[Cotygodnik] Ani słowa o Pokémonach!
Ten tekst może zawierać śladowe ilości orzeszków ziemnych i glutenu. Ale gwarantuję – nie będzie tu ani słowa na temat Pokémonów.
Bo trzeba być oryginalnym i wyróżniać się z tła. Co jednak oznacza, że za wiele sobie nie poczytacie, bo na półmetku wakacji w branży panuje newsowa susza i ogólny marazm. Do czasu. Ale oczywiście nie oznacza to, że nie znajdzie się czegoś wartego waszej uwagi.
Zatem – co nas (graczy) czeka w sierpniu? Ale uwaga, to dość specyficzna forma zapowiedzi. :)
Najważniejsze premiery - sierpień 2016
Skoro już wiecie, co będzie, powiem też, czego nie będzie. Np. Battlefronta 3 zrobionego przez fanów.
EA i Lucasfilm ukręcają łeb fanowskiemu Battlefrontowi III
Albo dowiecie się, z czym znowu będą problemy na PC. Jakaś klątwa?
Batman: The Telltale Series - problemy wersji pecetowej
Z weselszych wieści – bankrutują twórcy gry Ghostbusters. Dlaczego „weselszych”? Bo jeśli przeczytacie jej recenzję w najbliższym CDA – najbardziej soczysta kaszanka od dawien dawna! – to nawet wam nie będzie żal tych patałachów i nieźle się uśmiejecie.
Pogromcy Pogromców Duchów bankrutują
Ale zamiast grać w kiepskie gry zawsze przecież można pograć w lepsze, i to 30 godzin.
No Man's Sky: Grę da się skończyć w 30 godzin?
Albo pójść do kina na dobry film! Akurat nie ten.
Suicide Squad: To miał być mesjasz...
Cierpisz na nadmiar gotówki, a twoim fetyszem jest liczenie liczby klatek w grach?
Potwór Nvidii przetestowany
Zainteresowanym VR zdradzamy, co jeszcze trzeba mieć, oprócz odpowiedniej ilości kasy na sprzęt, by się nim napawać.
Playstation VR: A duży pokój masz?
A skoro o sprzęcie już mowa, to Nvidia płacze i płaci odszkodowania nabywcom GF970. Szkoda, że nie wszystkim.
Zakończył się proces o 35 GB w GTX-ach 970
A teraz koniec z tymi pierdółkami i w końcu to, co najważniejsze w tym tygodniu. Otóż
Niestety tutaj tekst Mac Abry się nagle urywa, a sam autor zniknął w tajemniczych okolicznościach. Na jego stanowisku panuje generalny nieład, ale to akurat normalne. Gorzej, że widać pudełka po power banku [markę wycięto w ramach walki z product placementem] i nowej firmowej baterii do jego smartfona. Ostatni raz widziano go w okolicach rynku, jak mamrotał: „dorwę cię, dorwę cię, nie ukryjesz się!!!”, celując telefonem w pręgierz pod ratuszem.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…
REDAKCJA CDA
W CDA od numeru 02/1996, a formalnie od 01/1997. Nawet sam już nie bardzo się orientuję, ile razy byłem w tym czasie naczelnym lub jego zastępcą. Od zawsze lubię strategie, a także wszelkie gry, w których fabuła odgrywa rolę pierwszoplanową. Ostatnimi czasy najchętniej grywam – dla własnej przyjemności – w produkcje pokroju XCOM.