Bestsellery w Wielkiej Brytanii (dane z 16.08 – 22.08). Call of Juarez: Więzy krwi zalicza drobny spadek

Po dwutygodniowym zachwycie wirtualnym krykietem, w łaski Brytyjczyków na powrót weszło Wii Sports Resorts. A jak poradził sobie nowy Wolfenstein, który zadebiutował w tym tygodniu? Odpowiada na to organizacja Chart Track.
W najnowszym zestawieniu najlepiej sprzedających się gier w Wielkiej Brytanii nastąpiło parę zmian względem zeszłego miesiąca. Po pierwsze: na fotel lidera ponownie wskoczyła Wii Sports Resort. Tym samym dzieło Nintendo nie pozwoliło zająć pierwszego miejsca nowemu Wolfensteinowi, który musiał zadowolić się drugą lokatą. Na podium załapała się także Ashes Cricket 2009, która spadła z pierwszej na trzecią pozycję. A jak nasz rodzimy Call of Juarez: Więzy krwi? Niestety produkcja Techlandu została zepchnięta z czwartego na szóste miejsce. Ważne jednak, że nadal jest w czołówce!
Najlepiej sprzedające się gry w Wielkiej Brytanii (16-22 sierpnia):
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Bestsellery w Wielkiej Brytanii (dane z 16.08 – 22.08). Call of Juarez: Więzy krwi zalicza drobny spadek”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wolfenstein? Chyba zaspałem… Myślałem, że jeszcze trochę czasu do premiery…
nadal wysoko to dobrze
@Hasacz – ja też ;D Wchodzę w niedziele do empyku, a tam Wolfi w wersjach na wszystkie platformy :zonk:
Widzę, że rzadko wychodzicie z domu 😀
Przestańcie się już tak jarać CoJ, bo to aż żałosne ;/ Co do Wolfa, miałem już okazję pograć i według mnie, jest kiepski…
Wielka Brytania – Kraj Fitnessu i Casuali – KFC
Jeśli ktoś jeszcze nie odpalił Wolfa a ma zamiar, to radzę od razu wybrać (przynajmniej) poziom trudny. Bo przez pierwsze dwie godziny myślałem, że z tą grą jest coś nie tak. ale po podniesieniu poziomu trudności już gra się całkiem przyjemnie.
Hellraiser- to ci powiem, że mam i Więzy Krwi i nowego Wolfa, i obydwie gry są zaje****e. I będę się nimi jarał tak długo, jak mi się to podoba. Amen. Miejsca jak najbardziej w tych dwóch przypadkach zasłużone.
Ja jakoś gram we wszystkie gry na max. poziomie trudności.
Polskie Call of Juarez lepsze od Simsów?? Możemy mieć powody do dumy 😀