Często komentowane 121 Komentarze

Ciekawe: 65% Amerykanów chce, by zakazano brutalnych gier

Ciekawe: 65% Amerykanów chce, by zakazano brutalnych gier
Agencja Rasmussen Reports, zajmująca się różnego rodzaju badaniami rynkowymi, przygotowała raport dotyczący brutalnych gier i Amerykanów. Oraz tego, jak bardzo obie te rzeczy są niekompatybilne.

Inspiracją do badań była oczywiście premiera Call of Duty: Black Ops (a także innych militarnych gier, jak np. Medal of Honor). §

Zgodnie z ich wynikami aż 54% Amerykanów uważa, że brutalne gry mają wpływ na młodzież i zwiększają przemoc w społeczeństwie. 32% jest przeciwnego zdania, a 14% nie ma opinii. 69% mieszkańców USA przejmuje się poziomem przemocy w grach wideo.

I uwaga – najciekawsze. 65% ankietowanych uważa, że poszczególne stany USA powinny mieć możliwość wprowadzania przepisów zakazujących sprzedaży brutalnych gier, tylko jedna czwarta badanych ma przeciwne zdanie. Dobrze, że chociaż 71% osób biorących udział w badaniu wierzy, że to rodzice powinni kontrolować dostęp dzieci do gier, 21% sądzi, że powinno być to zadanie twórców gier, a tylko 5% wierzy, że odpowiednimi przepisami powinien zająć się rząd.

121 odpowiedzi do “Ciekawe: 65% Amerykanów chce, by zakazano brutalnych gier”

  1. Kookazoo ma rację ci ludzie o tym że gry „to samo zło” dowiadują się od żródeł które nie grały w grę ale ona jest chora bo ktośtam do kogoś strzelił.Powiem tak:jeśli ktoś jest normalny to może grać w najgorsze z najgorszych gier, a jeśli ktoś ma narąbane to nie znaczy że wszyscy którzy grają w gry mają cierpieć bo jakiś psychol sratatata.

  2. Niech przeprowadzą ankietę ile z grających w brutalne gry zabiło człowieka/zrobiło napad/(tu wstaw coś tam jeszcze) wtedy mozna wysnuć wnioski|bo najlepiej wszystkich odizolować i niech se żyją. Bo jak sytuacja: młody,zabił,ma w domu komputer/inną konsolę to nawet bez zadawania żadnych pytań media powiedzą granie, brutalne gry, itd. |ii panowie nie było by wielu rzeczy

  3. PS. Po to jest PEGI żeby utrudnić życie graczom chociaż kto ich tam słucha.

  4. Są trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwo, wierutne kłamstwo i statystyka. 😉

  5. Tia, a te wojenki w których Hamburgery tak się pasjonują to niewinna igraszka w porównaniu do gier, I <3 dane statystyczne

  6. „Ameryka to taki kraj gdzie spluwę kupisz bez pozwolenia, a potem drą mordę, bo młody do kogoś strzelił, ” Gratuluję socjalistycznego zacofania. USA to państwo policyjne a broń jest ściśle kontrolowana. Bez pozwolenia w każdym kraju mozna kupic szczególnie w bylym bloku wschodnim cuda sie dzieją m.in. znikająca broń z magazynow i po to są pozwolenia na broń żeby można było się BRONIĆ przed takimi. Amen.

