Blizzard: „Ekranizacja StarCrafta? Kiedy znajdziemy odpowiednich partnerów…”. A Half-Life? Jeśli zrobi ją Valve…

W rozmowie z serwisem MTV Multiplayer przedstawiciel Blizzarda, Rob Pardo, zdradził, że jego firma od zawsze myślała o ekranizacji StarCrafta. Studio jednak czeka na „odpowiedniego partnera”, któremu mogłoby powierzyć swoją grę.
„Zawsze interesowaliśmy się przeniesieniem naszych dzieł na ekrany kin. Zapewne moglibyśmy stworzyć film lub jakiś serial telewizyjny oparty na StarCrafcie już wiele, wiele lat temu, ale naprawdę ważne jest dla nas znalezienie kreatywnych ludzi, którzy byliby nie tylko utalentowani, ale i podekscytowani naszymi markami. […] Ale myślę, że jeżeli James Cameron przyszedłby do nas jutro i zapytał: <Chcecie zrobić ekranizację StarCrafta> prawdopodobnie poszlibyśmy na to” – tłumaczy Pardo.
„Właśnie dlatego robimy film na podstawie WoW-a. Byliśmy naprawdę podekscytowani współpracą z wytwórnią Legendary Pictures, która miała dobre osiągnięcia w tego rodzaju filmach” – dodaje.
Kilka dni temu w podobnym tonie wypowiedział się Gabe Newell, prezes Valve. W rozmowie z internetowym wydaniem magazynu PC Gamer wyjaśnił, że studio otrzymywało w przeszłości wiele ofert dotyczących ekranizacji pierwszego Half-Life’a. Wszystkie jednak odrzucono, ponieważ przedstawione scenariusze i projekty filmów na podstawie przygód Gordona Freemana nie były tak dobre, jak oryginał.
„Jako gracz World of Warcraft, bardzo bym chciał, by to jego twórcy stworzyli ekranizację, prawda? Nikt inny. Lubię Sama Raimiego [reżysera filmu na podstawie World of Warcraft], byłem jego fanem odkąd na ekranach kin pojawiło się <Martwe zło>, ale wolałbym zobaczyć, jak Blizzard robi ten film” – tłumaczy Newell.
„Mieliśmy wiele spotkań z ludźmi z Hollywood. Reżyserzy chcieli stworzyć film na podstawie Half-Life’a, przyprowadzali więc ze sobą scenarzystów (…), którzy przedstawiali nam swoją historię. A były one po prostu złe. Brutalne, najgorsze. Nie rozumiano, co czyni grę dobrą lub co sprawia, że marka staje się interesującą dla ludzi, co sprawia, że stają się jej fanami” – wspomina.
„Wtedy zaczęliśmy mówić: <Wow, najlepszą rzeczą, jaką moglibyśmy kiedykolwiek zrobić, jest po prostu nie tworzenie ekranizacji Half-Life’a. Chyba, że mielibyśmy zrobić ją samodzielnie>. Ale: <Stworzenie jej samodzielnie? Cóż, to niemożliwe>. [I tyle w tym temacie]” – dodaje.
§
Czytaj dalej
39 odpowiedzi do “Blizzard: „Ekranizacja StarCrafta? Kiedy znajdziemy odpowiednich partnerów…”. A Half-Life? Jeśli zrobi ją Valve…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
StarCraft ma wspaniałą, epicką fabułę, na podstawie której można byłoby stworzyć świetny film sci-fi. Jednak pomimo 12 lat obecności gry na rynku, Blizzard nie zdecydował się na produkcję ekranizacji. Jak tłumaczą przedstawiciele studia, film powstanie, jeśli znajdzie się „odpowiedni partner”.
Gdyby wszyscy podchodzili do sprawy egranizacji gier jak Valve to może byśmy mieli same kinowe hity a nie shity.
Ja bym wolał jakby zrobili animację na silniku z intra i outra. Taka bajka dla dorosłych.
