są niedopuszczalne.
Postępowanie firmy Activision mnie nie dziwi, im już dawno kasa uderzyła na łeb – dlatego klimat państwa policyjnego mnie u nich nie dziwi.
Zdaniem mojego kumpla niektóre gry można piracić 'z czystym sercem’, bo zdolni programiści niezależnie od liczby sprzedanych kopii dostaną swoją wypłatę ustaloną już wcześniej, a reszta kasy spłynie do wydawcy, któremu zazwyczaj nie zależy na jakości gry a na jak najszybszym czasie wydania i kasie. Czytając tego newsa, ze smutkiem przyznaję mu rację- w tym przypadku jest niestety jeszcze gorzej:/ Paranoja totalna…