[Do obgadania] Czy kupiłbyś Google Stadię…

[Do obgadania] Czy kupiłbyś Google Stadię…
...gdyby była dostępna w Polsce?

Już 19 listopada swoją premierę ma konsolo-usługa Google’a. Stadia na start dostępna będzie jedynie na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Szwecji, Danii, Belgii, Francji, Włoch, Hiszpanii, Norwegii, Finlandii i Irlandii. Kiedy platforma zawita do Polski? Na ten moment nie wiadomo.

Edycja startowa Stadia Premiere Edition kosztuje w tym momencie 129 euro. W tej cenie dostajemy dedykowanego pada, przystawkę Chromecast Ultra i trzymiesięczny abonament Stadia Pro. Później trzeba bedzie płacić ok.10 euro miesięcznie, w zamian otrzymując streaming w 4K i 60 fpsach.

Zważywszy na wszystkie opłaty, gdyby Stadia byłaby dostępna w naszym kraju, zdecydowalibyście się na kupno?

16 odpowiedzi do “[Do obgadania] Czy kupiłbyś Google Stadię…”

  1. Na pewno nie teraz. Musiałbym zobaczyć jak to się naprawdę sprawdza w działaniu i oczywiście poczekać czy się projekt przyjmie i czy będą dalej wspierać projekt.

  2. Nie. I tak nie mam czasu skonsumować wszystkich interesujących treści. Google mówi Stadia, ja słyszę raczkująca technologia jedynie dla światłowodowych łącz internetowych, niekorzystna cenowo, z opóźnieniami i kompresją obrazu. Może nie jest tak jak napisałem, ale tak to postrzegam i jeszcze długo się to nie zmieni. Pewnie podzieli los gaikaja onliva i innych podobnych niepotrzebnych usług. Google też nie jest omnipotentne, przegrało z kretesem z FB na ten przykład, a lista innych porażek też jest długa.

  3. Oczywiście że bym nie kupił – szkoda kasy.

  4. Nie, bo wymaga kupowania gier jak na oddzielną platformę. Zobaczymy jak z Geforce Now będzie, bo na to jestem chętny jak najbardziej. A jeśli nie to dalsza inwestycja w sprzęt

  5. Chciałbym to najpierw wypróbować i zobaczyć jak się sprawdza w praktyce.|W ciemno nie kupiłbym.

  6. oczywiście ze bym korzystał mój komputer ma juz 3,5 roku teraz aby grac w najnowsze gry na full ustawieniach musiał bym wydać z 5k czyli to jest ponad 10 lat korzystania z Google Stadia jedyny minus jaki widze to mała ilosc obsługiwanych gier tu sie musza duzo poprawic aby ta usługa była w pełni funkcjonalna a nie tylko wykupowana na czas gier AAA które akurat obsługuje

  7. Nie. Ja przechodzę wiele gier naraz i uzależnianie się od abonamentu na dłuższy czas, żeby przejść chociaż jedną, jest bez sensu. Poza tym jakoś nie wierzę w tą płynną rozgrywkę, komputer mam, masę starszych i nowszych tytułów też. Starczy mi jeszcze na kilka lat.

  8. Ja tak. Wprowadzam minimalizm w życie i to by mi pomogło.

  9. Wut, a to nie miała ona być darmowa? A tu na dzień dobry jakieś 130 euro i obowiązkowy abonament? Przecież za same gry będzie trzeba jeszcze płacić… No sorry, ale tak się nie będziemy bawić 😀

  10. Nope

  11. Fallschirmjager 15 listopada 2019 o 00:18

    W ciemno nic się nie kupuje, trzeba czekać na recenzje. Może się uda, choć jestem sceptyczny. Już dużo Amerykanów nie spełnia podstawowych wymagań jak łącze – wsie, miasteczka itp. mają słaby net, to w miastach się ma te 600 Mb/s. Docelowi klienci kręcą nosem, chyba Upper Echelon Gamers coś o tym wspominał.

  12. Tak! Mam przyjemność aktualnie mieszkać w Kanadzie gdzie będzie dostępna i praktycznie od początku wspieram Stadie jako Founder. Patrzę na to jak na projekt kickstarterowy, a aktualny lunch 19 listopada traktuje jako Early Access (i sam google chyba też)|@Bluearga Stadia będzie darmowa. Jedyny wymóg to kupno gier. Edycja Founder / Premiere daje pada, chromecasta, 3 miesiace abonamentu i jakieś pomniejsze perki.

  13. Z moim internetem to zakup cyfrowo jakiejkolwiek gry która waży kilkadziesiąt gigabajtów to debata na kilka godzin, czy się w ogóle opłaca, a co dopiero streamowanie sobie gier..

  14. Nie. Nie lubię idei abonamentów i stałego uzależniania się od firm. Wolę kupić i mieć na zawsze, niż stale musieć płacić za dostęp. Abonamenty są korzystne dla firm i korporacji, dlatego przecież dążą do usilnego ich wprowadzania, by zarabiać więcej i mieć stały, stabilny dochód.

  15. Zapłacić około 500zł za przystawkę a potem prawie 500zł rocznie za samą możliwość grania? Plus do tego gry? I jeszcze być uzależnionym od kaprysów łącza internetowego. To już taniej konsola wychodzi. A w dłuższym okresie czasu to i PC się zwróci. Ja podziękuję. Jestem fanem urządzeń na których mogę zawsze pograć offline. Także takiej usłudze mówię stanowcze nie.

Dodaj komentarz