Newell ma racje. Ludzie, którzy nie grają w daną grę a chcą się wziąć za jej ekranizacje nie pojmują o co tak naprawdę chodzi. Nie rozumieją, że przemoc, krew i drastyczność scen to nie jest to co kręci graczy i inna publikę. Osobiście stoję murem za decyzją Valve aby nie tworzyć filmu. Zepsułoby to tylko klimat jaki narósł wokół serii. Co do Blizzardu to wątpie w powodzenie ich przedsięwzięcia.
I dobrze. Albo coś robić dobrze, albo w ogóle – Blizzard i Valve od lat pokazują, że trzymają się tej zasady. Cieszy mnie, że nie chcą oddać praw do ekranizacji jakiemuś Uwe Bollowi, żeby zarobić parę groszy i nie liczyć się z opiniami fanów.
@THERON23: Nie egranizacji, tylko ekranizacji… naczytałeś się CDA…
Valve jest jednym z najlepszych firm jakie są (w branży gier komputerowych). Genialny Steam, świetne gry o niesamowitym uniwersum (HL/Portal i troszeńke L4D) i polityka firmy robią z nich (prawie) monopolem na rynku dystrybucji cyfrowej.
GranaT Właśnie egranizacji! CDA jest genialne xD xD
Steam nie jest genialny. Taka poprawka. :>
Steam jest irytujący
Szacunek dla Valve. Wole w ogóle nie dożyć ekranizacji HL, niż dożyć kiepskiej ekranizacji. Z Blizzardem jest podobnie, cieszę się, że ekranizacja SC w chwili obecnej mało prawdopodobna. 🙂
Dobra polityka Valve! Szacunek. ^^
@xDante, sorry ale coś ci się pomieszało, krew, przemoc, sex i Mega efekty specjalne to coś co najczęściej przyciąga dzisiejszego widza. Coraz rzadziej liczy się fabuła i klimat, to samo masz w grach komputerowych. |Ekranizacja Wow’a to dla mnie potencjalna porażka na starcie, jak ekranizacja Tekkena( uwielbiam S. Raimiego, ale tutaj nie ma przebacz, Wow jest IMO tragiczny), Blizz powinien przyjąć takie samo stanowisko jak Valve.
STEAM jest genialny!
Steam to dzieło sztuki
@THERON23 Steam może nie jest doskonały, ale na pewno stokroć lepszy od zabezpieczeń UBI…
Half-Life jest zbyt dobrą grą, by otrzymać ekranizację na poziomie „dzieł” Uwe Bolla. Lepiej, byśmy nigdy nie zobaczyli filmu na jego podstawie, choć sam punkt wyjścia fabuły stanowi ciekawy materiał na film.
Gebe dobrze prawi. Niech graficy z Blizzarda wezmą się za ekranizację StarCrafta. Osobiście wolałbym animację 3D wysokiej jakości, taką jak zaprezentowali w cinemticach SC2, niż film z aktorami. Jedyne, co mogli by zmienić to wykorzystać technikę motion capture dla mimiki twarzy i naśladowania ruchu warg podczas dialogów i byłby gites.
Ekranizacja starcrafta ? Blizzard pracuje nad ekranizacją Warcraft kilka lat, więc Starcrafta będzie tak samo.
A gdzie ekranizacja Warcrafta?
kojarzycie może taki film Star Star Troopers to prawie jak Starcraft ale prawie robi wielka różnice. Valve i Blizzard to nie jakieś tam byle jakie firmy i to swoich gier podchodzą z iście mistrzowską dbałością szczegóły ja jestem za ekranizacja
Valve już teraz robi genialne filmy, czego przykładem jest „Meet the…”. Gdyby to ode mnie zależało, to nakręciłbym serial Half- Life. Kilkanaście, albo kilkadziesiąt odcinków powinno być w stanie stworzyć odpowiedni klimat i wciągnąć widza w universum HL. 😉 Co do ekranizacji WoW’a, to nie wróżę jej świetlanej przyszłości. Nie wyobrażam sobie jak zmieszczą całą tę grę w 2 godzinach filmu. Ps.: do tej pory nie mogę się nadziwić, jak można było zepsuć ekranizację Dooma. ;P
Valve jest za mądre ,żeby pozwolić na słabą ekranizacje ta wspaniałej gry jaką jest hl
Tak właśnie się zastanawiam czy w ogóle da się zrobić ekranizacje HL ? jak taki film miał by wyglądać? Patrzymy jak niemy facet (Gordon) nawala (łomem;]) kosmitów i wojskowych?, a jak by dali Mu dar mowy to główny bohater stracił by swój urok jaki jest jego milczenie przecież.