  7. Przeszedlem Manhunta 2 razy bedac w gimnazjum i Manhunta 2 jak na studia poszedlem. Nie licze Punishera, Mortali i innych flakorolewczych produkcji i… Bronie pracy licencjackiej nikogo w zyciu realnym ine zabijajac… Pozdro dla Amerykanow.. Hamburgery im przezarly mozg.. Kazdy moze miec bron, kije basebalowe i inne mecyje to pozdro ze maja przestepczosc. Gry? Na cos zgonicz trzeba… [beeep] USA

  8. Swoja droga.. Brawo Gose za wypowiedzi.

  9. Ale i tak możemy sobie tylko gdybać, a tamci „wiedzą lepiej”. Polecam obejrzeć na YouTubie „Amerykanie nie są przecież tacy głupi”. Może nie całkiem odnośnie tego, ale daje niezłe pojęcie odnośnie ich poziomu inteligencji 🙂

  10. Jeżeli Obywatele Nowego Świata (Ameryka) przyjmują się brutalnością w grach to niech wprowadzą surowsze kary za sprzedaż gier (brutalnych) nieletnim (Np. wysokie kary finansowe) to sprzedawcą da trochę do myślenia (W końcu nikt by nie chciał płacić np. 5000 $ kary), brutalne gry są jak alkohol wszystko dla ludzi ale z umiarem, całkowite zabronienie da taki sam skutek co prohibicja w 1920-1933 r. w USA, oficjalnie ich nie będzie a czarny rynek będzie kwitł.

  11. to może od razu zakazali by filmów, w których występują brutalne sceny? 🙂

  12. Rzeczywistosc wirtualna jest po to, zeby robic w niej rzeczy, ktorych w swiecie rzeczywistym raczej nie powinno sie robic (np. zabijac bliznich na 100 tys. sposobow). Jezeli ktos nie potrafi odroznic wirtuala od reala to powinien sie leczyc (albo palnac sobie w leb, zeby oszczedzic innym klopotu) i to raczej nie jest wina gier komputerowych, ze jego psychika jest taka, a nie inna. Tyle z mojej strony na ten temat.

  13. No cóż… Ale głupi ci Amerykanie…

  14. H4ku, trafiłeś w samo sedno, co do cala, nic dodać, nic ująć.

  15. A co z brutalnymi filmami… Co jak co ale filmowi jest bliżej do realizmu niż grze, gdzie udział (w filmie) biorą prawdziwi namacalni ludzie… Bądź satanistyczną muzyką, według mnie porusza nieco brutalniejsze i prostsze instynkty u ludzi niż taki Bad Company 2 (i jego lekkie podejście), który potrafi nawet rozśmieszyć…

  16. skurczybyczek666 16 listopada 2010 o 10:44

    Aidaho, zgadzam się z tobą a propos muzyki. Rap powinien być, jeśli nie zakazany, to ograniczany.

  17. piotrekkalinski46 16 listopada 2010 o 11:11

    Najledli się hamburgerów i teraz wariują.Niech zmniejszą brutalność na ulicach

  18. jak zwykle najeżdzają na gry… a co, filmy niby nie są brutalne? no ok. w grach przemoc często jest bardziej, że tak powiem, soczysta, ale w flimach, tak jak to powiedział Aidaho, biorą udział prawdziwi ludzie. Moim skromnym zdaniem jeżeli czepiają się gier to powinni pomęczyć też trochę producentów filmów.

  19. Ale raban przy tym najnowszym Codzie. Prawda jest taka, że dzięki temu więcej ludzi go kupi 🙂 . Śmieszy mnie, że uznają ją za tak bardzo brutalną grę. Brutalne gry to raczej takie, w których chodzi o puste napierdzielanie, rozczłonkowywanie i takie tam.

  20. To pozdro dla tych Amerykanów, którzy nigdy w gry nie grali…Gram na PieCu łącznie od jakiś 10 lat i nie widzę zmian w mojej psychice, zachowaniu itp, a wręcz uważam że w porównaniu do mojego otoczenia jestem jednym z ”normalniejszych” 😛

  21. Jak widzę, to tam same jakieś baby około czterdzieściu lat i starsi panowie. Niech lepiej wcinają hot-dogi bo niedługo rzeczywiście nie będzie żadnych FPS-ów i gier akcji. Niedługo to nawet będą się sprzeciwiać przeciw gier typu Mario o_O .

Dodaj komentarz