Autorowi newsa się coś porypało i zapomniał wspomnieć że Gabe jest zachwycony filmikami grupy od TF2 „Meet the” i pomyślał że jest szansa… Widziałem niusa w końcu był wprost na Steamie.
Kinowy Starcraft? Jak dla mnie bombastic!!!
Wspaniała postawa.
@mrowczak chodziło mi tutaj tylko o pokazanie tego, że filmy nie oddają głębi gry i nie skupiają się na jej fabule i specyficznym klimacie. Mnie bynajmniej nie pociągają filmy emanujące brakiem fabuły.
“That’s when we started saying ‘Wow, the best thing we could ever do is to just not do this as a movie, or we’d have to make it ourselves.’ And I was like, ‘Make it ourselves? Well that’s impossible.’ But the Team Fortress 2 thing, the Meet The Team shorts, is us trying to explore that.”Zapomnieli przetłumaczyć ostatniej linijki wypowiedzi Newella – „Filmiki z TEam Fortress 2, Meet The Team to nasz poligon dla tego pomysłu.” Przynajmniej coś w ten deseń 🙂
Szedłbym do kina w ciemno bo Blizzard nie dopuści do zepsucia tak świetnej marki.
I właśnie na podstawie tego, co powiedział Gabe, jestem pewien że jeżeli to Valve zekranizuje Half-Life (choćby i w wersji animowanej) to będzie to pewny hit, a co do ekranizacji gry Blizzarda, będą mieszane uczucia.
Obejrzałbym Starcrafta w reżyserii Jamesa Camerona… 🙂
@xDante jesli uważasz się za przedstawiciela większości, to ja się już więcej nie wtrącam… 🙂
NIe znam się na universum StarCrafta więc się nie wypowiadam, ale już polityka Valve bardzo przypada mi do gustu… fajnie, że nie chcą tylko czerpać korzyści ze swoich dzieł lecz również chcą żeby ich marka była ceniona a nie zbezczeszczona przez byle jakiego producenta filmowego…
James Cameron? Oby nie dotykał scenariusza… Po jego Avatarze widać, że chłop za cholerę nie potrafi napisać dobrej opowieści.
Blizz powinien „nakręcić” pełnometrażową ANIMACJĘ :]
@Tressela|Stworzenie intra do WOTLK zajelo im 1,5 roku. A animacja trwa 3min(około)|@Szaman|A moze ty cos lepszego napisz? Najlepszy film tego typu ever.
Trzeba tez pamietac ze James Cameron dlugo myslał nad swoim filem. Nietworzyl go poniewaz niebylo takiego dobrego sprzętu a on niechcial zrobic shita. James Cameron mozliwe ze by zrobil dobrze film SC II. Ale to nie jego historia… on tego nie obmyslał.
smiechu warte ze jeszcze sa ludzie ktorzy niezakapowali jak po co i dlaczego powstal AVATAR. zalosne. Co do ekranizacji koledzy i kolezanki mogloby powstac cos takiego ale 3ebabyloby zatrudnic kogos takiego jak Jackson i Cameron i Lucas…dac im do przejscia HL i HL2 i wtedy zapytac czy sie podejma bo chodzi nam o wlasnie ten klimacik to cos co w grze udalo nam sie osiagnac a w filmach tak zadko jest pokazane..I W TEDY ONI MUSIELIBY SIE WYPOWIEDZIEC CO MYSLA. takie moje zdanie